cześć dziewuszki:-)
u mnie też nocka jak każda, już nie pamiętam kiedy przespałam całą noc ciurkiem. Przekręcanie z 20 razy co zajmuje trochę czasu + wc 4 razy, a biorąc pod uwagę ze chodzę spac koło 1wszej to do 8 troche tej "ktywności" się uzbiera. To chyba faktycznie jakiś trening przed bliska przyszłością:-)
Lilly - obyś wytrzymała do soboty i dała ze wszystkim radę. Jednak zaplanuj sobie co będzie jeśli nie wytrzymasz, co z córcia jeśli nagle będziesz musiała do szpitala gnać...współczuję bo to dodatkowy stresior, który na pewno w obecnej chwili nie pomaga. Trzymaj się
tym co sie wyspały gratuluję;-), miało byc chłodniej a u mnie chyba dzis znów upał będzie:-(
aaa zapomniałam Wam napisać, że wczoraj wypiłam całe piwo żywiec z sokiem takie zimniutkie z lodówki na 3 raty, bo mi mąż nalewał w szklaneczkę aja prawie duszkiem i prosiłam o jeszcze, normalnie tak mnie wczoraj wzięło, że wypiłabym ze trzy. Śmiał się zebym tylko rodzić nie zaczęła bo wstyd na porodówce będzie heheh ale po tych stresach moich, skurczach i kłótniach znim wyluzowałam się chociaż;-)
miłego dnia!!
u mnie też nocka jak każda, już nie pamiętam kiedy przespałam całą noc ciurkiem. Przekręcanie z 20 razy co zajmuje trochę czasu + wc 4 razy, a biorąc pod uwagę ze chodzę spac koło 1wszej to do 8 troche tej "ktywności" się uzbiera. To chyba faktycznie jakiś trening przed bliska przyszłością:-)
Lilly - obyś wytrzymała do soboty i dała ze wszystkim radę. Jednak zaplanuj sobie co będzie jeśli nie wytrzymasz, co z córcia jeśli nagle będziesz musiała do szpitala gnać...współczuję bo to dodatkowy stresior, który na pewno w obecnej chwili nie pomaga. Trzymaj się
tym co sie wyspały gratuluję;-), miało byc chłodniej a u mnie chyba dzis znów upał będzie:-(
aaa zapomniałam Wam napisać, że wczoraj wypiłam całe piwo żywiec z sokiem takie zimniutkie z lodówki na 3 raty, bo mi mąż nalewał w szklaneczkę aja prawie duszkiem i prosiłam o jeszcze, normalnie tak mnie wczoraj wzięło, że wypiłabym ze trzy. Śmiał się zebym tylko rodzić nie zaczęła bo wstyd na porodówce będzie heheh ale po tych stresach moich, skurczach i kłótniach znim wyluzowałam się chociaż;-)
miłego dnia!!
Ostatnia edycja: