Mati - ja też słysze te marzenia i zarazem wspomnienia sexu:-) prawie codziennie, co my bedziemy wyprawiac i nie powiem mi tez brak ale czy będzie mi się chciało jak przed, jak bede sie czuła, jak wyglądała, i czy nie będe majaczyc z niewyspania hahah, o tym juz mojemu bidulkowi nie mówie bo po co:-)
Cailina - u mnie też mąż idzie 10 metrów z przodu, zawsze chodził szybciej, 22cm róznicy wzrostu robi swoje a teraz to przewage ma jakby z 50 cm tej róznicy było. Ciało tez juz moje nie jest, ale teraz juz na finiszu tak sie nie przejmuje wizualnymi walorami jak wczesniej, bardziej doskwieraja mi te fizyczne niedogodności. Ale już niedługo będziemy piekne i szczupłe:-)
Malena - witaj na forum:-) ciąża blixniacza to z reguły ciąża wysokiego ryzyka i raczej trzeba się liczyc zjakimis problemami, jednak nie zawsze tak jest. Ja na razie odpukac przechodze ciążę książkowo, podstawowe leki, podstawowe dolegliwości, teraz co prawda jest już cięzko ale w pojedynczej ciąży tez jest. Aspektow jest tak wiele, że nie ma co porównywać, najważniejsze jest zdrowie maluszków:-), jest wiele dziewczyn jak Mati, która leży prawie całą ciążę ale opłaci sie ejsli to konieczne bo te dwa bijace serduszka w brzuszku sa teraz najważniejsze.
Jeśli chodzi o wagę to ja przed ciążą 164cm, 61kg, nie byłam chuda ale tez nie byłam gruba, dośc dobre proporcje ciała, ogólnie wygladalam dobrze:-)wg mnie oczywiście. Póki co przytyłam 19kg (na poczatku ciąży zakładałam sobie 15kg ale nie wyszło:-)), na pewno wpływ na tycie mają :genetyczne predyspozycje, ilośc jedzenia, mdłości. Znam takie dziewczyny, które na początku ciąży chudły nawet 10kg mając mdlości, ja ich niestety i stety nie miałam wcale;-) więc łatwiej poszło. Pierwsze kg odnotowałam ok. 15tc, do 20tc przytyłam 2-3 kg, brzuszka dostałam ok. 6 miesiąca, a teraz...lekarska piłke o obwodzie 108cm (i jak na blixniaki to nei ejst tak dużo, choc biorąc pod uwagę mój wzrost to widac najpierw brzuch potem mnie
), uwierz mi jednak że to już potem nie będzie dla Ciebie takie ważne, ważne będzie dobic do bezpiecznego terminu, a potem dzieciaczki dadzą Ci taki wycisk, że z pewnościa schudniesz.
A więc odpoczywaj jak najwięcej, dobrze się odzywiaj i staraj relaksowac bo ciąża to oprócz szczęśliwego oczekiwania czas wielkich stresów
. Życzę spokojnej ciąży:-)
Cailina - u mnie też mąż idzie 10 metrów z przodu, zawsze chodził szybciej, 22cm róznicy wzrostu robi swoje a teraz to przewage ma jakby z 50 cm tej róznicy było. Ciało tez juz moje nie jest, ale teraz juz na finiszu tak sie nie przejmuje wizualnymi walorami jak wczesniej, bardziej doskwieraja mi te fizyczne niedogodności. Ale już niedługo będziemy piekne i szczupłe:-)
Malena - witaj na forum:-) ciąża blixniacza to z reguły ciąża wysokiego ryzyka i raczej trzeba się liczyc zjakimis problemami, jednak nie zawsze tak jest. Ja na razie odpukac przechodze ciążę książkowo, podstawowe leki, podstawowe dolegliwości, teraz co prawda jest już cięzko ale w pojedynczej ciąży tez jest. Aspektow jest tak wiele, że nie ma co porównywać, najważniejsze jest zdrowie maluszków:-), jest wiele dziewczyn jak Mati, która leży prawie całą ciążę ale opłaci sie ejsli to konieczne bo te dwa bijace serduszka w brzuszku sa teraz najważniejsze.
Jeśli chodzi o wagę to ja przed ciążą 164cm, 61kg, nie byłam chuda ale tez nie byłam gruba, dośc dobre proporcje ciała, ogólnie wygladalam dobrze:-)wg mnie oczywiście. Póki co przytyłam 19kg (na poczatku ciąży zakładałam sobie 15kg ale nie wyszło:-)), na pewno wpływ na tycie mają :genetyczne predyspozycje, ilośc jedzenia, mdłości. Znam takie dziewczyny, które na początku ciąży chudły nawet 10kg mając mdlości, ja ich niestety i stety nie miałam wcale;-) więc łatwiej poszło. Pierwsze kg odnotowałam ok. 15tc, do 20tc przytyłam 2-3 kg, brzuszka dostałam ok. 6 miesiąca, a teraz...lekarska piłke o obwodzie 108cm (i jak na blixniaki to nei ejst tak dużo, choc biorąc pod uwagę mój wzrost to widac najpierw brzuch potem mnie
), uwierz mi jednak że to już potem nie będzie dla Ciebie takie ważne, ważne będzie dobic do bezpiecznego terminu, a potem dzieciaczki dadzą Ci taki wycisk, że z pewnościa schudniesz.A więc odpoczywaj jak najwięcej, dobrze się odzywiaj i staraj relaksowac bo ciąża to oprócz szczęśliwego oczekiwania czas wielkich stresów
. Życzę spokojnej ciąży:-)
