reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

No i po słoneczku...ale wczoraj byłam w kinie i fajny to był wieczór...żeby jeszcze siedzenia wygodniejsze były...

lilly - super, że rogal pomaga spać :-) Tak wszyscy świetnie radzą żeby w ciaży wyspać sie na zapas a czasem to nie takie łatwe...

Kropeczka - ja też niestety w temacie wyników nie miałam przebojów, więc nie wiem co Ci poradzić. Chyba jak dziewczyny piszą jak lekarz mówi, ze ok, to jest ok. Może dla pewności konsultacja z jakimś innym lekarzem - jak sie masz zamartwiać...

Cailina - Fajny brzuchalek :-) Ja mam też ciągle myśli, ze może za mało tych ciuchów, a zaraz potem, ze przecież ile takie dzieci będą brudziły? I sama już nie wiem...


Jak w szpitalu dziewczyny?? Pewnie od rana w poniedziałek wiecej sie dzieje, lekarze powracali z urlopów, może jakieś dobre wieści?

Dzis rano zauważyłam baaardzo dużo śluzu takiego gęstego, nieprzezroczystego, bez krwi...czy to taka zmiana śluzu czy to już ten czop odchodzi? Jak myślicie?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny.

Dorocik jeżeli chodzi o moje spanie to rogal owszem pomaga się lepiej ułożyc,ale i tak mam problemy ze spaniem,zasypiam dopiero nad ranem bo znów samopoczucie mi się pogroszyło.Jeżeli chodzi o czop to mój kiedyś wygląd miał galaretowaty,zabarwiony krwią.Z tego co wiem barwą może się nieco różnić,ale jest raczej galaretowaty.No na Ciebie już czas :-)
 
czesc dziewczyny
u mnie nieciekawie w nocy mialam takie skurcze ze myslalam ze sie przekrece skurcz za skurczem i silne bóle w dole brzucha dali mi jakas tabletke i troche przeszlo
ale prawie nic nie spalam :-(
wlasnie wrocilam z badan :-(
rozwarcie na 3 cm szyjka juz 1 cm ale co sie okazuje pecherz mi cisnie na szyjke boli mnie jak szlag teraz czekam na jakis zastrzyk i moze uda mi sie odespac noc
mam nadzieje ze u was lepiej
milego dnia :-):-)

ps.jesli chodzi o wydzieline to u mnie tez jakas galaretowata
 
To nie ciekawie Mati.U mnie też silne bóle brzucha kolejną noc nie spałam i jeszcze pikawka mnie boli.Dobrze,że jutro wizyta.Dobrze,że masz tam stała opiekę w razie co.Mam nadzieję,że poczujesz się lepiej.Jeżeli chodzi o czop to raczej nie wylatuje to cały czas tylko jakby jednorazowo.Mi czop odszedł ponad tydzień przed porodem,ale może wyjść tuż przed porodem.Mati zaciskaj nóżki.
 
wlasnie dostalam kolejne sterydy na rozwój pluc u maluszkow
jestem dobrej mysli bo nic mi innego nie zostalo jak tylko pozytywne myslenie
 
kurcze mati, lilly - wy to macie karuzelę, co dzień coś sie dzieje. Takie skurcze jakie macie to one powodują te rozwarcia, zmiany, skracanie szyjki? Czy to wszystko niezależnie sie dzieje? kurcze współczucia, co skurcz to stress pewnie...

Dobrze jak sie jest pod opieką i w każdej chwili lekarz może coś powiedzieć i zareagować. Matti zaciskaj nogi w warkocz :) Oby maluszki jeszcze wytrzymały chwilkę.

Ale też sobie wyobrażam, że jak ty lilly masz już córę w domu to cieżko kłaść sie do szpitala...raźniej jednak w domu. Dobrze, ze zaraz wizytka. Oby sie okazało wszystko dobrze!
 
mati - Tobie to sie wszystko przekręcilo w jednej chwili prawie:confused2:, leżalas w domku, z szyjka bylo ok, troche brzuch bolał tylko....a tu już regularne prawie skurcze i takie rozwarcie ze skróceniem..... aż sie wierzyc nie chce ale z tego co piszesz to raczej szybko lekarze tam reaguja i na pewno nie pozwolą żeby Wam coś się stało. Jak piszesz musisz myslec pozytywnie bo dzieciaki to czuja i mów im, żeby siedziały grzecznie jak najdłużej:-).Fajnie żebys chociaz do 32 dotrwała, poczytaj może coś lub zagraj sosbie, w kazdym razie musisz się jakoś relaksować..., niech mąż masaz plecków zrobi:-)
 
reklama
a ja już nie mogę wyrobić od tego przekręcania chłopaków, nie oszczędzaja mamusi:-), jak leżę to jak cie moge ale jak wstaję to bardzo napieraja na dół i brzuch momentalnie spięty, a jak sie kręca to brzuch mi rozciągaja każdy w inna stronę, az robi sie kwadratowy, mało mi ten brzuch nie pęknie, a kopy sa naprawdę solidne juz:shocked2:
 
Do góry