reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
o kurcze faktycznie:D mati tak mi to przelecialo...pamietam jak bylam na szarym koncu kolejki prawie a tu prosze:)
dokladnie to ja Ci zycze okropnej pogody do lipca!:D
 
Oj dziewczyny ja też zaczynam coraz większy stres odczuwać jeszcze troszkę i 30 tydzień się kłania przede mną:szok::szok::szok: Nie wiem co Wam doradzić z cennych wskazówek ale np.co do kąpania nie wiem może już wiecie coś na ten temat-ja przed kąpielą zawijałam córeczkę w pieluszkę tetrową lub flanelową i kładłam do wanienki,dziecko się wtedy mniej boi bo jest otulone i jest mu ciepło.
 
anuska niby czlowiek sie naczyta tych ksiazek a i tak nic nie wie:D dlatego wole waszych praktycznych rad posluchac niz glupoty niestety czesto czytac...ale ten czas leci niesamowicie...po 30 tyg juz wszystko moze sie wydarzyc byle jak najdluzej donosic.
Jak zaczynalam ta ciaze i nasluchalam sie ludzi naokolo to powiem wam ze nie spodziewalam sie ze tak dlugo donosze!a tu prosze i mozliwe ze jeszcze pare tyg przedemna
 
cześć dziewczyny.
Ja też miałam problemy ze spaniem. Obudziłam się po 2 i czułam się wyspana. w dodatku moje maleństwa się obudziły i strasznie brykały. Wogóle dziś jakieś ruchliwe są ;) ale ciesze się z tego powodu bo ostatnio były spokojne i jak mati pisała że jej tak brykają to zaczęłam się martwić. Ej my baby to szukamy sobie problemów ;-) po tej nocnej przerwie do 10 spałam ;)więc idę na śniadanie ;)
 
ankos a moje dzis juz mniej brykaja
u mnie to ta jedna dzidzia az za bardzo fika drugą dzidzie tez czuje codziennie ale mniej
moze to chlopczyk i dziewczynka :-D:-D
 
hejka:)

Przepraszam za tak dugo do Was nie zaglądalam,ale niestety znowu mam problemy z interntem :( , z tego tez powodu napisze to samo co na czerwcówkach :)
Bardzo Bardzoo Mocnooo Dziekuje Wam za kciuki ,mile slowa,za to ze w Nas wierzycie :)

Jesli chodzi o Naszą sytuacje to ta chwile moge powiedziec jedynie,ze lekarz powiedzial ze nasze rozwiazanie napewno nastapi w tym tygodniu... ale szczerze mówiąc ja jestem przekonana ze pociagniemy troszke dluzej ,bo jak narazie nic oprocz wagi maluszka ,nie wskazuje ze ma sie to odbyc np. jutro.
Mamy codziennie robione usg.lekarz przyjezdza nawet w weekend tylko po to by sprawdzic przeplywy u maluszka:) , wiec mam poczucie ze razem z dzieciaczkami jestesmy pod dobra opieka, co tez mnie dobrze nastraja :tak: oprocz tego 2 razy dziennie ktg, plus kilkanascie razy sprawdzanie tetna maluszkow,cisnienie ,temperatura.badania krwi co drugi dzien ,no.. az sie zaczelam do tego przyzwyczajac;p
leci nam juz 3 tydzien w szpitalu ,i nie bede ukrywac ze to siedzenie tutaj jest przytlaczajace,meczy, ze strasznie tesknie za Kubusiem i Mezem(mimo ze widuje ich praktycznie codziennie).
ale mimo wszystko mam nadzieje, ze jeszcze troszke tutaj polezymy, i ze jeszcze troszke maluszki pobaraszuja mi w brzuszku :)

Od kilku dni mamy w Irlandi przepiekna pogode, jest u Nas 26 stopni,i na pocieszenie powiem Wam ze przed wczoraj i wczoraj pol dnia spedzilam z Moimi chlopakami na placu zabaw :)

no ale do rzeczy :)
Codziennie na usg sprawdzane mamy przeplywy. U duzego chlopczyka są one perfekcyjne, u małego jak do tej pory sa dobre.
Wczoraj po dwoch tygodniach wkoncu maluszki byly pomierzone i zwazone. Wiekszy Synek rosnie pieknie. Ma juz 1414g. Mniejszy natomiast przybral przez 2 tyg 100g , i wazy teraz 848g. Roznica miedzy maluszkami sie powiekszyla,przez slabe przeplywy maluszek przybiera na wadze znaccznie mniej. pocieszajace jest jednak to ze jednak tak czy tak idzie z waga do przodu,bo byl moment kiedy maluch sie zatrzymal i przestal rosnac.
Dzisiaj na obchodzie lekarz powiedzial,ze na wczorajszym Scanie bylo super. na dzisiaj ,i jutro mamy zapisane juz kolejne. tak wiec Kochane tak naprawde mozemy rozpakowac sie w kazdej chwili i kazdy kolejny dzien jest tak naprawde dla Nas wielka niewiadoma,ale mimo wszystko staram sie nie poddawac.
Ciesze sie ze mam tak dzielne i tak walczace maluszki:) bo to one i kazdy nastepny ranek daja mi nadzieje ze wszystko skonczy sie dobrze:)

a i bym zapomniala. Chlopaki sie pozmieniali, i teraz wiekszy leży glówka do góry ,a mniejszy główka do dołu :p , do dnia wczorajszego bylo na odwrót:p

Calujemy Was Mocno :) i do uslyszonka.
 
Hej Dziewuszki,
Podczytuje cały czas ale na pisanie jakos brak mi weny.... U mnie w miare w porządku tzn noce nieprzespane permamentnie, skurcze łydek i stóp i ogólny cięzar, lekkie puchnięcia rąk ale mam swiadomość, że wkraczając w 3 trymestr będzie tylko ciężej:cool:. W domu niby wszystko zrobione juz ale jeszcze bałagan jest, materac zawala mi połowe pokoju ale do porodu chyba nie oddam bo przynajmniej miękko, za to podnieść się zniego 5 razy wnocy na siusiu to tez niezla gimnastyka. Wczoraj sie zdołowoalam bo miałam dwie pary niskich luźnych materialowych portek ale niestety na supe mi weszły tak, że pewnie zaraz by nici poszly...a myslałam, ze pobiegam w nich jak sie ciepło zrobi. Ogólnie jakos nie ogarniam wszystkiego, samotna sie czuję, moj mąz teraz załozył firme i cała energię w to wkłada, nasza ciąża na 2 albo 3 miejscu:-( A jak wchodze na blixniaczki niemowlaczki i czytam co się tam dzieje to włos mi sie na głowie jeży i zastanawiam sie czy ja sie do tego wszystkiego naprawde nadaję???

Trzymam kciuki za Ciebie Magda bo Ty juz na finiszu i za inne kolejkowe dziewczyny.
Toli - piękna sesja, az mi się łezke w oku zakręcila.
Mati - widzę, ze sie rozeznajesz ostro w temacie i coraz bardziej przygotowana Jestes na Wielki Dzień, brawo no i trzymam kciuki za Twoje usg płciowe i za te cipeczki:-)
Tossa - mam pytanko o Twojego baby joggera city mini: czy kupowałas razem z gondolami? bo zastanawiam się czy jakis innych gondoli nie da rady dopasować...i jeszcze o podnóżek, na zdjęciach wydaje sie, że jest nieruchomy, czy tak jest w rzeczywistości? i jaka ma szerokośc całkowitą bo podaja ze 74cm i chciałam potwierdzić, z góry dziękuję!

Pozdrawiam Wszystkie serdecznie i życze pogody ducha bo to chyba najwazniejsze w tym burzliwym dla nas momencie życia:-)
 
Mati - ja też jednego dzidziola czuje bardziej, a drugiego mniej ale to dlatego, że jeden ma łożysko na przedniej ścianie brzucha, które amortyzuje, a drugi na tylnej i kopie mnie prosto w powłoki brzuszne, może u Ciebie podobnie
 
reklama
asiia zycze ci z calego serduszka aby dzieci jak najdluzej wytrwaly i zeby ten jeden maluszek rósł jak najszybciej
dobrze ze dzieci sa pod stała kontrola
trzymajcie sie dzielnie i wierze w to ze bedzie dobrze
:-):-)
 
Do góry