reklama
yenefer
Fanka BB :)
ja będę rodzic w poznaniu i u nich bycie bliskiej osoby przy cesarce to chleb powszedni, dowiadywałam się. Jeśli tylko cesarka będzie w znieczuleniu innym niz ogólne i będzie z góry palnowana to wystarczy zapłącić 150 zł i mąż może uszestniczyć. Co innego jak zaczynasz rodzić normalnie i coś się dzieje, wtedy robią cc zeby ratowac życie to wtedy nie ma mowy o takim rozwiązaniu.
no to masz super! Ja bym zapłaciła nawet więcej za taka możliwość, ale w moim szpitalu mąż może czekać jedynie w sali pooperacyjnej. Widzi dzieci po porodzie, jest przy mierzeniu i ważeniu. Niestety w samym porodzie nie może uczestniczyć.
no właśnie ciekawe co z maborką i jej synkiem. Może nas podczytuje, jeżeli tak odezwij się kochana, bo często o Was myślimy!!
No i byłam już w tym szpitalu...Słuchajcie jestem tak wściekła na te babsko,że aż mnie głowa boli...Zajechałam na izbie przyjęć dałam skierowanie do szpitala no i ona dzwoni na oddział i akurat moja prowadząca dziś miała dyżur....I zaraz oddzwania że jednaknie...żebym przyszła w piątek do niej do gabinetu i na poniedziałek wypisze mi skierowanie...I znowu ze wszystkimi manatkami do domu...Ale już dośc tego...przeszła sama siebie i pójdę do niej ostatni raz i zmieniam lekarza..Nie ważne na jakiego...Każdy będzie lepszy od niej....Ale tak mnie to wszystko wpieniło co za szopki odstawia...JA nie wiem po prostu co za nieodpowiedzialność...Aż z tych nerwów głowa mnie boli i nie możne przestać....
Noo to laska przegięła pałę! ja bym już do niej nie poszła... i na Twoim miejscu dowiedziałabym się o jakiegoś dobrego ginekologa w Twoim mieście i już dziś poszłabym na konsultacje... może wcale Twoja szyjka nie jest taka krótka!
Powodzenia!
magda_b ty jestes moze z okolic Krakowa? ktory szpital pozwala na bycie meza przy cc? bo ja o takim w Kraku nie slyszalam.
Pauli, ja z Olkusza jestem i tu będę rodzić! Mąż nie może być przy cc jako przy samej operacji, tylko w ewentualnie przy pewnej części przygotowań. Tak mi powiedziała jedna położna... ale jeszcze w poniedziałek dopytam o szczegóły...
Nutella - witaj na forum :-) Fajnie że nas przybywa coraz więcej :-) jeśli chcesz to podaj dokładna ilość tygodni ciąży to umieszczę Cie na liście na pierwszej stronce
ewus2090 - nie chcę siać fermentu, ale mnie to wygląda na wynajdowanie sobie pacjentek do szpitala. Ta "ginka" moze potrzebowała zapełnić jakies wolne miejsca w swoim szpitalu, mieć "swoich" pacjentów i dlatego wypisała Ci skierowanie. Jak przyszłas to okazało się, że mają komplet pacjentów, więc Cię odesłała. Skonsultuj sie może z innym ginem czy faktycznie masz skróconą tą szyjkę, bo może wszystko jest jednak ok, a kobita tylko kombinuje.
ewus2090 - nie chcę siać fermentu, ale mnie to wygląda na wynajdowanie sobie pacjentek do szpitala. Ta "ginka" moze potrzebowała zapełnić jakies wolne miejsca w swoim szpitalu, mieć "swoich" pacjentów i dlatego wypisała Ci skierowanie. Jak przyszłas to okazało się, że mają komplet pacjentów, więc Cię odesłała. Skonsultuj sie może z innym ginem czy faktycznie masz skróconą tą szyjkę, bo może wszystko jest jednak ok, a kobita tylko kombinuje.
Kurcze, właśnie nic nie wiadomo, też sie zastanawiam co u nich. Mam nadzieję, że wszystko u nich jest już na dobrej drodze.Jeszcze jedno, czy ktoś wie cokolwiek na temat Maborki?? Jak jej synek i ona?? Napiszcie jeśli macie jakiekolwiek wieści
Ostatnia edycja:
martyna222
udało się ! :)
Witam!
Dziewczyny proszę o pomoc tzn. może panikuję ale boli mnie jakby spojenie łonowe z lewej strony...obudziłam się dziś z takim bólem potem wziełam nospę i się zdrzemnęłam i przeszło teraz znowu boli...czy mam dzwwonić do mojej doktor...kurde nie wiem czy to groźne?
Dziewczyny proszę o pomoc tzn. może panikuję ale boli mnie jakby spojenie łonowe z lewej strony...obudziłam się dziś z takim bólem potem wziełam nospę i się zdrzemnęłam i przeszło teraz znowu boli...czy mam dzwwonić do mojej doktor...kurde nie wiem czy to groźne?
martyna - mnie bolały stawy biodrowe i ból promieniował tez do spojenia. Ponoć w ciąży wszystko tam nam się rozchodzi i rozluźnia i stąd są te bóle. Wydaje mi sie, że to normalne, ale może dla pewnosci zadzwoń do ginki - niech ona Cie uspokoi na 100%.
martyna222
udało się ! :)
dzięki...napisałam do doktor smsa bo nie odbiera...czekam na odpowiedźmartyna - mnie bolały stawy biodrowe i ból promieniował tez do spojenia. Ponoć w ciąży wszystko tam nam się rozchodzi i rozluźnia i stąd są te bóle. Wydaje mi sie, że to normalne, ale może dla pewnosci zadzwoń do ginki - niech ona Cie uspokoi na 100%.
martyna222
udało się ! :)
Doktor już odpisała że to własnie przez rozciąganie...Moira miałaś rację
Już jestem spokojniejsza
Już jestem spokojniejsza
reklama
yenefer
Fanka BB :)
Witam!
Dziewczyny proszę o pomoc tzn. może panikuję ale boli mnie jakby spojenie łonowe z lewej strony...obudziłam się dziś z takim bólem potem wziełam nospę i się zdrzemnęłam i przeszło teraz znowu boli...czy mam dzwwonić do mojej doktor...kurde nie wiem czy to groźne?
mnie na "twoim" etapie spojenie nie bolało ale strasznie bolało mnie w lewym boku. Już nawet zastanawiałam się czy to nie jakiś atak wyrostka, woreczka czy czegoś podobnego. Pobolało, pobolało i w końcu samo przeszło. Ale jak masz jakiekolwiek wątpliwości to lepiej sie skonsultować z lekarzem.
Pytanie z innej beczki
Ile kupujecie bodziaków z długim rękawem? Sweterki czy bluzy też macie? Zaczynam sie już gubić. Właśnie wróciłam z licznia ubranek (trzeba zacząć torbę pakować) i nie wiem czego mi jeszcze potrzeba.
mam sporo bodziakow z długim rękawem (nie liczyłam, ale na pewno więcej niż z krótkim), do tego mam dwie bluzy, ale mimo tego ze są rozmiaru 56 to wydają mi się bardzo duże i pewnie jeszcze poczekają.
Ja dokupiłam dziś dwa kaftaniki (bo tych mam mało) i dwa rampersy. Ponadto moja mama uprała mi dziś sporą partię ubranek, wszystko teraz schnie i czeka na prasowanie:-)
Podziel się: