Agata 68 cm to już spory rozmiar,pewnie że nie zaszkodzi zbierać.Tych na 50 to ja w ogóle nie kupowałam tylko na 56 trochę i najwięcej na 62 a na 68 itd to będę potem kupowała;-)Póki co z ubrankami już skończyłam i teraz skupiam się na kocykach,pościalach,ręcznikach itp.Kochana jeśli masz gdzie przechowywać te ubranka większe co zbierasz to nigdy nie zaszkodzi mieć nawet większe rozmiary:-)
reklama
zabolek12385
Fanka BB :)
Witam i ja. Kurcze jak tak czytam to wam szczerze współczuje. Nie wiem czy to system tu czy ja jakas inna bo ani leków nie mam ani zakazu seksiku.
Ubranka 68 jak jest miejsce to można kompletowac. Nie ma reguły ze blizniaki to bedą małe. Mogą byc na początku a pozniej mogą smigac jak tralala. Są takie przypadki. Mojej Sis chłopaki urodzili sie z waga obaj po prawie 3 kg i obaj długie 50 cm. Jak mieli 4-5 mc to byli tak wyrosnieci ze czasami niektóre rzeczy na 74 juz nosili. Teraz w maju bedą miec 2 latka a juz noszą rozmoarowke 2-3 latka bo ta ich wiekowo to za mała. Zależy wszystko od tego jakie w genach maja usposobienie.
Dla porównania pierwsza cora Sis ma 8 lat a ciuchy nosi na 9-11 bo wszystko inne za krótkie. Moja Sis ma dzieci dość wysokie a szczuple. Za to mija cora w lipcu bedzie miec 5 a rozmiar ciuchów nosi jeszcze 3-4. Bo jest chude i drobniutka.
Ubranka 68 jak jest miejsce to można kompletowac. Nie ma reguły ze blizniaki to bedą małe. Mogą byc na początku a pozniej mogą smigac jak tralala. Są takie przypadki. Mojej Sis chłopaki urodzili sie z waga obaj po prawie 3 kg i obaj długie 50 cm. Jak mieli 4-5 mc to byli tak wyrosnieci ze czasami niektóre rzeczy na 74 juz nosili. Teraz w maju bedą miec 2 latka a juz noszą rozmoarowke 2-3 latka bo ta ich wiekowo to za mała. Zależy wszystko od tego jakie w genach maja usposobienie.
Dla porównania pierwsza cora Sis ma 8 lat a ciuchy nosi na 9-11 bo wszystko inne za krótkie. Moja Sis ma dzieci dość wysokie a szczuple. Za to mija cora w lipcu bedzie miec 5 a rozmiar ciuchów nosi jeszcze 3-4. Bo jest chude i drobniutka.
hehe ja tez od czasu do czasu lubie cos mezowi wygarnac
agata my juz tez nie planujemy wiecej dzieci wiec mysle ze po porodzie niestety antykoncepcja na bank
dzieci sa cudownie ale niestety wydaje mi sie za za ciezkie czasy nastały i malo kogo stac na gromadke dzieci
ja to wogóle upieralam sie przy jednym a tu taka niespodzianka bóg obdarzył dwójką
dziewczynki ja juz zaliczylam sklep ogrodniczy nakupowałam mnóstwo róznych krzewów itd teraz czekam na obiadek i heja na działeczke mąż bedzie robil a ja bede lezec i korzystac z pieknego słoneczka
miłego dnia zycze :-):-)
agata my juz tez nie planujemy wiecej dzieci wiec mysle ze po porodzie niestety antykoncepcja na bank
dzieci sa cudownie ale niestety wydaje mi sie za za ciezkie czasy nastały i malo kogo stac na gromadke dzieci
ja to wogóle upieralam sie przy jednym a tu taka niespodzianka bóg obdarzył dwójką
dziewczynki ja juz zaliczylam sklep ogrodniczy nakupowałam mnóstwo róznych krzewów itd teraz czekam na obiadek i heja na działeczke mąż bedzie robil a ja bede lezec i korzystac z pieknego słoneczka
miłego dnia zycze :-):-)
Ostatnia edycja:
super mati wypoczywaj ile sie da!my tez jedno planowalismy na teraz...za 2,3 lata drugie no ale coz...
bedzie za jednym zamachem chyba nawet lepiej
Ja juz po sniadanku maz na silowni i jak wroci obiecal mi ze gdzies sie ruszymy na kawke moze na swierzym powietrzu to chyba takie zle nie jestesmy musza nas kochac ze tak o nas dbaja te nasze biedaki
milego dnia dziewczynki!
bedzie za jednym zamachem chyba nawet lepiejJa juz po sniadanku maz na silowni i jak wroci obiecal mi ze gdzies sie ruszymy na kawke moze na swierzym powietrzu
to chyba takie zle nie jestesmy musza nas kochac ze tak o nas dbaja te nasze biedakimilego dnia dziewczynki!
enaflo
Zaangażowana w BB
Ja dziewczyny kupiłam tylko parę sztuk 50 i musielismy dokupić, dziewczyny urodziły się 48 i 51 długie więc nie mało wcale na ich wagę a jednak w 56 strasznie wpadały a i teraz chodzą w małych 56 bo co firma to inne wymiary i sporo z 56 mam jeszcze za duże na nie, do miesiąca nawet nie myślałam o rozmiarze 56 chyba że wszystko zabrudzone i suszone było to musiałam sięgnąc
a niestety sporo ulewają nam więc przebieranie zdarza się, zdarza!!! i próbowanie z różnymi mlekami też nas nie omineło 
np bodziaki z h&m 56 rozmiar to duże im są nadal 50-tki pasują
kurcze nie wiem co się tu u was dzieje:-( bo jakiś katarek dostały i dość marudne są i nie mam jak zajrzeć, dwie strony udało mi się przeczytać:-)
dziewczynki skończyły 7 tygodni:-):-)
a niestety sporo ulewają nam więc przebieranie zdarza się, zdarza!!! i próbowanie z różnymi mlekami też nas nie omineło np bodziaki z h&m 56 rozmiar to duże im są nadal 50-tki pasują
kurcze nie wiem co się tu u was dzieje:-( bo jakiś katarek dostały i dość marudne są i nie mam jak zajrzeć, dwie strony udało mi się przeczytać:-)
dziewczynki skończyły 7 tygodni:-):-)
enaflo miło,że do nas zajrzałaś :-) kurde ale ten czas szybko leci.Twoje maluszki maja już 7 tyg:-) Co do ubranek to ja jednak zaryzykowałam i w ogóle chyba nie posiadam na 50cm,ew.jakby co bedę podwijała.Wolę w tą niż w drugą strone tak jak przy mojej córce nakupowałam na 56 a ona urodziła się większa i w ogóle jej takich nie zakładałam tylko od razu na 62 :-) Jeżeli chodzi o rozmiarówkę to masz rację,że co producent to inaczej te rozmiary wypadają.
Buźka dla Ciebie i dziewczynek:-);-)
Buźka dla Ciebie i dziewczynek:-);-)
czesc dziewczyny jak wam mija sobotnie popołudnie?
u mnie super.juz wrócilam z dzialeczki bo troche zrobilismy sie glodni ale 4 godz na swiezym powietrzu posiedzialam
maz wlasnie sprzata ,robi pranie i zaraz zabiera sie do zrobienia mojej ulubionej zapiekanki serowej :-):-) musze mu powiedziec ze go kocham za to
a co u was?
w wekeendy na forum cichutko:--(
u mnie super.juz wrócilam z dzialeczki bo troche zrobilismy sie glodni ale 4 godz na swiezym powietrzu posiedzialam
maz wlasnie sprzata ,robi pranie i zaraz zabiera sie do zrobienia mojej ulubionej zapiekanki serowej :-):-) musze mu powiedziec ze go kocham za to
a co u was?
w wekeendy na forum cichutko:-
-(Mati u mnie w ostatnim czasie weekend niewiele sie różni od dnia powszedniego.I nic nie wskazuje na to,że to sie zmieni.Mój jak jest w domku to też wszystko robi i nawet zupy nauczył się gotować:-) Niedługo zacznie się grillowanie i zimne browarki,ale to już nie dla mnie.
enaflo no tak Twoje kruszynki juz po 7 tygodni maja niesamowite...
ja 50 tez nie zakupilam znam jedno dziecko ktore w nie wchodzilo po narodzinach a marne szanse zeby nawet moje gdyby teraz sie wykluly daly by rade na dlugosc
a ja dzisiaj jeszcze nigdzie nie ruszylam tyleczka bo cos nie mnie wszystko boli ciezki mi ten brzuchol,czasami skurcze mam:/ kiepski dzien
mati no super,pewnie ze kochanego meza masz zobacz jak wszystko robi!
a ja mam ochote na ryz z cynamonem(smaki dziecinstwa) objadlam sie tez truskawkami maz rano do sniadania mi przyniosl pycha!
a tak ogolnie to mam kryzys palacza...myslalam ze mi przeszlo ale od tygodnia nie mysle o niczym innym jak o papierosie sama zla na siebie jestem!to chyba przez ta pogode...kojarzy mi sie jak fajnie bylo wyjsc na fajeczke na balkon,czy na przerwie w pracy masakra...i nadal moim numerem jeden po porodzie jest zapalic jednego tylko jednego papieroska...boze to straszne byc nalogowcem ale chyba mi nie przejdzie:/ pewnie tylko na okres karmienia.
Przepraszam musialam pomarudzic troche.
Lily,mati a wy dzisiaj jak fizycznie sie czujecie?
ja 50 tez nie zakupilam znam jedno dziecko ktore w nie wchodzilo po narodzinach a marne szanse zeby nawet moje gdyby teraz sie wykluly daly by rade na dlugosc
a ja dzisiaj jeszcze nigdzie nie ruszylam tyleczka bo cos nie mnie wszystko boli ciezki mi ten brzuchol,czasami skurcze mam:/ kiepski dzien
mati no super,pewnie ze kochanego meza masz zobacz jak wszystko robi!
a ja mam ochote na ryz z cynamonem(smaki dziecinstwa
) objadlam sie tez truskawkami maz rano do sniadania mi przyniosl pycha!a tak ogolnie to mam kryzys palacza...myslalam ze mi przeszlo ale od tygodnia nie mysle o niczym innym jak o papierosie sama zla na siebie jestem!to chyba przez ta pogode...kojarzy mi sie jak fajnie bylo wyjsc na fajeczke na balkon,czy na przerwie w pracy masakra...i nadal moim numerem jeden po porodzie jest zapalic jednego tylko jednego papieroska...boze to straszne byc nalogowcem ale chyba mi nie przejdzie:/ pewnie tylko na okres karmienia.
Przepraszam musialam pomarudzic troche.
Lily,mati a wy dzisiaj jak fizycznie sie czujecie?
reklama