reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Bardzo podoba mi się beżowy, ale nie sprawdzi się u nas. Wybieramy czekoladowy brąz. Najbardziej uniwersalny z dostępnych kolorów i dla Dziewczynek :)

abc_zoom_brown.jpg

to jak się kiedyś spotkamy to poznasz mnie po takim samym wózku:-) Widziałam ten czekoladowy i bardzooo mi się spodobał. Jest troszkę jaśniejszy niż na zdjęciu. Zresztą ja bardzo lubię takie kolory. Pomarańcz nie jest zupełnie w moim guście.

moira ja również z jednej strony chciałbym żeby już było po cc, ale z drugiej wydaje mi się że jeszcze tyle rzeczy muszę zrobić przed narodzinami dziewczynek. No i niech siedzą jak najdłużej.

moniora02 to sylwester będzie we własnym łóżku. I dobrze! Nie ma to jak własne wyrko:yes:

lolaa czasami lepiej być przewrażliwionym niż coś przeoczyć. Ciekawe ile ja poleżę, mam nadzieję że równie krótko. Różnica w wadze spora, ale skoro lekarze mówią że wszystko ok, to wygląda na to że mieści się w normie:tak:
 
reklama
Nie ukrywam, że trochę sie tym nowym terminem rozczarowałam. No i tez boję się, czy to nie za długo, bo wszędzie piszą, że bliźniaki nie powinny za długo siedzieć w brzuszku, bo to zwiększa ryzyko, że może coś się stać niedobrego :-( Szczerze, to mam nadzieję, że poprostu pęknę trochę wczesniej i już. O łożysku nic mi gin nie mówił, a ja nie zapytałam - o tym nie pomyślałam. Mam nadzieję, że jakoś się trzyma. Następna wizytę mam dopiero za 2 tyg. Też mnie to troche wkurzyło, bo to w końcu końcówka ciąży i chyba powinnam byc badana co tydzień, a nie co 2. W dodatku za 2 tyyg idę do innego gina niż mój, bo mój wyjeżdża :-( Zamiast sie uspokoić tą wczorajszą wizytą to im dłużej o niej myślę tym bardziej wkurzona jakaś jestem.
Co do skurczów to ja odpukac ostatnio miałam ich bardzo mało, tylko wczoraj jak mnie wymęczyli tym ktg a potem usg to wieczorem trochę się brzusio buntował, ale dziś jest już ok.
A Ty masz zaplanowane cc na 36tc? Jeju, ale Ci fajnie... Też chętnie zapadłabym w jakiś letarg już do końca tej ciąży. nie wiem jak Ty i inne dziewczyny, ale ja zmęczona już nią jestem.

o tym ryzyku że im dłużej bliźniaki siedzą w brzuchu to nie słyszałam... a wręcz przeciwnie że im dłużej tym lepiej :-) ja też nie wiedziałam nic o tym stopniu dojrzałości łożyska, ale jak miałam robione USG przy wypisie ze szpitala to takie hasło usłyszałam jak lekarz robił badanie więc sobie to zapamiętałam:-)
Ja narazie nie mam zaplanowanego cc na konkretny dzień, ale lekarz mi od dłuższego czasu powtarzał że jak będzie 36tc to robimy wskazanie na cc i dzieciaki będą na świecie:-) poza tym moje dziewczyny są duże i mój brzucho już dawno się buntuje że mu za ciężko, więc pewnie jak dotrwamy do 36tc to będziemy rodzić:-) i bardzo mnie to cieszy bo wiem że wtedy dzieci są już gotowe do przyjścia na świat, a mnie - podobnie jak Ciebie - męczy już ta końcówka ciąży! Mimo że uważam że ten cały czas był (i jeszcze jest) niesamowity i magiczny!
Właściwie to dziwi mnie, dopiero za 2 tygodnie będziesz mieć wizytę!! przecież w ostatnim miesiącu ciąży - nawet pojedyńczej - powinno się co tydzień chodzić do lekarza! noo i z tym urlopem lekarza to kapa... mój to pewnie wie, że dopóki nie urodzę to nici z jego urlopu bo bym gościa zamęczyła telefonami :-p

moira juz jestes na wylocie nie denerwuj sie na koniec po co dodatkowy stres dzieciaczkom. wytrzymalas juz tyle wytrzymasz jeszcze 2 tygodnie!! (a moze jak mowisz pekniesz wczesniej). bedzie dobrze i jest dobrze, gdyby tak nie bylo gin by cie napewno nie puscil. ja bym juz tak bardzo bardzo chciala byc chcociaz w 30 tygodniu:-p.
Pauli, ja będąc w takim czasie ciąży jak Ty teraz też odliczałam dni do 30tc! a po 30tc to jakoś wolniej mi ten czas leci i dłuży się okropnie!! Zobaczysz jak szybko Ci czas zleci!

Ale żem sie należała. Nic sie nie działo, ale ta moja pani doktor jest chyba poprostu przewrazliwiona, wiec polezalam 2 dni i mnie wypisali i pozostaje mi dalej czekac. Chociaz lezenie w domu tez jest troche stresujące. Maluchy waża 1900 i 1250.

Noo lepiej dmuchać na zimne! A różnica w wadze dzieciaków faktycznie spora... ale skoro lekarze Cię puścili do domu tzn. że jest ok:-)
 
iws a widzialas ten pomaranczowy? z nowej kolekcji?

Widziałam, ale mi pomarańcz zupełnie nie leży! I nie pasuje do moich kocyków (co niby jest sprawą drugorzędną, ale dla kobiety dosyć ważną ) :)

to jak się kiedyś spotkamy to poznasz mnie po takim samym wózku:-) Widziałam ten czekoladowy i bardzooo mi się spodobał. Jest troszkę jaśniejszy niż na zdjęciu. Zresztą ja bardzo lubię takie kolory. Pomarańcz nie jest zupełnie w moim guście.

To zupełnie jak ja. Co prawda brązowego nie widzialam - tylko pomarańcz i czerń. pomarańczowy to nie mój kolor a czarny na lato może niekoniecznie dobry. A gdzie kupujesz?
 
Witam Was jeszcze w starym roku!!!!!!!!

U mnie jak narazie wszystko w porządku:-) samopoczucie lepsze, choć zdarzają sie jeszcze niespodziewane wizyty w łazience.U mnie dopiero początki, to o mało co mam pisać.Tylko Was czytam:tak:w wigilię powiedzieliśmy córeczce o mojej ciąży, choć nie zdradzliśmy jej o dwóch dzidziach.Wie tylko,że będzie dzidzia jedna.Z tą wiadomością jeszcze poczekamy.Bardzo się ucieszyła i codziennie całuje mój brzuszek.

Dziewczyny do usłyszenia w Nowym Roku:


Niech na co dzień, nie od święta,
gęba będzie uśmiechnięta.
Niech też zdrowie tęgie będzie
i kasiory niech przybędzie.
Niechaj łaski płyną z nieba,
tyle ile będzie trzeba.
Do Siego Roku …!
 
ja wam chcialam zyczona zlozyc...

Nowym Rokiem coś się zmienia,
Każdy nowe ma życzenia,
I nie wszystkich tym zachwycę,
Czego chcę i czego życzę!
a zatem w Nowy Roku 2010 życzę:
Zdrowia, Szczęścia i Miłości
Oraz 365 dni pełnych Radości


zyczy Jagoda;)

I zeby Wasze Malce i te w brzuszku i te poza nim dobrze rosly...a wyscie mialy z nich radosc...
 
Pauli - problem w tym, że to nie 2 tyg do cc jeszcze, a 4 :-( No nic, muszę zacisnąć zęby i nogi i już.

magda b - no ja tez się zdziwiłam, że za 2 tyg mam dopiero przyjść. Coś mnie ten gin mój wczoraj troche zbył.

Wogóle to zamiast byc spokojna po wczorajszej wizycie, to ja dziś cały dzień jakaś podminowana jestem. Jeszcze mi znajomi sie zwalili na Sylwestra. Na szczęście bez dziecka swojego bo juz bym całkiem oszalała. Ale i tak srednio mam ochote na posiadówki, tym bardziej, że ja leżę. Na dodatek tesciowa nam podrzuciła suke z cieczką, bo ona w domu w sumie parkę ma i nie chce ich rozmnożyć. Poprostu czadowy wieczór mi się szykuje. Ale co tam, dam rade.

Wszystkim Wam życzę spełnienia marzeń i zrealizowania wszystkich planów na Nowy Rok, a przede wszystkim szczęśliwego donoszenia i rozwiązania wszystkim trójpaczkom i nie tylko :-) Do zobaczenia w Nowym Roku :-)
 
Ostatnia edycja:
ja tez sie wybieram na sylwka do znajomych osiedle dalej, wiec szybciutko wroce jak sie zmecze;) goscie mieli przyjsc do nas , ale pozniej stwierdzilam, ze od nich moge wyjsc kiedy chce i miec spokoj, a jakby byli u mnie to glupio byloby mi ich wyprosic i musialabym sie meczyc. jeszcze polozna dzis do mnie dzwonila, ze mi wizyte z pon na sobote przeklada ( dla mnie lepiej bo wczesniej, a ja tych wizyt zawsze nie moge sie doczekac) tylko dziwi mnie czemu? czy za duzo pacjentek po nowym roku u gina bedzie czy jak?

DZIEWCZYNY SPOKOJNEJ NOCY SYLWESTROWEJ, ZEBY DZIECIACZKI W BRZUSZKACH OD SZTUCZNYCH OGNI NIE OSZALALY. SPOKOJNEGO NOWEGO ROKU!!! TRZYMAJMY SIE W CALOSCI:)
 
iwsplanowałam upolować go na allegro, ale na razie nie widziałam takiej aukcji żeby sprzedawca miał wszystkie akcesoria. Poczekam jeszcze. Jak się nie uda będę szukała w innych sklepach internetowych, bo jest znacznie taniej. W warszawskich sklepach za sama spacerówkę mówili mi 2200-2400, więc o wiele drożej niż na allegro.


SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2010 DLA WSZYSTKICH PODWÓJNYCH MAMUŚ! PRZEDE WSZYSTKIM ŻYCZĘ WAM DUŻO ZDRÓWKA, MIŁOŚCI I SAMYCH RADOSNYCH CHWIL Z NASZYMI DZIECIACZKAMI
 
reklama
Ja również życzę Wam SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU,DUŻO ZDRÓWKA I CZEGO SOBIE JESZCZE ŻYCZYCIE:-)
Przespałam się 3godz.Nie ma to jak własne łóżko:tak:Kurcze,ale znowu wróciły mi skurcze co 15,20min.połączone z bólem krzyża i czyści mnie od 5rano:szok:Mam nadzieję,że to minie jak było do tej pory.Pozdrawiam:-)
 
Do góry