Witam środowo :-)
Jestem po wizycie. Wszystko generalnie ok, tylko podczas KTG trochę się zestresowałam, bo jeden dzidziołek, w dodatku ten co zawsze chętnie się pokazywał i jest najbliżej ściany mojego brzucha, nie chciał ujawnić serduszka. W końcu zrobiłyśmy dwa zapisy serduszek, ale nie byłyśmy pewne z położną czy to nie serduszko tego samego dzidziołka. Na USG na szczęście wszystko sie wyjaśniło - oparli sie o siebie plecami i trudno było ich namierzyć. Jeden dzidziołek waży już 2260g, drugi standartowo nie dał się zmierzyć. Dziś szyjka miała 2cm, 2 tyg temu 2,5cm. Ponoć to dobra długość. Gin znowu przesunął mi termin cc o tydzień później. Powiedział, że konsultował się z jakimś ginem ze szpitala i uradzili, żeby zrobić mi cc po skończonym 38tc. Wypada to 26-27.01 (akurat w moje urodziny). Ale czy ja wytrzymam jeszcze 4 tygodnie?? Trochę się tym podłamałam no i martwię się czy to nie za długo? Czy łożyska wytrzymają?? :-(
Pauli - ja mam kupiony Tako Jumper i złożony w domu (wietrzy się). I powiem Ci że w prowadzeniu jest super leciutki, a wykonanie jest bardzo praktyczne i solidne, a materiały wyglądają na dobrej jakości. Jest szeroki, ale za to dzieci mają w nim sporo miejsca i każde ma osobną budkę/siedzisko/fotelik. No i kosztuje połowę tego co ABCzoom a dodatkowo jak zamówisz u producenta to dostaniesz sanki gratis
Co do zakupów to radzę Ci się na nie wybrać póki jeszcze masz choć tyle siły co teraz. Ja połowę ciuszków musiałam zamówić przez internet i nawet ładne mi się udało kupić, ale zawsze to jest ryzyko. W chwili obecnej (34tc) nie ma u mnie szans żebym poszła do jakiegokolwiek sklepu. Ledwo chodzę po domu :-)