niuleczka samopoczucie juz lepsze? Niestety pogoda i brak słońca nie pomagają nam w polepszeniu nastrojów
Co do naszej nocnej rozmowy,mam nadzieję,ze nie jesteś zła,że tak na Ciebie naskoczyłam z tym samodzielnym sprzątaniem...Wiem jak ze mną było..taka zosia samosia,po co mi pomoc itd a jak skończyłam ogarnianie pokoju z kartonami z przeprowadzki to zaczęły się bóle brzucha i dostałam mega opierdal od siostry,ze nie dałam jej znać i nie chciałam pomocy. Mimo,że to nie ja dźwigałam te kartony,tylko mąż,ja siedziałam i tylko przeglądałam i segregowałam co się przyda a co wyrzucić,ale siedziałam w niewygodnej pozycji i wszystko sobie dodatkowo ponaciągałam...Wczoraj np.zamiotłam sobie tylko w sypialni i troszkę ogarnęłam w salonie-efekt-godzine musiałam poleżeć i łyknąć no spę...taki urok,brzuch nieduży ale już mam ograniczone ruchy przez ból...a gdzie tu chodzenie po sklepach i kupowanie wyprawki