madzix skąd ja to znam-zosia samosia,mi na początku pomagała siostra ale wtedy to było lato i wakacje były,teraz sama jestem i wszystko do d.... Ja już nie mam sił żeby okurzyć w pokoju czy wyszorować wanne,ale ktoś musi to zrobić,nie jestem jakąś pedantką ale nie lubie jak ktoś nie docenia mojej pracy,tym bardziej w tym stanie
Donka szczerze...a ja teraz mam to w d... czy mam brudne okna,czy bałagan w kuchni...mam kumpele,która non stop dzwoni i pyta kiedy wpaść i mi posprzątać,siora też,a ja twardo,że nie,bo jest mąż,któremu korona z głowy nie spadnie jak mi pomoże. Z poczatku było strasznie,jego obrażone miny,wielce wymęczony...krótka piłka-kochanie nie zapierd...na budowie po 12 h,masz pracę umysłową,w której nawet 6h nie siedzisz,wiec albo ruszysz dupę i przez okres ciązy mi pomozesz albo zarośniemy brudem i też będę miała wszystko w du... Wiem kochane,ze nasi faceci są rózni,ale ja skoro mam okazję i on mi nie znika na długie delegacje to niech się przyzwyczaja do sprzatania,taka szkoła przyda mu się też na później. I co z tego,że naczynia myje co 3 dni hehe czy odkurza raz na tydzień...ważne,że coś robi i za to jestem mu wdzięczna