reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Aimee witam wśród forumowych mam,u mnie też dziewuszki
yes2.gif
 
Yummy to ja Ci współczuę bidulo:no:,w moim przypadku leżenie nie wskazane,już teraz mąż ma dosyć moich humorów i marudzenia ciągle słysze "mogłabyś już urodzić,może się uspokoisz" i takie tam,ale jak ciąża zagrożona to jak najbardziej leżeć,leżeć.
 
Yummy_mummy_82
user-online.png
akurat na końcówkę ciąży się przytrafiło... oby szybko minęło i żebyś mogła spokojnie wyczekiwać "TEGO" momentu...

w ogóle dziś moja lekarz powiedziała, że prawdopodobnie nie będę czuła skurczy, bo macica jest już tak rozciągnięta na boki, że nie jest w sranie się kurczyć... może u Ciebie też tak jest...
a mam czekać aż mi wody odejdą... tylko teraz pytanie za 100pkt, co w przypadku kiedy nie odejdą, przecież niektórym kobietą trzeba przebijać:/ kurde, sama już nie wiem jak to jest brzuch mnie napieprza, że ani paracetamol, ani no spa nie pomaga, ale niby jest ok:/
szyjka jest bardzo krótka, ale wszystko trzyma i tak w niepewności będę sobie do 16.02 musiała czekać:/
 
yummy - no własnie coś mie się za dużo wydawało 16 fenoteroli, bo ja bym wykorkowała :rofl2:

kl00dia - to prawda z tymi skurczami. Mój lekarz prowadzący tez mnie uprzedił że mogę ich nie czuć i faktycznie, czułam takie zwyłe twardnienie. Ja leżałam parę dni na patologi przed porodem i nie byłam świadoma że zaczyna się akcja porodowa i wsunęłam szpitalne śniadanie,a przed cc nie wolno nic jeść, pół godziny później okazało się że mam rozwarcie na 2,5-3 palce i regularne skurcze. CC zrobili mi jeszcze tego samego dnia, a miałam rodzić za tydzień.:-)
A wody mi wcześniej nie odeszły, ani teraz ani przy pierwszej ciąży..
 
Kurcze youstta to mnie zdziwilas:baffled: no to wychodzi na to ze jesli nie bedzie skurczy i wody nie odejda mozemy rodzic i do konca nie zdawac sobie z tego sprawy??
kla00dia liczmy na to ze Tobie (i reszcie dziewczyn) na 100% odejda wody:-)
 
Agata88 - mi lekarz powiedział to samo co kla00di, że macica jest roziągnięta. Ja jeszcze na badaniu dzień wcześniej miałam rozwarcie na 1 palec (od 31tc takie miałam), następnego dnia rano miałam regularne skurcze co 5-8 min na poziomie 80-90 a jak wzięli mnie na fotel okazało się że mam rozwarcie na 2 palce, a 2 godziny później już na 3 palce i coraz częstsze skurcze. Zrobiłam duże oczy jak lekarz do swojego asystenta powiedział że akcja porodowa szybko postępuje i że ma mi szykować miejsce na sali operacyjnej, bo przecież miałam wyznaczony termin cc za 6 dni.
Te skurcze to były takie twardnienia, niewiele rożniące się od tych co miałam np. w 32tc. bo przy tych "porodowych" miałam wrażenie że mnie swędzi brzuch. A co do wód to przy pierwszej ciąży też mi nie odeszły, więc może u mnie tak jest.
Ja w każdym razie dziewczyny jak będziecie w "terminie" i coś Was mocniej zaboli to zróbcie ktg i się wszystko wyjaśni. Aa no i ja od 30tc miałam wizyty co tydzień. Powodzenia :))
 
Cześć Dziewczynki:-)i witam nowe-przyszłe mamusie bliźniaczków:-)
Ja dzisiaj pierwszy raz doświadczyłam nocnych bóli kręgosłupa i obudziłam się z paluszkami u rąk spuchniętymi jak małe paróweczki....ech......a już myślałam, ze niektóre przypadłości ciążowe mnie ominą :crazy:
 
reklama
Moniek_78 ja tez juz myslalam,ze los bedzie dla mnie laskawy a jestem dopiero w 26 tyg i tez mam podobne dolegliwosci:-( noce nieprzespane i te opuchniecia ostatnio jak spojrzalam na swoje stopy sama zaczelam sie smiac:-D ciekawa jestem co bedzie dalej no i brzuchol jak dla mnie jest juz ogromniasty:szok: a jak reszta mamusiek?
 
Do góry