Ostatnia edycja:
reklama
enaflo
Zaangażowana w BB
Moje lale na ostatnim usg w szpitalu miały 2 i 2,2 kg a teraz już nie wiem to jakieś 2 tyg temu, jak zobaczyli że mają jakoś koło dwóch kg to powiedzieli że nie ma się czym martwić już i nie chcieli mi zrobić pomiaru na usg przed wyjściem ponownie
mój suwaczek dodaje mi do przodu 2 dni:-) ale w szpitalu to liczą od końca – ile zostało do porodu odliczają i takim ich systemem w niedzielę skończyłyśmy 36 tydz.
Na ktg skurczy mam trochę ale ja ich nie czuję więc za dwa dni na kolejne i możemy czekać w domku na znak od dziewczyn, chcemy do lutego dociągnąć - dwa dni więc jest szansa
Twins29 wielkie gratulacje!
mój suwaczek dodaje mi do przodu 2 dni:-) ale w szpitalu to liczą od końca – ile zostało do porodu odliczają i takim ich systemem w niedzielę skończyłyśmy 36 tydz.
Na ktg skurczy mam trochę ale ja ich nie czuję więc za dwa dni na kolejne i możemy czekać w domku na znak od dziewczyn, chcemy do lutego dociągnąć - dwa dni więc jest szansa
Twins29 wielkie gratulacje!
faktycznie, jeszcze Ty Kochana:-), ja podziwiam, ze możesz się uczyć. Mnie to ostatnio chyba mózg zaćmiło....nie pamiętam, gdzie co włożyłam, jakaś taka roztargniona jestem. I oczywiście, nie wiem czy też tak macie jak już mam wielki brzuchol i ciężko mi się schylać to jak na złość wszystko mi z rąk leci....kilkanaście razy dziennie.....masakra jakaświdzę, że trochę mnie nie było, a już wszyscy o mnie zapomnieli
enaflo
to już ładnie jak ponad 2kg, ale pewnie się jeszcze okaże że usg trochę przekłamało i będą miały z 2,5kg;] i widzę, że w ślady yussty idziesz i może do 37tc donosisz
Moniek_78
ja też zauważyłam, że zrobiłam się niezdarna, a brzuch mam tak ogromny, że z łóżka wstać nie mogę czasami, nie mówiąc o schylaniu. Dzisiaj go zmierzyłam to mam 120 tam gdzie tyłek Laury wystaje a na wysokości pępka 117cm
dla mnie ten miesiąc to jest wyjątkowo felerny, wszystko się na kupę zwaliło... choroba dziadka, jego śmierć (a wychowywałam się u niego w domu przez praktycznie 13 lat, więc był mi bardzo bliski z każdym świadectwem, co semestr z indeksem do niego jeździłam, bo był dumny ze swojej ulubionej wnuczki), jutro pogrzeb, a ja nie mogę iść, bo w każdej chwili mogę urodzić, szczególnie w takim stresie. Jeszcze ta szkoła i egzaminy, został na szczęście tylko jeden w przyszłą niedziele, a w tym tygodniu jeszcze czeka mnie przeprowadzka, bo babcia nie może zostać sama w domu, a że mieszkam z rodzicami, a dziadek miał ponad 80m mieszkanie to idziemy wszyscy.
W tym miesiącu zaliczyłam tydzień w szpitalu, bo dziewczyny się przestały ruszać prawie, ale okazało się, że Oliwia już głową na samiutkim dole gotowa do wyjścia, brzuch mam opadnięty też od początku stycznia, ostatnio w nocy przez godzinę męczyłam się z bolesnymi skurczami co 10min, ale na szczęście przeszło (to byłaby katastrofa, bo małe wtedy jak w szpitalu byłam jakoś przed 15 stycznia to ważyły ledwo ponad 1kg). W ogóle mega dół i może te egzaminy i to że muszę skupić się na nauce jakoś mnie jeszcze trzyma, bo nie myśle o tym wszystkim...
nawet tutaj długo nie zaglądałam...
Moniek_78
dla mnie ten miesiąc to jest wyjątkowo felerny, wszystko się na kupę zwaliło... choroba dziadka, jego śmierć (a wychowywałam się u niego w domu przez praktycznie 13 lat, więc był mi bardzo bliski z każdym świadectwem, co semestr z indeksem do niego jeździłam, bo był dumny ze swojej ulubionej wnuczki), jutro pogrzeb, a ja nie mogę iść, bo w każdej chwili mogę urodzić, szczególnie w takim stresie. Jeszcze ta szkoła i egzaminy, został na szczęście tylko jeden w przyszłą niedziele, a w tym tygodniu jeszcze czeka mnie przeprowadzka, bo babcia nie może zostać sama w domu, a że mieszkam z rodzicami, a dziadek miał ponad 80m mieszkanie to idziemy wszyscy.
W tym miesiącu zaliczyłam tydzień w szpitalu, bo dziewczyny się przestały ruszać prawie, ale okazało się, że Oliwia już głową na samiutkim dole gotowa do wyjścia, brzuch mam opadnięty też od początku stycznia, ostatnio w nocy przez godzinę męczyłam się z bolesnymi skurczami co 10min, ale na szczęście przeszło (to byłaby katastrofa, bo małe wtedy jak w szpitalu byłam jakoś przed 15 stycznia to ważyły ledwo ponad 1kg). W ogóle mega dół i może te egzaminy i to że muszę skupić się na nauce jakoś mnie jeszcze trzyma, bo nie myśle o tym wszystkim...
nawet tutaj długo nie zaglądałam...
magda85-gdańsk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2009
- Postów
- 3 388
hej laseczki
witam nowe mamy
ja mam 8 kg na plus i jakieś 97cm na wysokości pępka
klaudia przykro mi z powodu odejścia dziadka, wiem, że ci nie jest łatwo, ale trzymaj się:*
my wreszcie podjelismy decyzję co do pokoju chłopaków ściany będą beżowo brązowe i gdzies przykleimy fototapete, coś w stylu tego misia HIT CENOWY! FOTOTAPETA MISIE 017 !!! ŚLICZNA! (2079400658) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
nie wiem czy jestem jakims wyjatkiem czy co, ale ja czuje sie naprawde dobrze, lepiej znoszę tą ciążę niz pojedyncza z Damianem..na tym etapie miałam 5 kg więcej. nie wiem czy to od teraz jest mi lżej, bo mniej dźwigam dodatkowych kg?
w czwartek śmigamy na wizyte zobaczymy ile maluchy ważą ostatnio w 28 tygodniu było 1300 i 1450 podjelismy tez decycje, który chłopiec, jak bedzie miał na imię ten który wyjdzie pierwszy, bedzie Franek a ten który wyjdzie drugi będzie Szymek
pozdrawiam
ps Agata daj znac, co u was!
witam nowe mamy
ja mam 8 kg na plus i jakieś 97cm na wysokości pępka
klaudia przykro mi z powodu odejścia dziadka, wiem, że ci nie jest łatwo, ale trzymaj się:*
my wreszcie podjelismy decyzję co do pokoju chłopaków ściany będą beżowo brązowe i gdzies przykleimy fototapete, coś w stylu tego misia HIT CENOWY! FOTOTAPETA MISIE 017 !!! ŚLICZNA! (2079400658) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
nie wiem czy jestem jakims wyjatkiem czy co, ale ja czuje sie naprawde dobrze, lepiej znoszę tą ciążę niz pojedyncza z Damianem..na tym etapie miałam 5 kg więcej. nie wiem czy to od teraz jest mi lżej, bo mniej dźwigam dodatkowych kg?
w czwartek śmigamy na wizyte zobaczymy ile maluchy ważą ostatnio w 28 tygodniu było 1300 i 1450 podjelismy tez decycje, który chłopiec, jak bedzie miał na imię ten który wyjdzie pierwszy, bedzie Franek a ten który wyjdzie drugi będzie Szymek
pozdrawiam
ps Agata daj znac, co u was!
Witam nową mamusie bliźniakówWitam wszystkie mamusie blizniat
Przykro mi z powodu dziadkawszystko się na kupę zwaliło... choroba dziadka, jego śmierć...
Ja tak troche z innej beczki powiedzcie mi czy lepiej zrobić zakupy dla dzieciaczków teraz między 20 a 30 tygodniem czy jeszcze poczekać troszke
magda85-gdańsk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2009
- Postów
- 3 388
miki, laseczki radzą miedzy 20, a 30 tygodniem, ale ja mam tylko ciuszki
miki ja zaczęłam kompletować wyprawkę właśnie po 20 tc. Ciuszki, pościel jeszcze musisz poprać i poprasować. Po 30 tc będziesz jak mały, sapiący słonik:-) Lepiej zrobić to wszystko zawczasu i jak jesteś na chodzie:-)
magda-gdańsk śliczna ta fototapeta:-)
Twoje chłopaki to kawał chłopaków....moje Gwiazdy w 26 tc ważyły po 850 gr.
magda-gdańsk śliczna ta fototapeta:-)
Twoje chłopaki to kawał chłopaków....moje Gwiazdy w 26 tc ważyły po 850 gr.
reklama
magda85-gdańsk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2009
- Postów
- 3 388
moniek, bo dziewczynki dbaja o linie bedzie ok
kupiłam sobie krem nawilzajacy z ziajki kozie leko vi mam mega czerwone poliki, możliwe, że mnie uczula? doda, ze zadnych uczuleń nie miałam nigdy..
a tak z ciekawości na kiedy masz termin? bo widzę, ze idziemy łeb w łeb
kupiłam sobie krem nawilzajacy z ziajki kozie leko vi mam mega czerwone poliki, możliwe, że mnie uczula? doda, ze zadnych uczuleń nie miałam nigdy..
a tak z ciekawości na kiedy masz termin? bo widzę, ze idziemy łeb w łeb
Podziel się: