reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

magda85-gdańsk
user-offline.png
mam zamiar rodzić na Klinicznej, tam moja doktor pracuje i już tam sobie poleżakowałam pare dni w październiku:p a Ty?
 
reklama
witajcie

Melduje, ze dzisiejszy scan wyszedł dobrze. Co prawda w górnej granicy normy, ale w normie. KTG tez było dobre. Nawet mnie waliło, że czekałam na to wszytsko wieki. Następny za tydzień i zobaczą co dalej, no chyba , że coś będzie się dziać w między czasie - tfu tfu - oby nie.
Boże jak ja kocham te moje skrzaty.
Dziewczynki dziekujemy za kciuki i wsparcie

Uciekam się położyć, bo puszcza mnie stres i padam ze zmęczenia. Nadrobie Was wieczorkiem.
 
youstta od 6 tc miałam plamienia, później od 11 tc szpital-miesięczny pobyt i 3 krwawienia, wypuścili mnie w 15 tc i od tego czasu leżę w domku;-)Po drodze jeszcze 2 domowe krwawienia, a teraz spokój póki co....nawet plamienia się skończyły. Miałam 2 krwiaki w macicy, a do tego moja macica to dwurożny wybryk natury. Od 17 tc biorę fenoterol i ispotin bo mam skurcze. Mimo leków skurcze nadal są, już się śmieję, że moja macica jest specjalnie zaprogramowana na popołudniowe kurczenie, bo od rana zaledwie 2-3 skurcze. Jazda zaczyna się wieczorami:wściekła/y:
magda85 ja ja bym chciała pośmigać tak jak Ty. U mnie szczytem aktywności jest zrobienie sobie herbaty i kanapek. Wszystko w domku robi mąż....gotuje, pierze, sprząta, prasuje, zakupy.....szkoda mi go okrutnie....ale co zrobić
 
walawenderki - suuuper! to teraz odetchnij i odpocznij, bo trochę stresu się najadłaś..

Moniek78 -
no to miałaś ciężki początek ciąży. Oby teraz było łatwiej. Dobrze że możesz zostać w domu a nie w szpitalu. Te skurcze to niestety jest udręka. Ja też biorę fenoterol, 6xna dobę i też leżę, tylko ja od 19tc bo wcześniej było ok. Widzę że Twój mąż ma tak samo jak mój. ;-) Ale mój się już przyzwyczaił, przed chwilą wrócił z pracy, zapytał co mam ochotę zjeść na kolację i pojechał po zakupy. Kochany jest. Jak wróci będzie się bawił w kuchni w kucharkę. Moniek jak urodzimy to sie im jakoś odwdzięczymy za opiekę, teraz możemy zachowywać się jak królowe :-)
 
Jutro będziemy w komplecie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dzieci possały cycka, ale mały się bardzo męczy a mała dzisiaj miała konsultacje więc jadła w cały świat, więc po cycku i butli się porzygała :-)
mleko kupione dla wcześniaków Bebilon, pokoik dla nich przygotowany na tip top i ogólnie wszystko gotowe :-)
Zuzia waży dziś 2540g a Szymek 2220g !
Nad Szymkowym jedzeniem musimy popracować i raczej cierpliwości zdobyć bo on trochę później zaczął jeść więc wymaga więcej pracy
Odebraliśmy dzisiaj też akty urodzenia dzieci
Ogólnie to już padam na pysk bo od 12.30 byliśmy w drodze i załatwialiśmy kilka spraw

dziewczyny co do wyprawki to mogę z krótkiej perspektywy swojego macierzyństwa napisać tak: nasza Zuzia ma 48cm a w rozmiarze 50 się topi , poza tym widzę że w szpitalu dość często maluchy są przebierane bo się ulewa albo po prostu się obrzygają - więc tych ubranek trochę idzie, i to co się na początku sprawdza to jednak kaftaniki i bodziaki z rozpięciem na całej długości z przodu i dopiero na to koszulka albo pajacyk
 
reklama
Moniek jak urodzimy to sie im jakoś odwdzięczymy za opiekę, teraz możemy zachowywać się jak królowe :-)
nawet wiem jak najlepiej sie odwdzięczyć;-) bo póki co posucha.....hihihi. Ale powiem Ci, ze marzą mi się takie porządki po mojemu. Mężuś sie stara i doceniam to bardzo, ale nie ma to jak sama wskoczę na szmatę:-)
 
Do góry