sylwina87
Zaangażowana w BB
Ja jeszcze studiuje, ale w styczniu koniec studiów na szczęście. Teraz czuję sie zdecydowanie lepiej i zaczynam czerpać radość z ciąży, tym bardziej że to moja pierwsza ciąża i w dodatku bliźniacza. Pierwsze trzy miesiące zniosłam całkiem nieźle. Najbardziej dokuczały mi poranne mdłości które utrzymywały się na szczęście tylko do momentu zjedzenia śniadania. Wymiotowałam bardzo rzadko na szczęście. Uciążliwe były dla mnie duszności gdy stałam na przykład w kolejce w sklepie i byłam wyczulona na zapachy. Teraz już doczekać się nie mogę kiedy dowiem się jaka będzie płeć dzieci. A w następną środę idę na to ważne usg pod kątem wad genetycznych i mam nadzieję że wszystko będzie w porzadku, bo ostatnio towarzyszą mi bardzo złe sny. Więc trzymajcie za mnie kciuki. Jak myślicie kiedy zacznie być widoczny już tak bardziej mój brzuszek?