reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Moniora to dobrze, ze juz Ci lepiej:-)
Ja jestem ze Szczecina i u nas tez swieci slonko, na termometrze -1, jeszcze nie wychodzilam z domu, ale pewnie zimno. I nic mi sie nie chce.. Tak mnie dołują te rozstępy. Chodze co chwile i smaruje ale od dolu brzuch mi popekal ze jestem cala w paski:-:)szok:
A dzisiaj w nocy pobolewal mnie brzuch na dole, jak od okresu czasem..w sumie nie tak mocno i rano przestalo..Macie tez takie bole czasem?
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja tak mam czasami, ale sama nie wiem czy mnie to boli czy to juz moje wkrecanie bo szybko przechodzi. moze to tylko moja glowa. ja mam do was pytanie za 100 pkt. czy lożysko moze zmieniac swoje polozenie? porownywalam dzis moje dwa wypisy z jednego szpitala i zalecenia na nich i przy okazji zobaczylam tę roznice. w jednym pisza , ze mam lozysko jedno na przedniej drugie na tylnej scianie. na drugim wypisie mam natomiast, ze oba lozyka sa poscianie przedniej. i o co tu chodzi?:confused2:
 
ja tak mam czasami, ale sama nie wiem czy mnie to boli czy to juz moje wkrecanie bo szybko przechodzi. moze to tylko moja glowa. ja mam do was pytanie za 100 pkt. czy lożysko moze zmieniac swoje polozenie? porownywalam dzis moje dwa wypisy z jednego szpitala i zalecenia na nich i przy okazji zobaczylam tę roznice. w jednym pisza , ze mam lozysko jedno na przedniej drugie na tylnej scianie. na drugim wypisie mam natomiast, ze oba lozyka sa poscianie przedniej. i o co tu chodzi?:confused2:
Z tym brzuchem to mysle ze moze w jelitach cos sie dzieje..bo rano najczesciej mnie goni do kibelka:tak: A z łożyskiem to nie wiem bo ja mam jedno, od poczatku tak mowia. Moze Ty tez masz jedno?!..zdarza sie ze sa 2 i sie łączą w jedno. Lekarz mi o tym mowil. Albo jedno sie chowa za drugim..Teraz juz troche pozno zeby stwierdzic i tego nie sprawdzaja. To widac najlepiej na poczatku, tak do 4 miesiaca.
 
:-)Witajcie!

Znów mnie troszkę nie było i 20 stron do nadrabiania:-) alke już po mału koncze remont w domku. Cały tydzień był cykliniarz irobił parkiet jeszcze jutro i pojutrze malowanie, w środę nowe meble mają -przyjechac i w koncu koniec robienia dołu. A w okresie przedświątecznym zabieramy się za górę i pokój dla bliźniaków,

Ja 2 grudnia byłam na kolejnym usg 4D i chłopcy wazyli po 800g.
W tygodniu robiłam badania kriw, moczu i glukoze i u mnie jest problem, ze mam za niski cukier na czczo- 40. Więc mam obowiązek jedzenia co 2-3 godziny małe porcje- nawet w nocy. Ale niestety w nocy cięzko mi wstać do toalety a co dopiero zejśc do kuchni i zrobic sobie kanapeczki. No i z żelazem przesadziłam- norma do 150 a ja 250. Juz odstawiłam

Marta23 , Milenka- cudnych macie chłopaków- ale Wam zazdroszczę. Niech rosną duzi i silni;-)

Ja od paru dni stranie puchnę, nie mogę dłuzej pochodzić bo mnie stopy bola od chodzenia. Dziś prawie cąły dzien przeleżałam i ksiązkę czytałam- jak już chwalicie mężów to ja musze pwoiedzieć, ze mój w weekendy super mi pomaga- zajmuje się synkiem, śniadanka robi itp. WSięc też nie narzekam.,

Onna- tak mi się przypomniało- pytałas się o łozyska- mi lekarka powiedziała, ze jest możliwość, z eoba moga się zrosnąć,

Anullka- prześliczna fotka i brzusio widzę tez masz olbrzymi.

ja się generlanie czuję jak słoń w składzie porcelany, już nawet na wagę nie wchodze, bo połowa tego pewnie to woda;-)

kurcze już nie pmiętam co komu miałam napisać. Co do wyprawki brakuje nam łóżeczek, materacyków, wózka. Ciuszki już nakupowałam- nie mogłam się oprzec.

No i witam wszystkie nowe foremki piszcie jak najwięcej i dużo zdróweczka dla każdej z Was;-)
 
nie no u mnie lozyska widza dwa za kazdym razem tylko zastanawia dlaczego napisali, ze jedno jest raz na przedniej a raz na tylniej scianie. no wlasnie to jest chyba akurat nie mozliwe, zeby lozysko zmienialo swoje polozenie.
 
Moniora to dobrze, ze juz Ci lepiej:-)
Ja jestem ze Szczecina i u nas tez swieci slonko, na termometrze -1, jeszcze nie wychodzilam z domu, ale pewnie zimno. I nic mi sie nie chce.. Tak mnie dołują te rozstępy. Chodze co chwile i smaruje ale od dolu brzuch mi popekal ze jestem cala w paski:-:)szok:
A dzisiaj w nocy pobolewal mnie brzuch na dole, jak od okresu czasem..w sumie nie tak mocno i rano przestalo..Macie tez takie bole czasem?
Noo to miałaś nieźle z tym słoneczkiem! u mnie też do d*** - tak jak u Pauli - i na dodatek zimno!!
Co do bóli "okresowych" to czasem mam takie odczucie i 2 tygodnie temu pytałam o to lekarza to mi powiedział że jeśli nie są to silne bóle i dosyć szybko przechodzą to nie ma się czym martwić:-)

Anulka!! - wróciłam do zdjęć Twojego brzucha i powiem Ci że jak na 34 tydzień to nie jest bardzo ogromny... myślałam że większy będzie patrząc na pierwsze zdjęcie. A tak z ciekawości ile masz cm w pasie?:-p

nie no u mnie lozyska widza dwa za kazdym razem tylko zastanawia dlaczego napisali, ze jedno jest raz na przedniej a raz na tylniej scianie. no wlasnie to jest chyba akurat nie mozliwe, zeby lozysko zmienialo swoje polozenie.
noo to ładny Ci dali temat do zastanawiania... nie mam pojęcia jak to jest z tymi łożyskami... u mnie na opisach usg pisało tylko "łożysko na tylnej ścianie" itp ale za każdym razem to samo. Zapytaj o to swojego lekarza:-)

Noo ja jutro mam wizytę u mojego gina... i ciekawość mnie zżera... a najlepsze jest to że zapomniałam dać w piątek mocz do badania... i mam nadzieje że mi lekarz wybaczy tą moją skleroze :-) dzisiaj ten mój brzucho to mi się troche nie podoba... często się napina... ale z drugiej strony miałam dosyć aktywny dzień... mam nadzieję że po nocnym odpoczynku się brzuch opanuje i wróci do normy!
Mam do Was pytanko... chcemy kupić kombinezony dla dziewczynek... bo z tego co zauważyłam to już są poprzebierane rozmiary w sklepach a kombinezony muszą być! Tylko nie wiem jaki rozmiar mam kupić: 56 czy 62? Kupowałyście już kombinezony?
 
Witajcie:-)Magda ja kombinezony kupię najmniejsze.Będą przydatne góra 2 miesiące i wiem,że maluszki wychodzą a i tak pewnie będą za duże;-)Nie spodziewam się wielkoludków:-)No i chyba przechwaliłam to moje gardło.W nocy bardzo kaszlałam.A dziś już katar:-(Zero odporności.A jeszcze pogoda taka ładna.Jutro przylatuje mój brat.Już nie możemy się doczekac:-)Buziaki!!!
 
Czesc dziewczyny :-)
Co do boli brzucha to tez mam podobnie, ale to tylko rano i mysle, ze przyczyna jest dosc pelny pecherz. Takie odnosze wrazenie. Juz po spotkaniu z p.sedesem jest duzo lepiej i bol przechodzi bardzo szybko.
A jesli chodzi o kobinezony to ja wlasanie w sobote kupilam. Szukalam jak najmniejszych. Mam jak moniora. Nie spodziewam sie, ze dzieciaczki beda wielkie a poza tym termin mam na koniec lutego wiec dlugo i tak nie ponosza.
Pamietam, ze mojej córce kupilam taki nieco wiekszy, a ona mala sie nie urodzila (3660) a kombinezon i tak byl za duzy. Teraz mysle, ze nawet te najmniejsze kombinezonki beda duze dla maluszkow.
 
reklama
Ja kupiłam kombinezony w rozmiarze 62 i chłopaki topią się w nich ale lepiej większe przynajmniej starczą na całą zimę

noo tak Milenka masz racje... tylko że Twoi chłopcy to na kilka miesięcy potrzebują... właściwie na całą zimę. a ja mam nadzieję że moje dziewczyny dotrwają w brzuchu do minimum drugiej połowy stycznia to wtedy będziemy potrzebować na jakieś 2 miesiące.

Witajcie:-)Magda ja kombinezony kupię najmniejsze.Będą przydatne góra 2 miesiące i wiem,że maluszki wychodzą a i tak pewnie będą za duże;-)Nie spodziewam się wielkoludków:-)No i chyba przechwaliłam to moje gardło.W nocy bardzo kaszlałam.A dziś już katar:-(Zero odporności.A jeszcze pogoda taka ładna.Jutro przylatuje mój brat.Już nie możemy się doczekac:-)Buziaki!!!

Noo właśnie się zastanawiam nad rozmiarem 56... tylko nasze dzieciątka już są dosyć duże... A mój mąż należy do wysokich osób... kurde... jestem w kropce!
Współczuje z tym przeziębieniem... mnie też jeszcze troszkę męczy, ale nie jest tak źle... biorę rutinoscorbin, oscilococcinum (właśnie teraz rano wzięłam ostatnią dawkę) i kupiłam sobie syropek specjalnie dla kobiet w ciąży *spam*, który działa na odporoność... jest na naturalnych składnikach... zadowolona z niego jestem... jedyny minus to to że jest baaaaardzo słodki!!

Czesc dziewczyny :-)
Co do boli brzucha to tez mam podobnie, ale to tylko rano i mysle, ze przyczyna jest dosc pelny pecherz. Takie odnosze wrazenie. Juz po spotkaniu z p.sedesem jest duzo lepiej i bol przechodzi bardzo szybko.
A jesli chodzi o kobinezony to ja wlasanie w sobote kupilam. Szukalam jak najmniejszych. Mam jak moniora. Nie spodziewam sie, ze dzieciaczki beda wielkie a poza tym termin mam na koniec lutego wiec dlugo i tak nie ponosza.
Pamietam, ze mojej córce kupilam taki nieco wiekszy, a ona mala sie nie urodzila (3660) a kombinezon i tak byl za duzy. Teraz mysle, ze nawet te najmniejsze kombinezonki beda duze dla maluszkow.

A często wstajesz w nocy do kibelka? Ja się budzę co jakieś 2 godziny z napiętym brzuchem... idę się wysikać... dosłownie parę kropli... twardość przechodzi a ja zasypiam spowrotem... :-)
A co do kombinezonów to jakie kupiłaś? ja się zastanawiam nad kombinezonami z 5-10-15... on wygląda jak śpiworek więc nóżek nie trzeba będzie "wciskać", a mają też "rozcięcie" na pasy w foteliku:-)
 
Do góry