ivi80 - skutki twardniejącego za wcześnie brzucha to przedwczesny poród... ja miałam to od 22-23 tygodnia i wtedy to jest bardzo niebezpieczne... na wypisie ze szpitala mam napisane "poród przedwczesny zagrażający". w późniejszym etapie ciąży to normalne bo to ćwiczenie do porodu. Ty bierzesz Fenoterol 3x1tabl.???? i jak się po tym czujesz/???? ja biorę 3x1/2tabl. a przy wyjściu ze szpitala przez 3 dni brałam 6x1/2tabl. więc wydaje mi się że i tak już bierzesz dużą dawkę... ale pogadaj z ginem! w nocy tak jak Pauli nie biore tego dziadostwa.
reklama
ivi80 - skutki twardniejącego za wcześnie brzucha to przedwczesny poród... ja miałam to od 22-23 tygodnia i wtedy to jest bardzo niebezpieczne... na wypisie ze szpitala mam napisane "poród przedwczesny zagrażający". w późniejszym etapie ciąży to normalne bo to ćwiczenie do porodu. Ty bierzesz Fenoterol 3x1tabl.???? i jak się po tym czujesz/???? ja biorę 3x1/2tabl. a przy wyjściu ze szpitala przez 3 dni brałam 6x1/2tabl. więc wydaje mi się że i tak już bierzesz dużą dawkę... ale pogadaj z ginem! w nocy tak jak Pauli nie biore tego dziadostwa.
Wiesz moze na jakim etapie ciazy to twardnienie uznaje sie za normalny objaw? Mysle ze moj etap to i tak za wczesnie jak na takie cwiczenia.
A Fenoterol .... tak biore 3 razy po 1 tabl., a jak sie po tym czuje ??? hym.... najlepiej to bym lezala caly dzien. Trzesie mnie i od srodka i na zewnatrz. Biare jeszcze staveran, ktory ma uspokoic imnie, ale nie do konca mu wychodzi. Czasami jest w miare, ale przewaznie po kazdej tabl. jestem rozdrazniona.
Do tego zupelnie nie mam energii i to dobija mnie chyba najbardziej.
Przed ciaza nie moglam usiedziec w miejscu, ciagle bylo cos do zrobienia, a teraz robie duzo, ale tylko po to by sie wymigac od roznych zajec itp. wkurza mnie to strasznie! a tyle do zrobienia... tym, bardziej ze swieta za pasem....
Mam nadzieje jednak ze to minie.
A Wy dziewczyny macie podobny problem? BRAK ENERGII ?
ja aktualnie borykam sie z bolem kregoslupa, tzn. mam nadzieje , ze to bol kregoslupa. wczoraj znowu wyladowalam w szpitalu na SORze. dostalam takiego piekacego bolu w mostku , ktory promieniowal mi na cala prawa strone, reka prawa mi dretwiala, piers to najchetniej bym w rece niosla tak bolalo. zadne lezenie mi nie pomagalo, zadna pozycja nie byla dobra. normalnie nie moglam mowic taki bol. jak sie kladlam na plasko na plecach to jakby mi ktos kijem miedzy lopatkami grzebal. zanim pojechalam do szpitala lyknelm sobie paracetamol i troche puscilo. zrobili mi tam dwa razy ekg , ktore nic nie wykazalo, dali kroplowke z magnezem i potasem i puscili na szczescie do domu. dzis za to brzuszek sie stawia, mam nadzieje ze to z nerwow i nie wyspania bo kregoslup dalej dokucza.
ivi80 ja tez jakas rozlazla jeste, wydaje mi sie, ze to wina tego, ze ciagle leze no i boje sie, ze ruch bedzie powodowal u mnie to twardienie. w ogole mi sie z domu ruszyc nie chce, po domu tez zreszta malo. eh byle do przodu...
ivi80 ja tez jakas rozlazla jeste, wydaje mi sie, ze to wina tego, ze ciagle leze no i boje sie, ze ruch bedzie powodowal u mnie to twardienie. w ogole mi sie z domu ruszyc nie chce, po domu tez zreszta malo. eh byle do przodu...
Pauli - mnie tez strasznie bolal kregoslup. Poszlam nawet z tym do gina, ktory stwierdzil, ze to normalne, bo przez krotki czas duzo wagi nabralam i jest juz co nosic. Nie wiem do konca czy mial racje, bo bolalo mnie tak ze zeby wstac z lozka to najpierw musialam kleknac i potem jakos sie wyprostowac. Bol byl okropny, ale najwazniejsze ze przeszedl. Trwalo to jakis tydzien, ale teraz zostal zwykly bol plecow jak troche sie pomecze.
Co do dretwienia rak to przewaznie dopada mnie podczas snu i dretwieje mi jedna dlon. Mam nadzieje ze to jedna jest normalne.
Dobrze jednak, że pusili Cie do domku. najwyrazniej nie jest tak zle zebys musiala lezec w szpitalu. Co jak co ale lezenie jest duzo bardziej konfortowe w domu niz szpitalu.
Teraz to czekam az nadejdzie czas kiedy to zacznie naplywac wiecej energii. Niby tak ma byc pod koniec ciazy, gdy matka przygotowuje sie na przyjscie malenstwa na swiat. "wizie gniazda". Oby ten czas nadszedl, bo zwariuje.
Mnie dzisiaj jakos serce kluje przy braniu glebokiego wdechu. Nie wiem co to jest, ale jak dopadlo mnie rano tak nie chce popuscic. Wiecie cos na ten temat?
Co do dretwienia rak to przewaznie dopada mnie podczas snu i dretwieje mi jedna dlon. Mam nadzieje ze to jedna jest normalne.
Dobrze jednak, że pusili Cie do domku. najwyrazniej nie jest tak zle zebys musiala lezec w szpitalu. Co jak co ale lezenie jest duzo bardziej konfortowe w domu niz szpitalu.
Teraz to czekam az nadejdzie czas kiedy to zacznie naplywac wiecej energii. Niby tak ma byc pod koniec ciazy, gdy matka przygotowuje sie na przyjscie malenstwa na swiat. "wizie gniazda". Oby ten czas nadszedl, bo zwariuje.
Mnie dzisiaj jakos serce kluje przy braniu glebokiego wdechu. Nie wiem co to jest, ale jak dopadlo mnie rano tak nie chce popuscic. Wiecie cos na ten temat?
ivi to moze byc nerwobl, tak mi wczoraj mowila lekarka, ze moze sie rozchodzic na jedna i druga stronę. po prostu gdzies cos poprzesuwa sie od rozpychajacej sie macicy tak, ze zaczyna uciskac i to takie efekty daje. powiem ci, ze ja sie wystraszylam bo duzo nie przytylam dopiero 7 kg i w ogole tego po mnie nie widac, a tak mnie kregoslup boli jakby mi ze 20 przybylo no a jak juz wczoraj ani siedziec, ani lezec nie mogla i do tego jeszcze to dretwienie reki i bol pod pacha. wolalam to skontrolowac. zreszta zauwazylam, ze od jakiegos tygodnia w ogole na prawym boku spac nie moge bo mnie plecy bola ciagle tylko lewy wchodzi w gre. oby bylo tak jak mowisz, ze juz u nas normalne i boli od ciezaruPauli - mnie tez strasznie bolal kregoslup. Poszlam nawet z tym do gina, ktory stwierdzil, ze to normalne, bo przez krotki czas duzo wagi nabralam i jest juz co nosic. Nie wiem do konca czy mial racje, bo bolalo mnie tak ze zeby wstac z lozka to najpierw musialam kleknac i potem jakos sie wyprostowac. Bol byl okropny, ale najwazniejsze ze przeszedl. Trwalo to jakis tydzien, ale teraz zostal zwykly bol plecow jak troche sie pomecze.
Co do dretwienia rak to przewaznie dopada mnie podczas snu i dretwieje mi jedna dlon. Mam nadzieje ze to jedna jest normalne.
Dobrze jednak, że pusili Cie do domku. najwyrazniej nie jest tak zle zebys musiala lezec w szpitalu. Co jak co ale lezenie jest duzo bardziej konfortowe w domu niz szpitalu.
Teraz to czekam az nadejdzie czas kiedy to zacznie naplywac wiecej energii. Niby tak ma byc pod koniec ciazy, gdy matka przygotowuje sie na przyjscie malenstwa na swiat. "wizie gniazda". Oby ten czas nadszedl, bo zwariuje.
Mnie dzisiaj jakos serce kluje przy braniu glebokiego wdechu. Nie wiem co to jest, ale jak dopadlo mnie rano tak nie chce popuscic. Wiecie cos na ten temat?
CześcIVI ja też mam takie kłócia serca,ale wiem,że to nerwobóle.Jest to strasznie uciążliwe.Kładę się do łóżka,czasem biorę paracetamol.Przechodzi po jakimś czasie.Uważaj na siebie;-)
Dziś wstałam z łóżka po 3dniach,ale chyba za wcześnie,bo nadal jest mi słabo i kręci mi się w głowie:-(
Dziś wstałam z łóżka po 3dniach,ale chyba za wcześnie,bo nadal jest mi słabo i kręci mi się w głowie:-(
HejJa przytyłam jak narazie 8kg.Też się tym martwię,ale powiedzieli,że wszystko jest w porządku i niejedna kobieta z bliźniakami by mi zazdrościła takiej wagi.Ja szczerze mówiąc wolałabym miec trochę więcej.Może dlatego moje maluchy są małe???Ja takie bóle kręgosłupa miałam w 21tyg.trzymały tydzień i przeszło.Nie mogłam chodzic.Teraz jest dobrze.Oby tobie przeszłdpoczywaj i jeszcze raz odpoczywajPozdrawiam:-)ivi to moze byc nerwobl, tak mi wczoraj mowila lekarka, ze moze sie rozchodzic na jedna i druga stronę. po prostu gdzies cos poprzesuwa sie od rozpychajacej sie macicy tak, ze zaczyna uciskac i to takie efekty daje. powiem ci, ze ja sie wystraszylam bo duzo nie przytylam dopiero 7 kg i w ogole tego po mnie nie widac, a tak mnie kregoslup boli jakby mi ze 20 przybylo no a jak juz wczoraj ani siedziec, ani lezec nie mogla i do tego jeszcze to dretwienie reki i bol pod pacha. wolalam to skontrolowac. zreszta zauwazylam, ze od jakiegos tygodnia w ogole na prawym boku spac nie moge bo mnie plecy bola ciagle tylko lewy wchodzi w gre. oby bylo tak jak mowisz, ze juz u nas normalne i boli od ciezaru
Wiecie co, to ja jestem 1 z tych "neiejednych", które zazdroszcza takiego przyrostu wagi . Mysle ze takiego przybranmia na wadze moga pozazdroscic nietylko przyszle mamusie bliznniakow:-) Ja juz mam dosyc tych kg. Wystarczy mi, nie chce wiecej. Juz od jakiegos czasu nie mam nawet apetytu (takiego jak do tej pory;-)) i mam nadzieje ze pomalutku teraz bede przybierac Brzuchol mam ogomniasty. Czasami zastanawiam sie czy nie kryje sie w nim jeszcze ktos procz tej dwojki
Dzieki za info odnosnie klucia serducha. Niedawno wstalam, zrobilam sobie drzemke i jest nieco lepiej. Juz normalnie myslalam ze nie zasne z tym kluciem, ale dalo rade. Teraz zastanawiam sie co bede robila w nocy? Chociaz jak do tej pory to nie mialam z tym problemow. W sumie to znowu bym sie polozyla
Ach jakbym chciala aby te wszystkie dolegliwosci sie skonczyly a ja moglabym znowu w pelni korzystac z kazdego dnia. Mam nadzieje ze wszystko przejdzie, a ja bede mogla przygotowac dom na przyjscie 2 maluszkow
Dzieki za info odnosnie klucia serducha. Niedawno wstalam, zrobilam sobie drzemke i jest nieco lepiej. Juz normalnie myslalam ze nie zasne z tym kluciem, ale dalo rade. Teraz zastanawiam sie co bede robila w nocy? Chociaz jak do tej pory to nie mialam z tym problemow. W sumie to znowu bym sie polozyla
Ach jakbym chciala aby te wszystkie dolegliwosci sie skonczyly a ja moglabym znowu w pelni korzystac z kazdego dnia. Mam nadzieje ze wszystko przejdzie, a ja bede mogla przygotowac dom na przyjscie 2 maluszkow
reklama
Dziewczyny, skoro juz o delegliwosciach to macie moze problem z katarem? No nie takim normalnym, ale cos w tym rodzaju. Ja mam to juz dlugo i zwalam to na ciaze ;-)
Najgorzej jest w nocy. Zatyka mi sie nos i ciezko sie oddycha. Rano to czuje pelny nochal i nie latwo sie tego pozbyc ;-) Zazwyczaj w ciagu dnia przechodzi, ale noca wszystko zaczyna sie od nowa. W sumie to juz wieczorem, bo czasami tez przez to ciezko zasnac.
Najgorzej jest w nocy. Zatyka mi sie nos i ciezko sie oddycha. Rano to czuje pelny nochal i nie latwo sie tego pozbyc ;-) Zazwyczaj w ciagu dnia przechodzi, ale noca wszystko zaczyna sie od nowa. W sumie to juz wieczorem, bo czasami tez przez to ciezko zasnac.
Podziel się: