reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża a zwierzak

reklama
Ha, moja też maile wysyła :tak: Choć b.dobrze wie, że nie wyrażam zgodę na takową miejscówkę. O podrapaniu skórzanego pokrycia części obudowy już nie wspomnę... W poprzednim laptopie wyrwała trzy klawisze, jednego się niestety nie udało naprawić :-(
 
Muszę wam oznajmić, że sposób z mokrym ręcznikiem działa! Na materacu położyłam folię, na nim mokry ręcznik i kot dwa razy próbował sie tam położyć ale za każdym razem uciekała! Zatem przez najbliższy czas czeka mnie nawadnianie ręczników, ale mam nadzieję, że kot wreszcie dojdzie do wniosku, że to nie jest fajne miejsce.
 
Cieszę się, że mój pomysł sprawdził się w praktyce :happy: Myślę, że cały czas powinnaś utrzymać stan nawodnienia aby kot sobie zakod(t)ował - dziecięce łózeczko = wilgoć. Póki jeszcze jest puste :tak:
 
Silva, genialne fotki! :happy: Moja kota na początku polowała na kursor na monitorze, potem wcinała się, kiedy pisałam na gadugadu, a teraz już tylko układa mi się na kolanach, kiedy siedzę przy komputerze - obie bardzo to lubimy.
 
Widzę, że królują koty...a ja mam psinę...cudowną i łaciatą...pochwalę się :)
2zzjj89.jpg
 
reklama
Do góry