reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciaza a l4 w krusie

reklama
tak mamy zwierzeta i niestety pokarm trzeba załadowac wiec jest co dzwigc a tak czy siak peniadze z krusu sa śnieszne
Są żenujące. W zwierzęcych odchodach jest szkodliwy amoniak, musi ci wypisać i tyle w temacie. W paszach też są zawarte kwasy również szkodliwe.
Są też różne zakaźne choroby jak np. Różyca, zakazna nawet dla człowieka.
 
i wracajac do tematu o zswiadczenie o warunkach pracy w gosp dla pani ginekolog do l4 byłam w krusie pytałam a tam co patrza na mnie jak na kosmite oni nie daja takiego czegos
 
i wracajac do tematu o zswiadczenie o warunkach pracy w gosp dla pani ginekolog do l4 byłam w krusie pytałam a tam co patrza na mnie jak na kosmite oni nie daja takiego czegos
No bo tego nie ma.
Weź ginekolozce powiedz niech wpadnie na wieś na jeden dzień i robi to co trzeba;)
 
i wracajac do tematu o zswiadczenie o warunkach pracy w gosp dla pani ginekolog do l4 byłam w krusie pytałam a tam co patrza na mnie jak na kosmite oni nie daja takiego czegos
Uważam, że nie ma sensu, byś odbijała się od drzwi, do drzwi. Jeśli w krusie nie chcą dać Ci papieru, którego wymaga lekarz, a lekarz bez niego nie wystawi Ci zwolnienia, to idź do swojego rodzinnego. Opowiedz szczerze, jak wygląda sytuacja, że to błędne koło, a myślę, że bez problemu dostaniesz to zwolnienie. Jeśli jednak on też będzie miał obiekcje, to nie pozostanie Ci nic innego, jak udać się do innego ginekologa. Najlepiej prywatnie. Wtedy problem zwolnienia powinien przestać istnieć [emoji6]

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry