reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża a kołatanie serca, arytmia?

reklama
Hej Dziewczyny, w wielkim skrócie:
po 12 godzinach, porodu naturalengo, zrobiono micesarkę, bo nie miałm partych:( gehenna generalnie, czuję się fatalnie, jest mi strasznie ciężko oddchychac- jakbym nadal była w ciązy, albo gorzej, rwa nie daje chodzić...jestem padnięta.......więcej napiszę jutro...gernalnie jestem suoer szczęśliwa, ze mam Liliankę przy sobie, a zdrugiej strony mam wile pytań czy powinnam się tak źle czuć- boję się o serce:(
 
suzou trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia i serdecznie gratuluję :-)
ja myślę, że ciało potrzebuje trochę czasu żeby dojść do siebie i do normy po porodzie - tak jak macicy nie masz po porodzie od razu w takiej formie jak przed ciążą tak i z całą resztą chyba wygląda
na pewno porozmawiaj z lekarzem, ale myślę że z biegiem czasu unormuje ci się wszystko, czego ci życzę :-D
 
Suzou-GRATULUJĘ BARDZO,BARDZO,

tak jak fioletowa mówi,wszystko wróci do normy,ja też się okropnie czułam ,słaba i takie dziwne uczucie miałam pustki w brzuchu bo przyzwyczajona do wielkiego a tu raptem nic w nim nie ma,i do tego takie szybkie bicia serca,ale to minie wszystko minie,staraj się w miarę możliwości odpoczywać,leżeć.

Dojdziesz do siebie zdrówka kochana.
 
Dziewczyny Dziekuję.....

Jesli chodzi o sama arytmię o puls mi spadł bardzo bo aż do 60, i skurcze odczuwam mniej wyraźnie prze co nie mog etak jak wczęsniej kontrolowacich ilości, więc nie wiem czy mam ich mniej - wydaje mi się ,że tak,,,,,,ciśnienie natomiast wysokie, najbardziej sie boje o te duszności tzn klatkę piesiowa mam taka jakby osłabioną, nie moge nabrac pełnego oddechu, przejscie z samochodu do domu na 1 pietrze było dl amnie nie lada wyczynem......do tego mam bóle klatki piersiowej z przodu i z tyłu:(
 
GRATULUJE!!! Ciesze się bardzo że już po wszystkim, u Ciebie, i że Lilianka jest z Tobą. Jeśli chodzi o samopoczucie, to nie spodziewaj się rewelacji przez najbliższe 6 tygodni, a nawet daw miesiące, organizm musi dojąć do siebie. Postaraj się odpocząć, wyspać, pisze to zupełnie na poważnie, drobny odpoczynek może Ci bardzo ale to bardzo pomóc. Wierze że będzie dobrze z Twoim serduszkiem.

aha a z tym nabieraniem powietrza w klatke piersiową miałam tak samo, zmęczenie, zmęczenie i jeszcze raz zmęczenie.
 
Aniu moje gratulacje ciesze sie ze porod juz za toba i Lilianka jest z wami
Mysle ze wysilek fizyzny jaki wlozylas w porod sn troche wymeczyl twojw serduszko ale mysle ze za kilka dni wszystko wroci do normy
Tylko prosze z calego serca nie denerwuj sie i nie stresuj
Buziaki dla malutkiej i napisz jak duza
Ja dzis w nocy wracam do domku wiec pogadamy na gg
 
reklama
Suzou- Gratuluje :) Najważniejsze,ze poród masz już za sobą. Dbaj o siebie i ciesz się maluszkiem :)
A ja nadal czekam....wczoraj minął mój termin.
 
Do góry