reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża a dentysta

Madziarra nie bój się dentysty, jak dobrze zatruł Ci tego ząbka to już nie powinno boleć. Im dłużej będziesz czekała tym będzie więcej stresu i niepotrzebnych nerwów. Idź jak najszybciej tylko koniecznie powiedz lekarzowi, że jesteś w ciąży bo teraz znieczulenie musi być nieco inne niż dotychczas a ostatnio chyba jeszcze byłaś sama a teraz idziesz we dwoje. W ciąży szczególnie trzeba uważać na ząbki bo ponoć się osłabiają. Ja zawsze mocno ściskam coś w ręku tylko ja nie lubię zastrzyków i wszystko co się da robię bez znieczulenia), by się skupić na czymś innym i oglądam co mi zębolog robi w jego masce lub okularach. Ale to już chyba jakieś zboczenie, hehe
 
reklama
Muszę udać się do dentysty. Nie jest to naglący problem, ale wolę teraz niż później.
Jestem w 12 tygodniu. Obawiam się trochę (bo nie wolno mi się denerwować).
I nie wiem co z tym znieczuleniem. Czy jeszcze można, czy już nie? Bez znieczulenie się boję.
 
Z tego co słyszałam, to można jakieś znieczulenie, ale dają mniejszą porcję. Dentysta powinien wiedzieć, tylko uprzedź go, że jesteś przyszłą Mamusią :)
 
Dziewczynkaczychłopiec, jeśli mogę coś doradzić to najlepiej zapytaj swojego lekarza prowadzącego, ale z tego co ja wiem, to w pierwszym trymestrze nie zaleca się stosowania znieczulenia miejscowego. zbyt ryzykowne dla malucha. w drugim, w zdrowej ciąży można, ale zawsze trzeba uprzedzić dentystę, że jest się w ciąży, wtedy nie zastosują znieczulenia w skład którego wchodzi adrenalina.
pozdrawiam ;)
 
Mi ginekolog i dentysta powtarzał, że najlepszy jest drugi trymest na leczenie zębów. Mimo to, tu na forum przeczytałam wiele różnych opinii i każdy pisze inaczej- może po prostu skonsultuj to ze swoim ginem.
 
Witajcie...
u mnie sprawa z ząbkami wyglądała tak że musiałam usunąć ósemeczkę,najlepiej chirurgicznie...pamiętam że był to 12 październik... dostałam mocne znieczulenie,było wyrywanie+zszywanie i antybiotyk żeby zakażenia nie było...a pod koniec miesiąca dowiedziałam się że będę mamusią..i to podwójną..Nawet nie wiecie jak ja sie wtedy bałam,czy wszystko z maluchami bedzie ok,bo przeciez znieczulenie,antybiotyk:( ale chłopcy urodzili się zdrowi,z ładną wagą.Rosną jak na drożdzach i nie ma z nimi żadnych problemów:-)

A tego zęba usuwałam z myślą"usunę teraz bo jak zajde w ciąże to już nic nie zrobie.." no i wykrakałam...
 
:-)jak ja byłam w ciąży jakoś 3,4 miesiace przed terminem porodu miałam silny ból zęba udałam sie do dentysty, diagnoza przetoka no i niestety oprócz przetoki trzeba było wyleczyć zęba obok, nie pozwoliłam dojść do siebie dentystce bez znieczulenia, zrobiła a ginekolog nie miła nic przeciwko znieczuleniu, dziecko urodziło się zdrowe 4 kg 10 punktów więc ja osobiście nie widze z tym problemów aby w ciązy nie leczyć zębów jest nawet wskazane bo jak ząb boli to co faszerować się środkami przeciwbólowymi które i tak zęba nie wyleczą,:nerd:
 
ja czekalam do 2 trymestru, pewnie w przyszlym tyg wybiore sie do dentysty bo zostalo mi 3 zabki do zaplabowania a ze cykor jestem bez znieczulenia boje sie nawet tego... ten watek troszke mi pomogl i wiem ze dzidzi nic nie bedzie;-)
 
reklama
Wczoraj rozmawiałam na temat znieczulenia w ciąży z naprawdę świetną dentystką i powiedziała, że ona nie widzi przeciwskazań szczególnie po pierwszym trymestrze. Oczywiscie jeśli ktos sobie życzy słabsze to może być, ale często jest ono mało skuteczne w niwelowaniu bólu. Stwierdziła natomiast, że jeśli kobieta zawsze brała znieczulenie przy leczeniu, i nagle w ciąży miałaby isc na żywioł to strach i adrenalina z tym związana mogłyby dużo bardziej zaszkodzic niż znieczulenie. :)
 
Do góry