reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciało w połogu i po ciąży - normalizujemy

Zazdroszczę;) Ja po pierwszym porodzie szybko wróciłam do formy, moje przedciążowe rzeczy były nawet na duże. Piękne zszycie - zero śladu, ale jedna ściana obniżona, mimo przygotowań. Ale teraz.. Jakaś masakra. Tylko rozstępów mi chyba zabrakło.. I nietrzymania moczu..
Obniżenie ścian już chyba tylko operacyjnie. A to, jak wyglądam po szyciu to tragedia.
Ale i tak nie mogę narzekać, jak pisałam koleżanka ryzykuje kaszląc, że jej macica wypadnie..
Rozmawiajmy o tym i uświadamiajmy koleżanki!

To były nacięcia rutynowe? Czy duże dzieci?
 
reklama
Tak, o brak czucia i odczuwanie odrętwienia, ciężko to opisać jakby mrowienia. Jestem prawie 2,5 roku po porodzie i od dawna jest ok. Dotykając blizny (np uszczypnieęcie) wiadomo nic nie czuję, ale tuż za nią i w jej okolicy już tak a wcześniej nie miałam czucis. Trwało to chyba tak do 6 mies. po zabiegu. Bliznę ładnie sobie rozmawiałam (mobilizowałam sama) i jest tylko cienka kreska a mam tendencje do bliznowców, więc zadowolona jestem.
Przykro mi, że zabieg tak wpłynął na twoje życie 😔
O kurde długo... Mnie odrętwienie męczyło po pierwszym cc ok pół roku. Obrzydliwe uczucie. Po tej cc bardzo szybko się z tym uporałam. najgorzej regenerowałą się prawa strona na której w dzieciństwie miałam usuwany wyrostek. Czasem czułam jakby mnie coś ciągnęło i pulsowało. bałam się, że mi przyszyli jakąś żyłe, czy coś. Teraz brzuszysko czuje ładnie :D co nie zmienia faktu, że grubas jestem :p Ale jaki sexi w pantalonach uciskowych :D
 
O kurde długo... Mnie odrętwienie męczyło po pierwszym cc ok pół roku. Obrzydliwe uczucie. Po tej cc bardzo szybko się z tym uporałam. najgorzej regenerowałą się prawa strona na której w dzieciństwie miałam usuwany wyrostek. Czasem czułam jakby mnie coś ciągnęło i pulsowało. bałam się, że mi przyszyli jakąś żyłe, czy coś. Teraz brzuszysko czuje ładnie :D co nie zmienia faktu, że grubas jestem :p Ale jaki sexi w pantalonach uciskowych :D

To ja chyba w ogóle tego nie czułam, albo nie zwracałam uwagi.
Ale tak jak ness 11 lat po cc a są ćwiczenia, których na siłowni po prostu nie zrobię
 
@Celia89 rozwalił mnie tekst o tyłkach jednorożców 🤣🤣
Nie wiedziałam o istnieniu wdowiego garbu.. Aż muszę się sobie przyjrzeć..
Super fryzura na zdjęciu! Ale brzuch nie zwraca tak uwagi, jak.. stopa..
@BlairBitchProject Dokładnie, kolejny aspekt to wypadające włosy! Mi ok 4 m po porodach na potęgę wypadają (po urodzeniu synu byłam nawet na konsultacji do przeszczepu, bo myślałam, że wyłysieje), teraz trochę ponad 3m po porodzie i znów się zaczyna.. Zaraz będę się czesała "na pożyczkę", bo włosów zabraknie.
 
Wiecie ja nie chcę żebyśmy sprowadziły ten wątek do tego czy lepsze sn czy cc bo jak zawsze to zależy.
Ja po prostu po cc miałam nie mieć żadnych problemów i miało ono sprawić, że wszystko będzie idealne i najlepsze na świecie i poczułam się na maxa oszukana. Dla mnie jednak najlepszym wyborem okazało się sn i zdecydowanie za 3 i/lub 4 razem również wybiorę sn bo po prostu dla mnie i mojego ciała jest lepsze :) chyba że będą istniały naprawdę poważne przesłanki do cc to wiadomo :) to co innego
Medycyna mówi jasno, że lepszy jest niepowikłany poród dsn. To, że X lepiej zniosła cięcie a Y poród nie ma żadnego znaczenia empirycznego. Ma znaczenie dla nich samych. Znam kobiety po porodach zabiegowych jak i operacyjnych, które zniosły to lepiej niż dsn. Natomiast nie przekonuje mnie to do vacuum, kleszczy ani cc. No ale znam też ludzi, którzy żyją z zaleczonym glejakiem i takich, którzy zmarli na zapalenie wyrostka.
 
To były nacięcia rutynowe? Czy duże dzieci?
Pierwsze niestety rutynowe, mimo mojej jasnej deklaracji, że nie chce (ale zszyli ładnie i było całkiem ok), ale przy drugim, poprzednia blizna "przeszkadzała", pozona powiedziała, że jeśli nie natnie to pęknę przy poprzedniej bliźnie i będę mieć kłopoty ze zszyciem, gojeniem i wyglądem. A że powiedziała mi to już na partych, zgodziłam się.. Szyła mnie stazystka- dramat.. Przy pierwszym porodzie nie widziałam krwi, a szycie nie bolało, a teraz- krwawiłam jak zarzynane zwierzę, a bolało jak diabli..
 
To ja chyba w ogóle tego nie czułam, albo nie zwracałam uwagi.
Ale tak jak ness 11 lat po cc a są ćwiczenia, których na siłowni po prostu nie zrobię
Aż muszę przetestować rózne ćwiczenia. Jestem zaintrygowana.
@Celia89 rozwalił mnie tekst o tyłkach jednorożców 🤣🤣
Nie wiedziałam o istnieniu wdowiego garbu.. Aż muszę się sobie przyjrzeć..
Super fryzura na zdjęciu! Ale brzuch nie zwraca tak uwagi, jak.. stopa..
@BlairBitchProject Dokładnie, kolejny aspekt to wypadające włosy! Mi ok 4 m po porodach na potęgę wypadają (po urodzeniu synu byłam nawet na konsultacji do przeszczepu, bo myślałam, że wyłysieje), teraz trochę ponad 3m po porodzie i znów się zaczyna.. Zaraz będę się czesała "na pożyczkę", bo włosów zabraknie.
:D A fakt podwinęłam palce. To jest standard, jak spinam dupe. :D
Człowiek nie zna sam siebie dopóki nie zobaczy swoich pewnych odruchów na filmie lub zdjęciu.
Co do włosów może to predyspozycje, może tarczyca, może witaminy. Po pierwszej ciazy nie lecialy mi tak tragicznie, jak opisywaly kolezanki, ale zakola sie porobily. Teraz wlosy nie zdazyly wypasc, a juz mam solidna linie baby hearsow. Tylko bralam dla odmiany witaminy z gr B i DHA bo podobno niedobor objawia sie wysuszonym wlosem, a taki mialam. I chyba utrafilam. Wcinam tez produkty bogate w bialko. :D staram sie zeby mnie ten moj syn nie wykonczyl kp.
 
O kurde długo... Mnie odrętwienie męczyło po pierwszym cc ok pół roku. Obrzydliwe uczucie. Po tej cc bardzo szybko się z tym uporałam. najgorzej regenerowałą się prawa strona na której w dzieciństwie miałam usuwany wyrostek. Czasem czułam jakby mnie coś ciągnęło i pulsowało. bałam się, że mi przyszyli jakąś żyłe, czy coś. Teraz brzuszysko czuje ładnie :D co nie zmienia faktu, że grubas jestem :p Ale jaki sexi w pantalonach uciskowych :D
Napisałam że odrętwienie czułam ok 6 mies a że po CC jestem prawie 2,5 roku 😉
 
reklama
A wlasnie apropo niedowidzenia, mi sie co ciaza pogarsza wzrok :D odkąd urodzilam syna, to dosc czesto zdarza mi sie przekręcać posty. Z corka bylo podobnie i jakos po roku oko, koncetracja, refleks doszly do siebie.
 
Do góry