Asionek - zawsze możesz ściemnić, że się krzesełko zepsuło i musiałaś kupić nowe ;-) a tak serio to te drweniane są niepraktyczne przy małych dzieciach
a co do chodzika to ja też nie używałam przy Milenie i teraz też nie zamierzam tego robić więc w ogóle o zakupie takiego ustrojstwa nie myślę
no wlasnie wiem , ze niepraktyczne :/ stoi w garazu i pewnie tam zostanie ... jeszcze moze pozniej jak maly bedzie straszy to tak , ale dla malucha to ja sobie nie wyobrazam czegos takiego , raz pasow nie ma wiec niebezpiecznie , dwa oparcie bez regulacji i tez lipa ..
a chodzika tez nie zamierzalam uzywac , a przytargali :/ wkurzaja mnie takie prezenty ... mogli sie zapytac czy potrzebne czy bedziemy korzystac , a tak glupia sytuacja tylko , a chcieli dobrze napewno
na szczescie maz jak mu powiedzialam , ze do du.. troche te rzeczy sa to nic nie powiedzial , bo balam sie , ze bedzie , ze wymyslam czy cos
stwierdzil , ze najwyzej beda stac i nie bedziemy uzywac
a co do chodzika to moja tesciowa jest zdania ze dziecko w ogole nie musi raczkowac tylko najlepiej wsadzic do chodzika od 7 miecha i juz. nie wiem czy to takie zdrowe dla kregoslupa... ale w sumie jej dzieciom nic nie jest i wszystkie sie nauczyly szybko chodzic
no widzisz kiedys dzieci wsadzali i niby nikomu nic nie bylo , a teraz taka nagonka na te chodziki , ze ja sie calkiem zrazilam ..
Asionku ja miałam takie krzesło przy chłopakach i nie polecam, nadal zresztą mam, ale będzie na później jako stoliczek z krzesełkiem, a na karmienie w najbliższej przyszłości marzy mi się właśnie taki jak agadaria dała link, nie koniecznie z tej firmy ale cos w tym stylu. Bo te drewniane to ani pasów,nie mogłam spuścić z oka, bo mogło by wypaść, ani regulacji i ten stoliczek mają taki wąski. Chyba że ty masz jakiś nowszy model bardziej wypasiony.
Chodzika też nie chce używać. Zgadzam się że nie raz prezenty to tylko kłopot.
no wlasnie ja tez chcialam i dalej chce cos jak Aga wklejala
siorka ma i jest fajne , bo nawet jak gotuje czy robi cos w kuchni to maly tam siedzi ladnie i sie bawi , a w takim drewnianym raz , ze niewygodnie dwa , ze niebezpiecznie
nie wiem jaki to model , bo nie znam sie na tych drewnianych
wiem , ze na niektorych forach wielka moda na nie byla ... ale mi one nie pasuja za bardzo
wlasnie dziewczyny z doswiadczeniem
kiedy warto kupic takie krzeselko do karmienia ??
bo na poczatek sam to chyba i tak dzieci za male na cos takiego i lepszy lezaczek bujaczek ? czy sie myle ?