no skoro masz się pogniewać, to odpowiem

doradzam Ci to co mam, bo jestem przekonana że to jest najlepsze co może być

a więc - babylonię tkaną 4,9m i jestem zachwycona - miękka, miła w dotyku, cienka, więc na lato się nada, cudowne kolory, dość śliska, więc łatwo się dociąga, ale nie na tyle śliska, żeby śliski kombinezonik gai wykluczał użytkoanie... nie robi mi kłopotu niezależnie od tego, czy ją motam na bluzkę, czy na płaszcz..
Babylonia ma dwie długości - 4,9 i 5,6.
Ja bym Ci doradzała tę krotksza, bo dłuższej będziesz miała tren a nei ogon ;-) a mąż będzie się opasywał 1 raz mniej, albo nie będzie stosował kieszonki - 2x jest mniej chustożerne i powiniem nawet ze swoim brzusziem dać radę...