reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Chrzciny - kiedy, gdzie? zdjęcia ......

Krew zalewa jak się coś takiego słyszy :wściekła/y: I to ma być "posługa kapłańska" :confused: Z tego co wiem, to to słowo oznacza służenie z powołania i dla ludzi a nie za kasę i dla siebie :no:
U nas w jednej z parafii proboszcz ogłosił " promocję" :baffled: Jak w markecie :no: Śluby za free, bo ludzie zaczęli uciekać od Kościoła. Czemu mnie to jakoś nie dziwi...

Biorąc ślub daliśmy chyba za mało, bo ślubu miał nam udzielać proboszcz a wysłał jakiegoś "początkującego" bez żadnego ministranta. Odzdzielnie płaciliśmy za organistę, bo inaczej też by pewnie nie przyszedł :wściekła/y:
 
reklama
Nineczka...u mnie za organistę też trzeba zapłacić. ale co najśmieszniejsze...my chcieliśmy skrzypaczkę i organista też zarządał pieniędzy za to że...nie przyjdzie...więc daliśmy sobie spokój ze skrzypaczką, bo dwa razy płacić za chwilę przyjemności to nie będę. a organista tak zawodził że ho, ho...do dzisiaj go ludzie wspominają...:zawstydzona/y:
 
My zapłaciliśmy za śpiewaczkę (fakt, że na prawdę ładnie śpiewała i nie była najważniejszą postacią na ceremonii jeśli rozumiecie o co mi chodzi ;-)) ale zapomnieliśmy o organiście i śpiewaczka "zarobiła" gratisa, bo musiała cała mszę instumentalno-wokalnie obskoczyć, bo braliśmy ślub konkordatowy :-D
 
No, u nas sie placi za organiste, jak ktos chce spiewczake to za spiewaczke, jak sie chce cos ekstra - to sie placi...Jak sie chce proboszcza to sie placi...Jak sie chce w innej parafii to sie placi...jak sie chce godnie byc pochowanym to rodzina placi...Takie tam błędne koło...
Ja, jeśli już, będę brać tylko cywilny i chyba się nawet cieszę z tego powodu...Chcoiaż...Może nic z teego nie wyjść ale to nie wątek na takie gadanie...
 
wychodzi na to ze w zyciu nic nie ma za darmo :no:a mowia ze pieniadze szczescia nie daja;-)
inna ja tez mam tylko cywilny i takie zawsze bylo nasze zamierzenie zrobilismy to glownie dla papierka zeby w urzedach bylo latwiej:tak:bo jesli chodzi o slub bylismy w tym wzgledzie bardzo zgodni moze kiedys nam sie odwidzi i zmienimy zdanie:confused:
 
my zapytalismy sie ksiedza ile mamy zaplacic za slub a ten spojrzal na nas i 400zl poprosze moim zdaniem to byl szczyt bo przynajmniej mogl powiedziec co laska ale my i tak dalismy 300zl i oczywiscie organista 100zl bralismy slub w katetrze byl czerwony dywan i kwiaty w calym kosciele przystrojone na slub "za darmo" a wiele razy slyszalam ze za to tez sie placi:tak:

mam porownanie z Polskim Kosciolem w Londynie jak chrzcilismy Marte maz pytal sie ile ma zaplacic to ksiadz powiedzial ze nie trzeba ale i tak dalismy 20f co jest bardzo malo i ksiadz byl bardzo zadowolony
 
Maja u nas Kościół muszą młodzi sobie przystroić bo jak nie to nie ma nic oprócz kwiatów przy ołtarzu które są zawsze.
 
Konradek miał chrzest 14 kwietnia a potem miałam slub koscielny. Ksiądz chciał 400, ale niby po kryjomu przed proboszczem wzioł 300. To i tak duzo kasy, tym bardziej ze mielismy slub bez mszy, tylko sam sakrament. No koment:dry: za to chorek trafił nam sie za darmo, bo po nas miał byc slub jakiegos wazniaka, (taki stary z młoda laską:baffled:) no i chórek miał sobie cwiczyc na naszym slubie, i spiewali nawet ładnie:-DNo i kosciół mielismy przy okazji za darmo przystrojony:-p a to pare fotek, niektóre od fotografa(robiłam zdjecie z zdjęcia) Konradek był bardzo spokojny na chrzcie w przeciwienstwie do Oli którą nosiło po całym kosciele:-D
 
Patija-gratuluję 2 ważnych, pięknych uroczystości w jednym dniu. Wspaniale, że chór i kościół w kwiatach mieliście za friko-aby w dalszym życiu też zdarzały się przyjemne niespodzianki! Serdeczne życzenia zdrowia, szczęścia, miłości, wszelkiej pomyślności oraz oparcia i braku trosk na nowej drodze życia, a dla Konrada gratulacje:-)
Wasza Rodzina w komplecie wygląda kwitnąco!
 
reklama
Do góry