reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Chrzciny - kiedy, gdzie? zdjęcia ......

Ja ochrzcilam Martę w Anglii ale w polskim kosciele nie bylo najmnieszych klopotow wrecz radosc ciekawe jakby bylo w Polsce:tak::-)
 
reklama
Cynamonka i Pola...śmiech na sali normalnie. ja to od dawna wsydzę się tego kraju /tak, nie jestem patriotką/, a coraz to nowe opowieści mnie w tym utwierdzają...
 
Wiecie co, dla mnie to jest po prostu chore...W mojej mieścinie są 2 kościoły, a konkretnie to kościół i klasztorek franciszkanów.I coraz więcej osób ślub,chrzest organizują u franciszkanów.Dlatego,że nie robi się tam żadnych problemów.Problemy są natomiast wtedy, kiedy trzeba iść do proboszcza żeby dał zgodę na ślub/chrzest u franciszkanów.Trzeba tłumaczyć się,wysłuchiwać czasem naprawdę głupich i przykrych uwag...No i oczywiście - zapłacić (co łaska,ale nie mniej niż stówka:baffled:).
Smutne to...Ale prawdziwe, niestety...
 
moja koleżanka ostatnio chrzciła synka w moim mieście /na szczęscie nie w mojej parafii/. w kancelarii usłyszała że jest CENNIK, który obowiązuje i został zatwierdzony przez proboszcza!!!chrzest 250zł a ślub 700.:wściekła/y:
 
no nie cennik u ksiedza to juz prawdziwe przegiecie:wściekła/y:oni chyba mysla ze ludzie na pieniadzach spia:no:a z tego co wiem sakrametow powinno udzielac sie bez zadnych oplat:wściekła/y:cholera mnie bierze jak slysze o takich sytuacjach:wściekła/y:ja za chrzest pauli dalam 50zl i baba ktora ja wpisywala zapisala to z boku w ksiedze a jak ktos nie dal to wpisywala zero:no:sebe chcem ochrzcic w lipcu tak samo jak paule zobaczymy czy nie bedzie problemow bo to drugie dziecko a my nie mamy koscielnego w razie czego mam dwa inne koscioly w ktorych chrzcza bez zadnego problemu:tak:
 
ewa, u nas był problem i to całkiem niezły, bo my w ogóle ślubu nie mamy.Mało tego - mój brat, czyli chrzestny Oliwki, ma tylko ślub cywilny i powiedział, że do spowiedzi nie pójdzie (ma takie poglądy na temat księży i kościoła a nie inne i żadna siła nigdy go nie zmusi do czegoś takiego,chyba że sam będzie chciał;zresztą jego 1,5 roczna córka nie ma chrztu,bo obydwoje z żoną stwierdzili że nie będą jej narzucać wiary, a jak będzie kiedyś chciała to sama się ochorzci).A żeby urozmaicić to wszystko to mój facet jest po rozwodzie i ma z tego małżeństwa córkę.Więc można sobie wyobrazić minę księdza...Na szczęście przeszło, brat nawet kartkę dostał że był u spowiedzi, choć nie był...Ale oczywiście bez "opłaty manipulacyjnej" nie obeszło się...
A jak sobie jeszcze pomyślę, że jak ma być pogrzeb, rodzina - wiadomo - załamana, a tu ksiądz wyskakuje z tekstem, że coś tam trzeba zapłacić...U nas cennik też jest z tym że nieoficalny...
 
reklama
wiecie co naprawde przeginaja:wściekła/y:a pozniej sie dziwia ze mlodzi zle nastawieni do kosciola :dry:no zobaczymy jak bedzie u mnie:confused:
 
Do góry