reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Choroby, wizyty u lekarzy.

ja bym radziła jeszcze zrobić dla świętego spokoju morfologię z rozmazem, a czy oprócz bóli sa inne dolegliwości? potliwość? zmęczenie nadmierne?
 
reklama
hm… Kiedy budzi się z płaczem to rzeczywiście jest spocona. A co do zmęczenia to śpi dość dużo i wcześnie kładzie się spać … Myślałam, ze tak ma, ze lubi spać, ale muszę się bliżej temu przyjrzeć…
 
niteczka- a nie chorowała czasem na angine ostatnio, bo czasem jak jest nie zaleczona to mogą stawy boleć, czyli tzw zapalenie stawów, u nas w rodzinie brat Męża to miał i też zganiali na bóle wzrostowe, ale on był starszy miał 6 lat. Lepiej idź do lekarza, on najlepiej powie.
 
Na szczęście nie i niech lepiej tak zostanie. W ogóle nie chorowała mi na nic poważniejszego od przeziębienia – na szczęście. No tylko teraz te nóżki. Do specjalisty się wybieramy na pewno – mam nadzieję, że to nic poważnego… Pewnie zdecyduję się porozmawiać z lekarzem o profilaktycznym podawaniu tej witaminy C, ciekawe co on na to
 
Jestem załamana.. moja Gabrysia również ma zaparcia:-(

Niedawno nauczyła się siusiac na nocnik-normalnie szok i ogromna radość, że tak szybko nam poszło. Noo, do czasu kupy. Miała zatwardzenie i od tamtej pory nie dość, że nie usiądzie na nocnik to jeszcze odwala takie sceny, że tylko siąść i ryczeć. Nie wiem jak jej pomóc, bo jak tylko kupa nadchodzi to zaczyna skakać, tańczć i oczywiście ryk, krzyk i płacz.

Jutro będzie już 4 dzień jak nie ma kupy. Do tej pory była codziennie. Już na samą myśl co się jutro bedzie działo jest mi niedobrze, bo nie wiem jak jej pomóc. Dostaje jabłuszka i marchewki - bo to najbardziej lubi. Nic w jej diecie specjalnie sie nie zmieniło oprócz porannego mleka.
Do tej pory dostawała butlę mleka codziennie rano ale , że jest już duża to jakoś to mleko poszło w odstawkę i chyba od tego sie zaczęło. Słodyczy nie je. Pije tylko wodę.

Dałam jej dzisiaj już chyba wszystko- suszone morele, jogurt z szuszonych śliwek, a wieczorem zaryzykowałam i dałam winogrona. I dalej nic..:-(

Boję się co bedzie jutro:no:

A moze ktoś napisze jak przygotować to siemie lniane..

Martusia1605 - Bobotic pomaga? Bo my stosowaliśmy na kolki. A jak dawkowałaś? Może spróbuje bo mam czopki ale nie chce ich stosować.
 
kręcona u nas znowu powrocilo psychiczne zachamowanie przed kupa mala musiala zobaczyc jak jakies dziecko w przedszkolu ma zaparcie i jej sie dawne czasy przypomnialy i znowu sa cyrki jak u Ciebie, ale jak dam jej bobotic to tak ja rozpiera, ze musi zrobic kupe, bo wnet sama wychodzi, ja stosuje tak jak tam pisze na ulotce, sprobuj bobotic, nie zaszkodzi, a moze pomoc, a i nasza pije duzo sokow przecierowych, takich kupnych, typu Gucio z Tesco lub te z Lidla
 
Dzięki Martusia.

A jeszcze jedno-Bobotic codziennie podajesz czy tylko wtedy jak widzisz , że ma problem? tzn. raz na jakiś czas? Czy systematycznie? Bo jutro wyślę męża do apteki.

Przykro mi ,że Twoja córeczka znowu przez to przechodzi...

Nasze kochane bidulki.
 
no naprawde bidulki ja juz sama nie wiem czy plakac razem z nia czy sie zloscic czy co robic normalnie burza emocji, dobrze, ze nie ejstem z tym sama, daje tylko okazjonalnie, tak ok. jak 2 dni nie zrobi kupki
 
reklama
Dzisiaj nastawiona byłam na najgorsze ale jakoś poszło:tak:

Parę razy poskakała, popiszczała i poooszłooo- uff czuję ulgę.

Na noc zrobiłam wodę z miodem - któraś z dziewczyn tutaj o tym pisała- i rano wypiła więc może to pomogło? Tylko teraz nie wiem czy codziennie jej robić taką mieszankę czy co parę dni. Boję się podawać miód bo podobno bardzo uczula więc będę bacznie ją obserwować póki co.

Tak jak napisałaś martusia1605- burza emocji. Czasami mam ochotę wyjść z domu i wrócić jak już będzie po problemie. No ale musimy jakoś dać radę. Ja teraz staram się nie zwracać uwagi na te jej cyrki- chociaż to strasznie trudne.
 
Do góry