reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Choroby, wizyty u lekarzy.

reklama
U nas pogorszyło sie jakis czas temu. Mąż kupił Marcelkowi herbatke granulowaną dla dzieci wieloowocową. No wiec pił sobie ją - nie cały czas oczywiście, były tez soczki. I problemy z kupą sie zaczeły. Niestety nie powiązałam tego faktu z herbatką :(( kiedys miał owoce lesne i było Ok bezproblemowo. Za całe swoje zycie wypił tylko dwie niecałe puszki tych herbatek. A wiec kupki były twarde ze rodził je za przeproszeniem na nocniku tuląc sie do mnie a przymiarki robił co chwile przez godzine mówiąc "ała pupa". Trwało to parę dni. Myslałam no pięknie......i nas ten temat nie ominie [a nigdy z tym problemów nie miał]. Potem stwierdziłam ze experymentalnie odstawie ta herbate i powiem Wam ze na drugi dzien robił sam, bez kwilenia, bez przytulania. Normalnie tak jak zawsze do 3 kup na dzien a ta była tylko z rana, wieeeeeeeeeeeeeeelka i twarda. Takze ciesze sie ze u nas nie był to zaden powazniejszy problem.
 
a ja też dodam...

bo sama nie mogłam nic znaleźć gdy u nas rozpoczął się ten problem. a może komuś moja wypowiedź pomoze... bo nikt kto nie przezył takiego horroru ze swoim dzieckiem tego nie zrozumie...

u nas tez jest lepiej, ale nie umiem nawet opisać jak było strasznie. podajemy laktulozę i naprawdę trzeba ja dawać długofalowo. my dajemy ponad pol roku. i przede wszystkim nie zmuszać dziecka do robienia kupki. naprawdę wiem jak to cięzko, bo my próbowaliśmy różnych metod perswazji. ile łez wylałam, to szkoda gadac. ale prawda jest taka ze tylko dziecko może rozwiązać ten problem i musi SAMO zrozumieć, ze nie da się kupy wstrzymać. teraz gdy tymek jęczy ze brzuch boli, ze pupa boli, to mowimy mu "to zrób kupę". i koniec tematu. on sam zaczyna powoli rozumieć, ze musi. kupka jest co 3 dni, wierzę, ze będzie lepiej, ale była co 7-8 dni więc uwierzcie, ze to wielka poprawa :) i u nas pomogło... przedszkole! tymek widzi ze inne dzieci sie załatwiają bez problemu i sam chętniej siada. no i panie są mądre, niz zmuszają, nie robią problemu, pomasują brzuszek jak boli i tyle... byłam na rozmowie z paniami, okazało się ze one już miały takie dzieciaki w grupach swoich i potrafią sobie z tym radzić. i rzeczywiście poradziły sobie.

jesli ktoś szuka pomocy i wsparcia i czyta ten post to proszę smiało pisać na PW. my czuliśmy się bardzo zagubieni gdy zaczęły się zaparcia. nie wiedzieliśmy jak sobie z tym radzić, co robić. wtedy przydałoby się kilka słów od kogoś kto też miał taki problem. dlatego w razie czego prosze pisać :-) pozdrawiam


Strasznie trudno jest być bardziej upartym od dziecka, ale widocznie są takie sytuacje, kiedy nie ma innego wyjścia...
 
Ja sama "zalatwilam" mojego syna podajac mu normalne mleko,oczywisce za namowa koleznki :-( Zaparcia zaczely sie jakies 2 ms temu i przez caly ten czas szukalam winowajcy. A syn byl tak zablokowany ze nawet po czopku zalatwial sie gdzies za jakies 3 godz. Masakra.Dobrze znacie temat wiec nie bede opisywac jak to wszystko wygkadalo jak juz zaczynal robic :baffled: Zakupilam wiec mieszanke i problem odchodzi i mam nadzieje ze juz sie nie pojawi. Aha, wszystkie paluszki i ciasteczka poszly do kosza, i przynajmniej jeden owoc dziennie musi zostac zjedzony. Alex nienawidzi owocow wiec jakos je musze przemycac w kislach lub serkach. No ale mam nadzieje ze juz po problemie i Wam tez tgo zycze bo wiem co to znaczy dla maluszkow.
 
Ale Alex ma 2,4 wiec mam jeszcze czas zeby cos wymozdzyc, poza tym to moze sie zmieni do tego czasu. Zreszta teraz tyle tych wynalazkow ze jesli nie bedzie tolerowal mleka to sie cos innego wymysli.Mam nadzieje ze na dobre sie uwolimy od tematu zaparc.
 
reklama
blebell to zycze powodzenia, moja dziecko ma uporczywe zaparacia od niedoczynnosci tarczycy, ale slyszalam tez o zaparciach z powodu przebialkowania dziekca, moze to dotyczy Ciebie?


cos mi sie przypomnialo na zapracia polecam kropelki o nazwie Bobotic u nas rewelacja
 
Ostatnia edycja:
Do góry