reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

choroby w ciąży ( cholestaza , rożyczka, toksoplazmoza..i inne)

Witam :-)
Jestem w 7 miesiącu ciąży i robiłam wczoraj badania ogólne: mocz i krew.
Dziś dzwonili do mnie z laboratorium żebym sie skontaktowała ze swoim ginekologiem, bo wykryto białko w moczu :-(, na szczęście w piątek mam wizytę. Ale do wizyty będę siedzieć i sie martwić, co tak naprawdę się dzieje w moim organizmie :no:.
Może któraś z was wie co to może być ?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Białkomocz i obrzęki nie znikające po odpoczynku mogą być objawami gestozy tzw. zatrucia ciążowego. Niepokojący poziom białka w moczu to powyżej 0,5 g/l.
Staraj się mieć dietę małosolną- unikać soli(powoduje zatrzymywanie wody w organizmie-obrzęki), łykaj kapsułki z tranem lub wiesiołkiem. Zrezygnuj z kawy i mocnej herbaty.
Zaleca się dużo wypoczynku ( na lewym boku-poprawia krążenie krwi w macicy i nerkach) ponieważ przy aktywnym trybie życia u ciężarnej z gestozą następuje obniżenie przesączania kłębkowego-zmniejszenie ilości wydalanego moczu, zwiększa się natomiast zwrotne wchłanianie wody tzn. prowadzi to do powstawania obrzęków. Obserwuj przyrost masy ciała oraz kontrola ciśnienia.
Gdyby pojawiły się objawy takie jak:
Zaburzenia widzenia, gwałtowny wzrost ciśnienia, tiki , skurcze dłoni, ogólne pobudzenie lub silne bóle głowy zgłoś się do lekarza!!
W przypadku wysokiego ciśnienia lekarz powinien zalecić przyjmowanie leków na nadciśnienie.

Znalazłam to na necie.
Pozdrawiam
 
Jestem w 21 tyg ciąży i dzis byłam u gin na połówkowym badaniu z małą-na90%to kobietka wszystko wporządkurozwija się dobrze jest zdrowa,tylko z badania moczu i objawów twardy brzuch a raczej czasowo mocno twardniejący brzuch doktor stwierdził,jakąś infekcje,dlatego mam miec przebadany mocz na posiew+antybiogram...
tylko skąd ta infekcja..rączki myje
o higiene dbam
mieso surowe i sery plesniowe w mojej diecie nie istnieją
owoce myje dokładnie kilka razy i w różnych temp wody wazywa jak wyzej>
wody nieprzedotowanej nie pije
to skąd ta infekcja??????????/:wściekła/y:
jedyne co to w pracy-w kawiarence się skaleczyłam ale rane zdezynfekowałam
i tez w pracy jak raz zapomniałam picia to piłam wode z dystrybutora słuzbowego- własny kubek miałam ale woda smakowała okropnie więc nastepne pisie to przegotowałam sobie wode i robiłam herbaty ale ten raz się tej wody napiłam...
moze to z tego- niewiem
ale co gorsze to gin powiedział że mam odpoczywac ,zero seksu,brac nadal witaminy,ale i magnez ,i nospe bo ten brzuch mi tak dziwnie twardnnie.
ale najgorsze-az cała zapłakana jestem to ze niektóre bakterie mogą wywoła przedwczesny poród a ja jestem dopiero w21 tyg ciaży...tak sie boje:szok:
czy wiecie cos o infekcjach w ciąży ,a moze ktos to juz przezył lub przezywa-bedzie raźniej razem przezywac lęki...



 
Nie martw się na zapas - infekcje w ciąży często się zdarzają bo organizm ogólnie jest osłabiony a tkanki sa bardziej ukrwione. A skąd infekcja - jest milion możliwości. Nospa i magnez nie zaszkodzą a mogą pomóc - lepiej dmuchać na zimne. Jak jest ryzyko przedwczesnego porodu podaje się sterydy ale to chyba po 30 tc. - podobno kwas foliowy też minimalizuje to ryzyko i jest całkowicie bezpieczny.
Bierz zalecane leki, oszczędzaj się (o seks się nie martw - jeszcze nadrobicie ;-)) i spokojnie czekaj do kolejnej wizyty.
Głowa do góry!
 
riolcia-dzięki za podtrzymanie na duchu...boje sie tylko tego twardniejącego brzucha to nie jest skurcz tylko twardnieje mi co jakiś czas macica- nie boli nawet nie czuje tego tylko taki twardniejący brzuch w miejscu macicy...:-(

Petinka-zawsze kupuje te jałowe pojemniki-ile się czeka na wyniki sa na drugi dzień?
czy nospa nie zaszkodzi małej a antybiotyki??
Dzięki trozeczke mnie uspokoiłaś..






 
Ten antybiotyk (augmentin) jest ponoć bezpieczny. Ja po prostu zaufałam lekarce, skoro uznała, że jest taka konieczność... Na wyniki czekałam niecały tydzień - w sobotę badanie, w czwartek wyniki chyba. Oni sprawdzają odporność bakterii na poszczególne antybiotyki chyba i dlatego to tyle trwa. A co do no spy, to ja czasem łykam, jak mi brzuch twardnieje, ale raczej rzadko.Chociaż wtedy, gdy miałam tę infekcję brałam 2 razy dziennie i to forte przez tydzień. Są kobiety, które biorą no spę przez całą ciążę i rodzą zdrowe dzieci, chociaż ostatnio mówi się coraz częściej o skutkach ubocznych, chodzi chyba o późniejsze problemy z wymową. Była o tym jakiś czas temu dyskusja wśród mam październikowych.Jakoś pod koniec maja lub na początku czerwca(właśnie wtedy gdy bralam no spę) może znajdziesz odpowiednią stronę
wady wymowy da się zmniejszyc przez cwiczenia buzi i masaże itp a lepiej żeby Róża gożej wymawiała niż miało by się jej coż stac ..zaufam lekarzowi nie jedno życie takiego maleństwa już uratował.Mała sama mnie uspokaja co jakis czas kopnie delikatnie jak by chciała da znac ze jest wszystko ok.
to juptro kupie pojemnij a w piatek na badanie chyba ze wytrzymam bez siusiania do 8.30 bo o 8.00 mi apteke otwierają na przeciwko zaraz mam a to ma byc pierwszy mocz prawda?
 
Ten augumentun dostawałam w szpitalu po porodzie, mozna przy nim karmić piersią, więc w ciąży też raczej nie zaszkodzi.
 
Ten augumentun dostawałam w szpitalu po porodzie, mozna przy nim karmić piersią, więc w ciąży też raczej nie zaszkodzi.
-o to sięjuz mniej martwie zobacze jaki mi da antybiotyk teraz mam no spe madnez i standardowo witaminy dla kobiet w2 trymestrze no i ten posiew na mocz+antybiogram.
zobacze co dalej
sama sobie chyba melisy dzis zaparze bo zwariuje z nerwów.







 
reklama
Mamusiu88 naprawdę nie martw się na zapas. Widzę kobitki posieszają i bardzo dobrze. Czasami takie "cuda" się w ciąży dzieją. Ja mam chor nerki i co chwila latam z posiewem moczu i bad. ogólnym. Co 2 tyg. kłują mnie i sprawdzają, czy wszystko działa jak należy. Także nie martw się - naprawdę. Jak coś znajdą, to są takie leki, które to zwalczą. I dzidzia tylko dzięki temu zyska. Ja tak sobie myślę, że jak teraz mamy takie problemy, to jakieś 100 lat temu też mieli a takich sposobów jak dziś brak. Także naprawdę głowa do góry.
Aha - takie bakterie są wszędzie, nawet ktoś mógł podać Ci rękę i już przeniósł jakąś bakterię na Twój naskórek. One żyją wszędzie - dosłownie. A walka z nimi na co dzień to jak walka z wiatrakami:) Na pewno lekarz znajdzie sposób, by zapobiec ich skutkom o ile w ogóle są, bo może się okazać, że ich nie ma i to tylko reakcja na coś innego.
Trzymaj się - pozdrawiam:)
 
Do góry