reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

choroby dzieciaczków :(

No, to gratulujemy Judith zębów!!! :laugh:
angie a Wam pomyslnych wynikow ;D

gosiek psycholog w tym czasie ma za zadanie ocenic czy,a, jezeli tak, to na ile niewlasciwe funkcjonowanie ruchowe wplywa czy moze wplynac na funkcjonowanie (rozwoj) umyslowe dziecka. sprawdza poprawnosc reakcji na bodzce, trwalosc odruchow, obserwuje aktywnosc dziecka itd. Logopeda z kolei (dobrze by bylo, gdyby taki specjalista mial skonczony kurs z zakresu wczesnej interwencji) ocenia poziom motoryki; odruchy mimiczne, napiecie miesniowe twarzy i jezyka, bedzie pytal o ssanie, sprawdzi palcami odruchy, jezeli bedzie to konieczne to pokaze jak masowac jezyk czy podniebienie itd. Nic sie nie martw. Mysle, ze Twoj pediatra chce zrobic komplet badan, jakie mozna wykonac w tej sytuacji, by upewnic sie, ze jest git :) To mu sie chwali ;)

my jutro idziemy na zabieg udrozniania kanalikow lzowych. zastanawiam sie, czy nie wziac na wszelki wypadek adaskowi czopkow uspokajajacych...? ech, dobrze, ze tomek wzial wolne i ze mna bedzie, bo sama musialabym sobie zapodac te czopki... :mad:
 
reklama
wszystkim dziewuchom wszystkiego gratuluję...zabków nowych,zdrowych uszu und so weiter...
wesolutka powodzenia...
mam pytanko...Kiniuśka ma jedno oczko normalne,a drugie hmm...nawet nie wiem jak to opisac dolna powieka jak jest i na niej rzęski...to Kiniuśka ma jakby zupełnie schowane te rzęski,bo nacodzi na nie fałdek skóry,który jest pod powieką jakby...wiadomo jak??????????
pytałam o to p.pedistrę to mi przepisała krople na oczko,jakby ropialo...ale kurdele bele po co krople jak nie ropieje???a ona nic nie widzi????no to kurde nie wydaje mi się normalne,bo jak patrzy w dół to ten fsłdek skóry aż na oczko jej nachodzi...schizuję????
 
wesolutka - wielkie dzięki za wyczerujące informacje. To mnie uspokoiłaś - bo ja już ise zaczęłam doszukiwać jakiś dziwolągów. Nas skierował neurolog
Wesolutka - będzie dobrze - nie martw se. Napisz jak było.
Ja też napiszę po powrocie - jak z małym.
 
no własnie nie wiem:(((((((ja to zauważyłam jakiś czas temu,mój męzulek like always uważa,ze przesadzam,fakt,że jak się obudzi to oczko wygląda zupełnie normalnie,ale chwilę później już się dolna powieka chowa...mnie osobiście przeraża ten widok,miała ropieijące to oczko zaraz po urodzeniu i jeszcze 2 razy późbnije,ale szybko przeszło po interwencji zielem ze swietlika...no,ale ewa też miała ropiejące to samo oczko,ale kurde mola nie wie...liczylam,zeta babka mi coś powie,a ona to olała,więc chyba this week pójdziemy do naszej,bo już powinna byc...a zezują jeszcze wasze maluchy???
 
Dziewczyny, bylo okropnie :(
przychodnia przyszpitalna, gabinet zabiegowy drzwi drzwi z izba przyjec, wiec wszystkie lawki zajete przez rodzicow z dziecmi i starszych ludzi czekajacych wraz z calymi rodzinami na przyjecie do szpitala... Co rusz ktorys kaszlal i lazil w pizamie.

z zabiegowego dochodzil krzyk niemilosierny, dzieciaczki tam tak plakaly, ze zanim nadeszla nasza kolej zdazylam sie rozbeczec i nabawic bolu brzucha jak przed egzaminami jakimis... Co rusz ktores poplakiwalo przed gabinetem, bo lek im sie udzialal...

tomek i jedna pielegniarka trzymali adasia zawinietego w przescieradlo, a lekarka, po podaniu rzekomo znieczulajacych kropli, wbila mu w oczko strzykawe z big igla, zeby wyplukac kanaliki. Okazalo sie, ze bardzo gleboko mial mnostwo ropki, ktora nie wydostawala sie na zewnatrz w czasie masazy :( :( :( Potem wbila mu big drut. Strasznie krzyczal, o malo mi serce nie peklo...

zabieg wyglada bardzp dramatycznie,ale chyba nie jest az tak bolesny, jak moglo by sie wydawac, bo dzieciaczki dosc szybko sie uspokajaly...

za tydzien - po podawaniu kropli (juz 5tych z kolei, faak) i dalszym masowaniu - powtorka :mad: :( :(

niektore dziewczyny byly tam ktorys raz z kolei, a ja myslalam, ze raz wystarczy :( :mad: :(
 
reklama
oj wesolutka, bardzo mi przykro, to musialo byc straszne :( no ale bedzie dobrze, miejmy nadzieje ze juz wiecej takich problemow nie bedziesz miala. trzymaj sie.
 
Do góry