reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

choroby dzieciaczków :(

reklama
a my jakoś przeżyliśmy pierwszy dzięń po szczepiońce - w dzień Mirek by rozdrażniony i marudził ale jak o 23:30 padł ( nie spał od 13:00) to spał do rana z przerwami na cyca ( w łóżku z nami) - dzisiaj w ciągu dnia juz lepiej - ale jeszcze nie tak jak zawsze. Na szczęście gorączki nie miał.
 
Hej.Niestety moja infekcja przeszła na Marysię :-(...Miała w piątek rano okropny żółto-zielony katar taki ropny, szybko pojechalismy do przychodni i niestety natychmiast skierowano nas do szpitala...na szczescie tam okazało sie ze nie jest tak zle i Marysia dostała antybiotyk doustnie, byłysmy tam w sumie 4 dob. od wczoraj jestesmy w domu...ale niestety zaczeły sie w szpitalu kolki...i miałysmy zis słaba noc..ech taki maluszek i chory...lekarze mówia ze o wszstko przez ta pogode jest tak ochydnie ze infekcje sie nas imaja..wiecie cos na temat poprawy pogody??
 
Czesc
Dzis z Maja bylismy na szczepieniu mielismy miec je w piatek ale troszke wtedy kaszlala wiec dzis dopiero ja zaszczepilam.
Zdeydywoalam sie na szczepionke 5 w 1 kosztowala 110zl Maja troche poplakala ale zaraz na korytarzu dostala cycuszka i zaraz zasnela spala 3 godzinki pozniej znow dostala mleczka i spi nadal i to na brzuszku. Ma to chyba po Maksiu bo tez lubil tak spac:))))
 
Gloszek to wymeczyli biedengo Mireczka na tym badaniu,pewnie tez bym sie krzywila jak by mal tak badali,mam nadzieje,ze asymertia sie wyprosyje i bedzie ok

Eagar przykro mi,ze Marysia ma infekcjie,zycze duzo zdrowka,juz od poczatki zycia musza tyle przechodzi biedaki.Jeszcze raz niech wraca szybko do zdrowka ,a koleczki niech ja nie mecza ;)
 
maxin - tez mam nadzieję , że wyjdzie z tego - na razie męczymy go wg. zaleceń neurologa - nie zawsze mu się to podoba i wtedy się buntuje
eager - mój też chorował ( też się od mnie zaraził) - ale po tygodniu mu przeszło
woloszki- to dobrze, ze juz jesteście po szczepieniu

ja też mam nadzieję, że pogoda się poprawi - juz mam dosyć takiej nijakiej pogody
 
reklama
eager my tez ostatnio troche chorowalismy Maksio mnie zarazil a poniej Maja dostala kaszelku i katarku ale jej szybko przeszlo dostala jakis syropek z szalwi. Nam lekarka zalecila jeszcze parowke w lazience kupic gruba sol jodowana zalac ja goroca woda i wdychac z mala na rekach te opary nie probowalismy tego bo nie bylo potrzeby ale moze wam sie przyda i zycze zdrowia dla was!!!!!
 
Do góry