Oj to nieciekawie sie porobiło!
Współczucia dla Mirusia i Poli! Szybko powracajcie do zdrówka
U nas Alek juz w sumie sie przyzwyczaił do tych nebulizacji z soli fizjologicznej jak ma zapalenie krtani, tylko nie moze w miejsu usiedziec wiec raczej przy bajkach robilismy a pingwinka tez mamy takiego do nawilżania powietrza i w nocy go jeszcze używamy a jak jest chory to nawet w dzień był właczony Dobrze ze wiem juz jak reagować i zapobiegać, dzięki temu nie wylądowaliśmy znowu w szpitalu.
Współczucia dla Mirusia i Poli! Szybko powracajcie do zdrówka
U nas Alek juz w sumie sie przyzwyczaił do tych nebulizacji z soli fizjologicznej jak ma zapalenie krtani, tylko nie moze w miejsu usiedziec wiec raczej przy bajkach robilismy a pingwinka tez mamy takiego do nawilżania powietrza i w nocy go jeszcze używamy a jak jest chory to nawet w dzień był właczony Dobrze ze wiem juz jak reagować i zapobiegać, dzięki temu nie wylądowaliśmy znowu w szpitalu.