reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

choroby dzieciaczków :(

wspolczuje wam Abryz.oby ranka sie zagoila.a jak Kuba marudny jest? czuje ze tam jest ranka? a z tymi lekarzami to szkoda gadac:(
 
reklama
Dzięki dziewczyny :-)

Kuba jakoś nie zauważa, że ma uszkodzone oczko. Nie lubi zakraplania, ale jakoś się poddaje. Nie wiem, kiedy to się zagoi. Narazie jeszcze widać. Dobrze, że nic się nie uszkodziło.
A tę moją osiedlową przychodnię to jeszcze przy okazji "odpowiednio podsumuję".
 
kurcze a ja się troszkę podłamałam po wizycie u lekarza rehabilitacji \pokazałam babce wszystkie zdjęcia "klatki szewskiej " MIrka od dnia porodu i stwierdziła, ze wada się pogłębia,
No i najgorze - ma ak dużą klatkę szewską - ża za rok znowu mam skonsultować z ortopedą i najprawdopodobniej za 1 - 2 lata czeka go operacja ( nie tak jak myślała, że w wieku 10 lat) - normalnie wyć mi się chce z bezsilności - sorki, że tak pisze dosłownie.


teraz coś na poprawę humorków - dzisiaj idę z córką na jadzdę konną. :laugh2: - ja tez bedę jeżdzić
 
Gosiek nie wiem nawet jak ci epocieszyc:( to te rehabilitacje na nic sie nie zdaly? czy ta operacja jest niebezpieczna? oby ta jazda konna ci poprawila humorek!!!
 
lilith - jest STRASZNIE - niebezpieczna:sad:
  1. albo za przeproszeniem łamią żebra - metoda tradycyjna
  2. druga metoda Nussa - to wkładają pręty metalowe i wyginają żeberka do odpowiedniej pozycji i za rok, dwa druga operacja wyciągnięcia prętów
ech szkoda gadać - przy każdej jest długa rekonwalescencja, narkoza itp.
obejrzałam sobie kiedyś taką operację na You tube - i już nawet nie chcę myśleć na ten temat. Ogarnia mnie przerażenie.

a rehabilitacja - na pewno w jakiś sposób pomaga - kto wie jak by to wyglądało gdyby nie rehabilitacja
 
O Bożyczku, współczuje strasznie. Szkoda, że nie udało się tego skorygować bezoperacyjnie. Ale może dzięki temu, że odbędzie się prędzej niż zakładano, mały szybciej powróci do pełnego zdrówka, maluszkom niby wszystko szybciej i łatwiej się goi...przykro mi, sama nie wiem jak można Cię w tej chwili pocieszyć:-(
 
reklama
gosiek o rany :zawstydzona/y:,ale wiesz moze lpiej aby wczesniej to zrobili,nie bedzie pamietala bolu,a puki jest maly szybciej wszystko sie zagoi.Trzymajcie sie dzielnie,pozdrawiam
daj znac jak jazda konna;-)
 
Do góry