O
Oleńka27
Gość
musze sie wyrzalić!!! troche mi to czasu zajmie moze nie wszsycy bedą chcieli czytac..
w piątek zauważyłam pod brodą u szymcia taką twardą kulke zadzwniłam zaraz do pediatry i przyjechał i stwierdził ze to raczej nie węzeł chłonny ze obo mu to wygląda na zatkaną śliniake albo jakas trobiel dał mi sketrowanie do szpitala na ostry dyżur na laryngologiie wylądowałam w Bytomiu ( nie polecam) Pani leryngolog stwierdziła z dwoma panami chururgami ze nei wie co to usg nie zrobiła BO PIĄTEK dała na cito badanie krwi wyszło ok dałą antybiotyk i stwierziła ze nic ostrego i do domu jak by sie cos działo to do szpitala . wiec jak nie czekając do prywatnego laryngologa wizyta 80 zł pan doktor ze skoro mam skierowanie do szpitala to tam ma sie udac bo jemu co kolwiek trudno wiedzec....sobote przepłakałam w niedziel pojechałm do ciotki pediatry stwierdziła ze trzeba usg zrobic to do szpitala na ligote z tamtad mnei wywalili i powedzili ze mam jechac do chorzowa bo tam jest ostry dyzur w chorzie pan doktor wytłumaczył mi co to OSTRY DYZUR i zapytał po co przyjechałąm skoro mam antybiotyk to mam sie w poniedzałek zgłosic do sowjego pediatry zeby dał mi skierowanie na USG a *****... tam ten ciul konował nie mógł tego zrobic bo niedziela!!! wiec znowu nic w ponidzłaek rano obdzwoiłam poradnie i po 2 godzi znalazlam usg oczywiscie prywatnie bo tak to mozna czekac ... okazało sie ze to torbiel popołudiu poszłam do laryngologo prywatnie i Szymon tak tam zaczoł plakac ze bardzo fajna pani doktor sie wystraszyła dała mi skierowanie do szpitala na ostry dyzur bo stwierziła ze mogło zacząc go to bolec okazało sie ze ostr jest w bytomi wiec odrazu pani doktor oznajmiłam ze ja tam z dzieckem nie pojade wiec ona zadz. do swojego ordynatora do chorzwa zeby mnie wyjątkow przyjoł zobaczyło bo ona jest wystraszona...wiec w auto i do szpitala pan doktor .. szoda gadac zobaczyl i stwierdził ze musi wziasc antybiotyk do konca i do szpitala na zabieg 8 maja!!! mam dosc rece mi opadają to jest poprostu jaks paranoja ps, Szymus czuje sie super wogóle mu to nie przeszkada a zauwazyłam to przez głupi przypadak. ZYCZE WSZYZTKIM DZIECIACZKĄ ZDROWIA BO NAMI SIE ZAPOWA ZE NA 1 URODZINKI SZYMCIA SPEDZIMY W SZPITALU !
w piątek zauważyłam pod brodą u szymcia taką twardą kulke zadzwniłam zaraz do pediatry i przyjechał i stwierdził ze to raczej nie węzeł chłonny ze obo mu to wygląda na zatkaną śliniake albo jakas trobiel dał mi sketrowanie do szpitala na ostry dyżur na laryngologiie wylądowałam w Bytomiu ( nie polecam) Pani leryngolog stwierdziła z dwoma panami chururgami ze nei wie co to usg nie zrobiła BO PIĄTEK dała na cito badanie krwi wyszło ok dałą antybiotyk i stwierziła ze nic ostrego i do domu jak by sie cos działo to do szpitala . wiec jak nie czekając do prywatnego laryngologa wizyta 80 zł pan doktor ze skoro mam skierowanie do szpitala to tam ma sie udac bo jemu co kolwiek trudno wiedzec....sobote przepłakałam w niedziel pojechałm do ciotki pediatry stwierdziła ze trzeba usg zrobic to do szpitala na ligote z tamtad mnei wywalili i powedzili ze mam jechac do chorzowa bo tam jest ostry dyzur w chorzie pan doktor wytłumaczył mi co to OSTRY DYZUR i zapytał po co przyjechałąm skoro mam antybiotyk to mam sie w poniedzałek zgłosic do sowjego pediatry zeby dał mi skierowanie na USG a *****... tam ten ciul konował nie mógł tego zrobic bo niedziela!!! wiec znowu nic w ponidzłaek rano obdzwoiłam poradnie i po 2 godzi znalazlam usg oczywiscie prywatnie bo tak to mozna czekac ... okazało sie ze to torbiel popołudiu poszłam do laryngologo prywatnie i Szymon tak tam zaczoł plakac ze bardzo fajna pani doktor sie wystraszyła dała mi skierowanie do szpitala na ostry dyzur bo stwierziła ze mogło zacząc go to bolec okazało sie ze ostr jest w bytomi wiec odrazu pani doktor oznajmiłam ze ja tam z dzieckem nie pojade wiec ona zadz. do swojego ordynatora do chorzwa zeby mnie wyjątkow przyjoł zobaczyło bo ona jest wystraszona...wiec w auto i do szpitala pan doktor .. szoda gadac zobaczyl i stwierdził ze musi wziasc antybiotyk do konca i do szpitala na zabieg 8 maja!!! mam dosc rece mi opadają to jest poprostu jaks paranoja ps, Szymus czuje sie super wogóle mu to nie przeszkada a zauwazyłam to przez głupi przypadak. ZYCZE WSZYZTKIM DZIECIACZKĄ ZDROWIA BO NAMI SIE ZAPOWA ZE NA 1 URODZINKI SZYMCIA SPEDZIMY W SZPITALU !
Nie martw się na pewno wszystko będzie dobrze, najważniejsze, że Szymusia to nie boli i mu nie przeszkadza.
szkoda gadac wogole ile sie musialam nastresowac
