He he chodziki drazliwy temat ;-)
Ja tez jestem ta "be" mój synek uzywal chodzika, gdzies tak od 8 miesiaca (nie pamietam juz dokladnie ;-)), sam juz wtedy stal przy meblach. Uwazam, ze 5 miesiecy to za wczesnie na wszelkie zabawy z chodzikiem, odradzam chodzik w tym wieku.
Powiem Wam tak są rózne dzieci, maja rozne temperamenty, mój to taki mały szantazysta-terrorysta Moze nie uwiezycie, ale zanim kupilismy chodzik w zasadzie nic nie moglam zrobic.... w kojcu za Boga nie usiedzial, darł sie jakby go ze skory obrywali, calymi dniami było prowadzanie, raczkowac nie chciał, ledwo zylam. Chodzika moj synek uzywal tylko jakies 2,5 miesiaca, po około poł do godziny dziennie, pierwsze kroczki zaczal stwiac gdy mial 10,5 miesica, a gdy mial 11 miesiecy sam zaczal chodzic i chodzik poszedl w odstawkę.
Chodzik jest dla ludzi i jesli ktos widzi taką potrzebę to nie widze przeszkod aby go uzywac ale trzeba go uzywac z rozumem, rozsadnie, nie za wczesnie, nie w wieku 5 miesiecy i nie za dlugo, a nic zlego nie powinno sie dziecku stac.
Ja tez jestem ta "be" mój synek uzywal chodzika, gdzies tak od 8 miesiaca (nie pamietam juz dokladnie ;-)), sam juz wtedy stal przy meblach. Uwazam, ze 5 miesiecy to za wczesnie na wszelkie zabawy z chodzikiem, odradzam chodzik w tym wieku.
Powiem Wam tak są rózne dzieci, maja rozne temperamenty, mój to taki mały szantazysta-terrorysta Moze nie uwiezycie, ale zanim kupilismy chodzik w zasadzie nic nie moglam zrobic.... w kojcu za Boga nie usiedzial, darł sie jakby go ze skory obrywali, calymi dniami było prowadzanie, raczkowac nie chciał, ledwo zylam. Chodzika moj synek uzywal tylko jakies 2,5 miesiaca, po około poł do godziny dziennie, pierwsze kroczki zaczal stwiac gdy mial 10,5 miesica, a gdy mial 11 miesiecy sam zaczal chodzic i chodzik poszedl w odstawkę.
Chodzik jest dla ludzi i jesli ktos widzi taką potrzebę to nie widze przeszkod aby go uzywac ale trzeba go uzywac z rozumem, rozsadnie, nie za wczesnie, nie w wieku 5 miesiecy i nie za dlugo, a nic zlego nie powinno sie dziecku stac.