reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

chodzenie na paluszkach

butterfly27

Fanka BB :)
Dołączył(a)
1 Marzec 2008
Postów
439
Witam,

moja córcia ukończyła 10 miesięcy i zaczyna stawiać pierwsze kroczki ale niestety robi to na paluszkach. Czy na tym etapie powinnam już problem skonsultowac ze specjalistą? Czy ewentualnie mogę w domu jakieś ćwiczenia z nią robić, aby stawiała całe stópki? Dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam,

moja córcia ukończyła 10 miesięcy i zaczyna stawiać pierwsze kroczki ale niestety robi to na paluszkach. Czy na tym etapie powinnam już problem skonsultowac ze specjalistą? Czy ewentualnie mogę w domu jakieś ćwiczenia z nią robić, aby stawiała całe stópki? Dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam
to ci rosnie baletnica:))moja też tak robiła i stawia teraz całe stopy ale czasem sobie pojdzie też na paluszkach....każdy się smieje że baletnicą będzie....nie trzeba się martwić tym.moja np.nie raczkowała tylko chodziła na kolanach.jak pokazuje filmiki znajomym to nie wierzą:)nie przejmuj się .pozdrawiamy
 
moja córeczka też stawia swoje pierwsze kroki na paluszkach. jedna z "życzliwych " koleżanek wysyłała mnie już do lekarza bo to tu cytuję "nienormalne". a tymczasem tak czasem jest i trzeba czasu (jak ze wszystkim) żeby wyćwiczyć chodzenie.
nawet nie będę Wam opowiadać co ona wymyśliłam.

pozdrawiam

marczelitto cześć mamuśka ;) :)
 
Mamuski,nic nie zastapi wizyty u dobrego lekarza!majac chwile spokoju,poszperalam w internecie na ten temat,chodzenia na palcach,co sie naczytalam:wściekła/y:,tak jestem zla!glowa boli to malo!a wiec przechodze do sprawy,otoz jedni lekarze mowia czekac do trzeciego,czwartego roku,ze matki doszukuja sie chorob u dziecka,a inni ze jest to spowodowane przykurczem miesni,nalezy robic jakies cwiczenia,tylko jakie,to juz nikt nie napisal!tak samo rodzice sie wypowiadaja:jedni sie ciesza ze maja baletnice,drudzy ze z czasem minie,a trzeci natychmiast skonsultowac z lekarzem,niech zobaczy dziecko!badz matko madra:angry:!Mnie nie omija ten problem,tez moje dziecie chodzi na palcach!jak ja upomne pare krokow zrobi ladnie,a potem to samo palce!pediatra powiedzial mi wlasnie,ze do trzeciego roku nic nie robimy,ale ja i tak na swoim idziemy do innego lekarza,ale i tu problem bo musimy na wizyte czekac!a moze znajda sie tu jacys rodzice ktorzy kiedys zmagali sie z tym problemem?prosimy o rady:tak:.
 
Mamuski,nic nie zastapi wizyty u dobrego lekarza!majac chwile spokoju,poszperalam w internecie na ten temat,chodzenia na palcach,co sie naczytalam:wściekła/y:,tak jestem zla!glowa boli to malo!a wiec przechodze do sprawy,otoz jedni lekarze mowia czekac do trzeciego,czwartego roku,ze matki doszukuja sie chorob u dziecka,a inni ze jest to spowodowane przykurczem miesni,nalezy robic jakies cwiczenia,tylko jakie,to juz nikt nie napisal!tak samo rodzice sie wypowiadaja:jedni sie ciesza ze maja baletnice,drudzy ze z czasem minie,a trzeci natychmiast skonsultowac z lekarzem,niech zobaczy dziecko!badz matko madra:angry:!Mnie nie omija ten problem,tez moje dziecie chodzi na palcach!jak ja upomne pare krokow zrobi ladnie,a potem to samo palce!pediatra powiedzial mi wlasnie,ze do trzeciego roku nic nie robimy,ale ja i tak na swoim idziemy do innego lekarza,ale i tu problem bo musimy na wizyte czekac!a moze znajda sie tu jacys rodzice ktorzy kiedys zmagali sie z tym problemem?prosimy o rady:tak:.
no ale mi lekarz powiedzał ze z nóżkami mała ma wszystko dobrze....ona nie chodzi na tych paluszkach cały czas, przejdzie kawałek i normalnie już potem chodzi i tak za kilka dni znowu se przypomni o tym i podejdzie kawałek i potem spokój.wiec ja się nie stresuje bo jak chodzimy na szczepienia to mała ma badania,ważenie mierzenie,sprawdzają ją i osłu****ą.oczy, uszy no wszystko.nawet w cipkę jej "zagląda":))))
witaj witaj Framamciu:))buzi buzi
 
no ale mi lekarz powiedzał ze z nóżkami mała ma wszystko dobrze....ona nie chodzi na tych paluszkach cały czas, przejdzie kawałek i normalnie już potem chodzi i tak za kilka dni znowu se przypomni o tym i podejdzie kawałek i potem spokój.wiec ja się nie stresuje bo jak chodzimy na szczepienia to mała ma badania,ważenie mierzenie,sprawdzają ją i osłu****ą.oczy, uszy no wszystko.nawet w cipkę jej "zagląda":))))
witaj witaj Framamciu:))buzi buzi

I o to chodzi nam mamom,dobry lekarz i my bysmy mniej sie martwily,no ale co zrobic jak pisalam co lekarz to tez inna opinia,my czekamy na podobno dobrego specjaliste niech zobaczy,bede spokojniejsza,bo to upominianie jej mnie bardziej meczy a co stresuje?a ja naleze do tych chyba przewrazliwionych mam,jak to maz mowi sama wmawiam choroby i do lekarza bym codziennie chodzila jak bym miala taka mozliwosc,ale nic na to nie poradze.
 
Jestem ciekawa czy ekspert się tutaj wypowie. Mój bratanek ma 4 latka i też chodzi na palcach. Nie czasami, on czasami chodzi normalnie. Głównie jak mu się zwróci uwagę, a jak zapomina to znów na paluszkach. Początkowo wszyscy bagatelizowali, ale teraz zaczynamy się martwić. Lekarz go oglądał, mówił, że ma dość krótkie ścięgna, ale w normie. Nie zalecił żadnych ćwiczeń. Dla mnie to dziwne, ale brat mieszka za granicą i tam w ogóle lekarze dosć dziwni są.
 
reklama
Jestem ciekawa czy ekspert się tutaj wypowie. Mój bratanek ma 4 latka i też chodzi na palcach. Nie czasami, on czasami chodzi normalnie. Głównie jak mu się zwróci uwagę, a jak zapomina to znów na paluszkach. Początkowo wszyscy bagatelizowali, ale teraz zaczynamy się martwić. Lekarz go oglądał, mówił, że ma dość krótkie ścięgna, ale w normie. Nie zalecił żadnych ćwiczeń. Dla mnie to dziwne, ale brat mieszka za granicą i tam w ogóle lekarze dosć dziwni są.
Witam aneczka79 ja mam pytanie odnosnie twojego bratanka,poniewaz jak piszesz to u mojej jest tak samo,z tymze ja zauwazylam,ze w kaloszach,i bucikach ktore sa wyzej jak kostka tzn.kozaczkach chodzi nawet ladnie,a lekarz powiedzial ze musimy czekac do trzeciego roku zycia,a potem jak sie nie poprawi dopiero do specjalisty.A twojego brata syn w jakich butach chodzi,i czy bez bucikow tez na paluszkach?Moja jak sie jej zwraca uwage,i jak widzi ze dzieci stawiaja cala stope to i ona stara sie ladnie chodzic,ale to upominanie mnie meczy:-(,a ze tez mieszkamu poza Polska,wiec co kraj........:tak:.
 
Do góry