Artyna
Raczej czytam to forum, nie udzielam sie, bo nie mam czasu, ale widzac dzis Twoj post po prostu nie mogłam tego zignorować.
Mogę przyznać, że w pełni to rozumiem, bo sama kocham dzieci, mam dużą rodzinę, było dużo małych dzieci, z którymi spędzałam czas, opiekowałam się, bawiłam, itd.
Zawsze miałam instynkt,też mi się budził tak jak Tobie, ale tutaj nie tylko o to chodzi.
W posiadaniu dziecka chodzi przede wszystkim o rozsadek i zdrowe myslenie, na podazanie za wlasnym instynktem pozwol sobie troche pozniej.
Bo dziewczyna w wieku 16 lat naprawdę nie jest gotowa na bycie matką.
Ja sama urodziłam dziecko, mając lat 18 i mimo, że kocham mojego chłopczyka najbardziej na świecie i tworzymy rodzinę, to mogę w pełni świadoma powiedzieć, że nawet 18 lat to nie jest dobry okres.
Dziecko to nieustanna odpowiedzialność, koniec jakiejkowliek beztroski, którą mimo, że omże tego nie zauważasz, to jednak masz teraz.
Piszesz, że jakieś przykładowe dziewczyny, które oglądasz gdzieś na zdjęciach pokonują problemy, że dzieci na zdjęciach się cały czas uśmiechają...
Dzieci się wcale cały czas nie uśmiechają, a mimo ogromnej miłości, czasem jest bardzo trudno. Dzieci to ogrom decyzji, kompromisów i wyrzeczeń.
I nie piszę tego, bo ja żałuję, że mam dziecko, tylko po to, żeby Ci pokazać, że dziecko to nie tylko ładne ubranko i fajny wózek.
I zazwyczaj naprawdę warto na to poczekać, do momentu w którym jesteś dziecku zapewnić i miłości i całą reszte, a Ty nie będziesz czuła, że cokolwiek w Twoim życiu Cię ominęło.
Jesteś bardzo młoda i życzę Ci naprawdę rozsądnie się zastanowić nad tym, czego chcesz
bo mojego instynktu życie posłuchało i dzisiaj jestem mamą ;-)