agatkaT
Fanka BB :)
Artyna a może przelejesz ta miłość na małego szczeniaczka... Wiem, że to nie to samo, ale mi pomogło... Miałam taką chandrę po utracie pierwszego dziecka... Załamana... Nieszczęśliwa... spragniona dziecka... Ale miałam problemy, w domu, szkole... I brak pieniędzy, by zapewnić dziecku dostateczny byt! Wtedy mój Mąż (wówczas chłopak) podarował mi małego kundelka. Słodka mała suczka, którą kocham nad życie. Oczywiście to nie to samo co dziecko, ale uwierz mi, że Coffi pomogła mi "na chwilę zapomnieć" o upragnionym Dziecku.