reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Chcę mieć dziecko...

kobietka luuzzz daj mu czas :) moj do samego konca mowil ze absolutnie nie bedzie ze mna rodzil...byl taki pewny tego co mowi....ale ja i tak nie bralam tego w ogole pod uwage, ze tak bedzie ---> zreszta nawet mu powiedzialam, ze nie ma takiej mozliwosci, zeby go przy mnie nei bylo...bo jak plodzil to byl przy mnie ;P to i przy porodzie bedzie...w koncu co on sobie mysli :D i tak mowil wiecznie "nie nie nie nie" a w koncu jednak byl...przy drugim porodzie to on sobie nie wyobrazal, zeby przy mnie nie byc :) wiec mysle, ze nie ma co za wczasu o tym myslec... :) a samej faktycznie lepiej nie byc...bo naprawde jak jest ktos bliski to pacjentke od razu inaczej traktuja...
niestety drogo u mnie :| tak wynajmujemy i powiem ci ze my i tak naprawde malo placimy biorac pod uwage ze w nowiutkim bloku wynajmujemy...miejsce w garazu podziemnym mamy...ceny za takie zaczynaja sie od 1600...a wynajmuje od dziewczyny, ktora na moje oko wyglada na mlodsza ode mnie :D - ona mieszka z rodzicami....
 
reklama
to ja nic nie mowie, bo jestem zagorzala przeciwniczka kolczykowania takich maluchow :blink:
Ja też nie byłam pewna ale teraz nie rzałuje wcale;:)))po pierwsze to wcale nie plakala bo to nie boli....po drugie to nic nie sie papralo ani nawet nie ropialy....nie dotyka uszu bo nie rozumie ze coś tam jest:))))a jak by byla wieksza to placzą dzieci chisterie urządzają i uciekają:)u maluszków tego nie ma:)
 
hehe uwielbiam jak ktos tak wychodzi z zalozenia ze wieksze dziecko to od razu nie wiadomo jak sie boi, histeryzuje itd...ehhh :) teraz nie rusza...a kiedys? kto wie, kto wie....poza tym widzisz..ja wychodze z zalozenia, ze dla malej dziewczynki samodzielne podjecie decyzji o kolczykach jest wielkim wydarzeniem, czuje sie prawie jak dorosla i chodzi pozniej dumna z siebie i szczesliwa (pomijajac, ze kazdy ma prawo sam decydowac o swoim ciele :) )..nie mam zamiaru odbierac tego dziecku, tylko po to zeby miec teraz ladna laleczke w domu :) - ja uwazam, ze takie mamy robia to z wlasnej proznosci :) - takie maluchy sa sliczne ze swojej natury i nic wiecej im nie potrzeba :)
 
hehe uwielbiam jak ktos tak wychodzi z zalozenia ze wieksze dziecko to od razu nie wiadomo jak sie boi, histeryzuje itd...ehhh :) teraz nie rusza...a kiedys? kto wie, kto wie....poza tym widzisz..ja wychodze z zalozenia, ze dla malej dziewczynki samodzielne podjecie decyzji o kolczykach jest wielkim wydarzeniem, czuje sie prawie jak dorosla i chodzi pozniej dumna z siebie i szczesliwa (pomijajac, ze kazdy ma prawo sam decydowac o swoim ciele :) )..nie mam zamiaru odbierac tego dziecku, tylko po to zeby miec teraz ladna laleczke w domu :) - ja uwazam, ze takie mamy robia to z wlasnej proznosci :) - takie maluchy sa sliczne ze swojej natury i nic wiecej im nie potrzeba :)
dopóki moje dziecko nie skończy 18 lat to ja decyduje o tym co i gdzie może mieć:)))ale dobrze, żę ludzie mają różne poglądy na życie bo takto było by nudno:)))możliwe, ze jestem prózna ale zrobiłam to też aby zrobić na złość teściowej:)))bo ona już zadecydowała ze Maja będzie miała przebite uszy jak skończy 2 latka:))) a to moje dziecko:)))a czy jej to odpowieda dowiem się jak zacznie rozumieć i mówić:)))
 
heheh kazda motywacja jest dobra :p
ojjjj powiem ci, ze znalam troche takich osob, ktore mialy wiekszosc rzeczy zabronione "dopoki nie skoncza 18 lat"...i nie chcialabys wiedziec co sie dzialo jak ukonczyli te 18 lat.... :D a to jeszcze wiek licealny :p dlatego mam inny stosunek do tego... :)
 
heheh kazda motywacja jest dobra :p
ojjjj powiem ci, ze znalam troche takich osob, ktore mialy wiekszosc rzeczy zabronione "dopoki nie skoncza 18 lat"...i nie chcialabys wiedziec co sie dzialo jak ukonczyli te 18 lat.... :D a to jeszcze wiek licealny :p dlatego mam inny stosunek do tego... :)
ale ja wcale nie jestem taka straszna:)))nie moja córka nie bedzie miała tak źle...ale nie można na wszystko pozwolić:)))no przecież nie pozwole jej zrobic tatuażu w wieku 14 lat:)))albo kolczya gdzieś np. w nosie lub na języku:)))muszą byc granice...nie ma samowolki:)))
 
reklama
monika wiesz szczerze to chciałabym tego nie komentować, ale aż mnie świerzbi, miałaś przebijane uszy? nawet pistoletem? może samo przebicie tak mocno nie boli ale potem... nie wyobrażam sobie, że można dziecku na własne zachcianki i dla samej siebie sprawić ból... bo to nie możliwe, żeby nic nie bolała, zresztą, masz szczęśćie, że malutkiej nic nie ropiało, ale pomyśl co by było jak by jednak uszka zaczęły ropieć, przecież to męczarnia! nie wiem nie wyobrażam sobie, żeby maluchowi, który ma poniżej 10 lat robić kolczyki w uszach... co za różnica czy dziecko ma rok czy dwa lata... jest jeszcze malutkie i po co je męczyć, zresztą moim zdanie wygląda to komicznie, równie dobrze można maluchowi założyć szpilki żeby ładnie wyglądało, co z tego że się będzie przewracać nabije sobie guza, albo rozetnie głowę, przecież ważne, że dobrze wygląda. mam do Ciebie tylko jedno pytanie, czemu? po co zrobiłaś kolczyki takiemu maluszkowi?
ps. nie chce Cię atakować, nawet jeżeli wyglądało to na atak to nie chciałam tego ;) poprostu starałam się wyrazić swoją opinię ;)pozdr
 
Do góry