reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Chcę mieć dziecko...

Anastazzja zbyt częste sceny zazdrości mogą popsuć nawet największą miłość. Trzeba wypośrodkować, jak możesz nie mieć zaufania do kogoś, kogo kochasz? Bym zwariowała chyba, gdybym tak miała. Dlaczego on ciągle kłamie? Może zapytaj się go o powód. Powiedz jak Ci przykro. Powodzenia życzę ;-)
Dzisiaj rozmawiałam z moim ex. Normalnie mnie zirytował. On sobie artykuły czytał, jak się zachowują kobiety po poronieniu i się zastanawia, czy dobrze zrobił tak się zachowując. Superrrr!!!!! Nie ma to jak usłyszeć, że niepotrzebnie przejmuję się paroma zbitymi komórkami, które straciłam. :angry: I jeszcze ma pretensje, jak go palantem nazywam. Dobre sobie. Dziecko siębardziej dojrzale zachowuje.
Anijka jak czujesz? Chłopak czy dziewczyna ;-) zazdroszczę tego uczucia, jak czujesz kopniecia w brzuchu. To musi być super przeżycie. :-D
Matosia to nieciekawa sytuacja w firmie. Ja też szukam pracy, ciężko jest teraz z ofertami. We wrześniu mam przymusowy tydzień urlopu. Chcę uciekać z tej firmy, bo na jej myśl zbiera mi się. Zwłaszcza, ze nikt za nic nie jest odpowiedzialny, zwolnienia grupowe się szykują, a firma typowo państwowa jest.
 
reklama
elisse.. myślę, że dziewczynka, to znaczy jestem nastawiona na nią, bo ostatnim razem gin mi powiedziała że raczej dziewczynka.. Ale jak zapytałam na ile % to powiedziała na 50 :/ Pff :-D
 
A ja będę rodzić w końcówce lutego...a w kwietniu 3klasy liceum mają zakończenie, martwię się, że nie dam rady dotrwać do końca, że jak wrócę do szkoły to mnie usadzą...eh.
 
Ellisse:) jestem przede wszystkim zła, że on spotyka się z tą dziewczyną za moimi plecami...oczywiście nie byłabym szczęśliwa,że chce się z nią spotkać, ale jak już chce to zrobić to mógłby przynajmniej o tym mi powiedzieć, bo jego "kłamstwa" zawsze prędzej czy później wychodzą na wierzch...i wtedy ja czuję się okropnie...oszukiwana...i jak można mieć zaufanie do takiej osoby?? która przysięga Ci,że się nie widuje i nie utrzymuje kontaktów,a chwilę później okazuje się,że rozmawiali 3 dni temu??
ja zdaję sobie sprawę,że moja zazdrość jest już chora...kiedyś taka nie była...ale przez wszystkie jego akcje (a było ich nie mało) straciłam do Niego zaufanie...i próbuję ją odzyskać, ale ciągle wychodzą kolejne "sprawy"...oszaleć można...kiedyś byłam zupełnie inna....a teraz zastanawiam jak mi mówi,że idzie spać zastanawiam się czy to prawda...
Rozmawiałam z nim tysiąc razy,ale on nie lubi gadać...w zasadzie to ja mówię, a on słucha...wcześniej nasz związek opierał się na zaufaniu...nie miałam problemów,żeby on chodził beze mnie na imprezy czy spotkał się z koleżanką pogadać...ale po kilku "akcjach" boję się...bo babki lgnął do niego jak ćmy do światła....a on nie umie jasno powiedzieć "spierdala*" tylko lawiruje,żeby nie skrzywdzić tych dziewczyn i to mnie wkurza, bo mi może być przykro w jego rozumowaniu najwyraźniej...on mówi,że mnie nie zdradził,ale ja mam dość ciągle znajdowania jakiś dwuznacznych dowodów...jestem jaka jestem i się przejmuję...nie chcę obudzić się jak moja ciocia po 27 latach małżeństwa, która przez ostatnie 10 była regularnie zdradzana przez wujka...
 
Anastazja! dzięki! :*
a co do faceta to faktycznie niezbyt fajnie :( Mam nadzieję, że po tylu latach co jesteście, albo byliście jakoś się wam uda dogadać! :) piszesz że jednak nie jesteście ale się spotykacie więc prawie ze jesteście razem... echhh dlaczego związki muszą byc takie skomplikowane? :(

Anijka! echhh ciąża to wielkie szczęście ale i wysiłek dla organizmu. Mam nadzieję, że jakoś przetrzymasz kłopoty z oddychaniem i w ogóle, że wszystko będzie ok! dasz radę mamuska :D :*

elisse! ja jako nowa forumowiczka nie jestem w temacie... ale rozumiem, że twój ex to był ojciec Twojej świętej pamięci fasolki? :( jak on może tak mówić o dziecku? nie wyobrażam sobie nazwać dziecka zlepkiem komórek ;(

Anijka! ja też bym chciała dziewczynkę mieć, więc trzymam kciuki żeby u ciebie córka była :D

Gucha! dasz radę! bedziemy Cie wspierać :)

Anastazja! echhh doczytałam jeszcze twój kolejny post i strasznie mi przykro, że tak sie czujesz ze swoim :( mój mi pisze nawet jak do wc idzie :p więc nie potrafię sobie wyobrazić takiej sytuacji jak ty opisujesz :( dla mnie to straszne ;(
i jeszcze ta wymówka ze nie chce skrzywdzic innych lasek! a kij im w oko! najwazniejsze zeby nie krzywdził ciebie!!!!!!! bo to Ty zasługujesz na jego najwiekszą uwagę i szacunek! mam nadzieje ze on to zrozumie zanim bedzie za późno :/

Dobranoc Laseczki :)
 
Słuchajcie co do facetów... ja to jestem taka sama jak Anastazzja w przeszłości mój chłopak dał mi wiele do myślenia, i przez stałam się nieufna, bardziej nerwowa a nerwy mi nie są potrzebne tym bardziej że to już prawie 5 miesiąc. Ja ze swoim też miałam niezłe jazdy ale wiecie co, dałam mu wybór albo wybierasz szalone życie , popisy przed koleżankami, i piwka z kolegami, nawet wtedy, kiedy wracasz o 22 z roboty a dziewczyna czeka na ciebie z brzuchem bo nie widziała cię cały dzień, albo żegnamy się i do widzenia bez ciebie też sobie poradzę, a ludzie pomyślą tylko o tobie, że rozwaliłeś wszystko bo wszystko inne było ważnejsze tak jak i kłamstwa...no i do dzisiaj chodzi jak w zegarku! Trudno coś musiałam zrobić bo inaczej to bym chyba zwariowała!! Z facetami trzeba krótko...dasz im palec to wezmą całą rękę taka prawda.
 
Oj Anastazjaa :( Szczerze to nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu.. Łatwo jest powiedzieć "daj sobie z nim spokój ble ble ble" ale w rzeczywistości jak się kogoś mocno kocha to nie jest już łatwe. Nic Ci nie pozostaje jak rozmowy, ale może faktycznie jakoś ostrzej je przeprowadzaj.. Może jak mu troszkę 'pogrozisz' to sobie przemyśli i coś do Niego dotrze? Na mojego groźby nawet nie działają niestety :baffled: I ostatnio się przekonałam, że muszę go podejść delikatnie, miło i mu spokojnie wytłumaczyć.. a nie od razu prosto z mostu.. Hm..
Głupia sprawa z tym, że nadal Cię oszukuje.. Nie dziwię się, że jesteś zazdrosna, bo ja jestem- mimo, że wiem, że mój P. jest strasznie uczciwy wobec mnie, jeśli chodzi o spotykanie się z innymi laskami - tzn. ja nie dopuszczam takiej sytuacji i wiem, że nigdy by tego nie zrobił bez zapytania się mnie..
No nie wiem Kochana, spróbuj może Go postraszyć :-p
Lovely ja też bym chciała córę, bo mam już takie śliczne ubranka dla dziewczynki - nie kupowałam ja. ;) No zobaczymy :tak: Te problemy z oddychaniem jakoś przeżyje, teraz już nie będzie na szczęście tych upałów.. A to przez tego Łobuza, pewnie mi coś uciska :-p Ostatnio się przestraszyłam bo nie mogłam wziąć oddechu, tylko w jednej pozycji było ok, a tak to mnie strasznie bolało jak brałam :szok: Ale minęło..
Gucha witaj :)) Gratuluję maleństwa i fajnie, że kończysz szkołę.. Ja bym nie dała rady już pod koniec chodzić :no: Powodzenia :)) I pisz z nami tutaj ;-) Ile Twój chłopak ma lat? :blink:
 
Ostatnia edycja:
Witam dziewczyny troche nadrobilam ja jestem zakrecona w czwaftek bylam w ikei wydalam 700 zl na dodtaki do pokoju masakra hahha moj powiedzial ze ocipcilam pokoj łahaha
ateraz tak pwoaznie to cuje sie fatalnie dzis mam skurcze jeszcze nie regularne ale dosc silne ze przez neiktore trzesa mi sie uda , jestm mi nie dobrze tak jak by mnie na wymity bralo a do tego jestem sama w domu ;/ ide polezec
anijka to t ne wiesz co bedzies zmeic :( ja juz wiem od 16 ytyg z 3d potem potwierdzil inny lekatrz a za tydzien we wtorek o 13 30 mam nastepne usg i zobaczymy co ten lekarz zobacyz miedzy nozkami oby pipuszke:) bo ciuszki wszystkie rozowe lampki rozowe o gadzeciki tez i literki nad lozeczkiem amelka wisza i czekaja na nasza dziunie - w sumie to dopiero zawisna bo moj maluje dzis sufit
 
Niunia no w zasadzie nie wiem :( Ja nie byłam na usg 3d tylko zwykłe cały czas mam :) Chciałabym 3d bo wiem że super pamiątka i w ogóle tak fajnie widać to wszystko, ale niestety musimy oszczędzać, więc nie mogę sobie pozwolić :blink: Jeszcze mnie czeka przeprowadzka do nowego mieszkania, gdzie wszystko trzeba będzie kupować, remont i te sprawy więc musimy odkładać ile się da..

Mnie dzisiaj już tak rozłożyło choróbsko, że cały dzień leżę w łóżku i nie mam na nic siły :(( Tragedia, najgorszy jest katar i zatkany nos cały czas i gardło ehh chyba umrę... :-:)-:)-:)-:)-(
 
reklama
Anastazzja ja proponowałabym porozmawiać z nim na spokojnie. Miałam koleżankę, której facet był chorobliwie zazdrosny. Po dłuższym czasie nie wytrzymała i dała mu powód by był zazdrosny. Potem odeszła i tyle było po związku.
Lovely niestety nigdy się nie wie na kogo się trafi. Okazało się, że uważa się za młodego na bycie ojcem. :crazy:,
Anijka moja koleżanka była pewna, że urodzi dziewczynkę. A na koniec okazało się co innego. Teraz taka pogoda jest i łatwo o przeziębienie. Wygrzej się i będzie ok.
Niunia to już niedługo i zobaczysz swoje maleństwo :-) Pewnie nie możesz się doczekać.
 
Do góry