reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chce być piękna...i zrelaksowana!!!

Kobiety- kupiłam szampon w aptece wzmacniający włosy i zobaczymy.
Ale przede wszystkim znalazłam na necie informacje,
że poporodowe wypadanie włosów zaczyna się między 11 a 16 tygodniem po porodzie
i trwa około pół roku.
Ustepuje SAMOISTNIE!!!
Już mi lepiej ;D
 
reklama
mokkate pisze:
Kobiety- kupiłam szampon w aptece wzmacniający włosy i zobaczymy.
Ale przede wszystkim znalazłam na necie informacje,
że poporodowe wypadanie włosów zaczyna się między 11 a 16 tygodniem po porodzie
i trwa około pół roku.
Ustepuje SAMOISTNIE!!!
Już mi lepiej ;D

ja też słyszałam, że kiedyś przejdzie. A szampon też mam z apteki, ale teraz jakoś nie mam czasu trzymać go 5 minut na głowie, bo rano to jakoś mam urwanie głowy ;)
 
Mnie też potwornie wypadały,ale zażywałam peparat zapobiegajacy wypadaniu inneov i jest o wiele lepiej, choć nadal pełno ich w mieszkaniu.
 
ha ha moje wlosy zostaly uratowane tzn mam na glowie juz jaki taki lad i czuje sie swietnie (pasemkek jest wiecej i sa w normalnym kolorze). anetka genialna jestes!!!!
 
mokkate pisze:
Kobiety- kupiłam szampon w aptece wzmacniający włosy i zobaczymy.
Ale przede wszystkim znalazłam na necie informacje,
że poporodowe wypadanie włosów zaczyna się między 11 a 16 tygodniem po porodzie
i trwa około pół roku.
Ustepuje SAMOISTNIE!!!
Już mi lepiej ;D

Mokkate, pół roku???? Oh my God!!!


Kelts, bylaś ponownie u fryzjera?
 
W październiku idziemy na wesele i w związku z tym kupiłam sobie wieczorową kieckę (pierwszą od wieków!). Jest piękna, świetnie się w niej czuję i chyba wyglądam też nieźle ;)
 
Pytia - zdjęcia proszę!!!!Szybciutko!!!!

Ja w przyszłym roku będę mieć prawdopodobnie 3 wesela ... i jak dobrze pójdzie (trzymajcie kciuki) to i przeprowadzkę ;)
 
My w poprzednią sobotę bylismy na weselu i także musiałam zakupić sukieneczkę - czarną klasyczną i bardzo elegancką z pieknego materiału. lezy bardzo dobrze :) :) :) :)
 
reklama
Mamaoli, hmmm myślę, że jeśli do tej pory się nie zaczeło, to może możesz być spokojna :)

Moja siostra ma wesele znajomego niedługo i kupiła już sukienkę, też taką klasyczną czarną, a może raczej taki czarny grafit. A potem jak o tym opowiadałam Maricnowi to stwierdził, że na wesele nie powinno się ubierać czarnej sukienki tak samo jak i białej ::)

W końcu wczoraj udalam się do fryzjera!!! :D Może to nie dokładnie to o co mi chodziło, wtedy wystawiłabym 6, ale mogę spokojnie postawić 5 :) Od razu lżej się czuję :)
 
Do góry