reklama
catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
kjujik10 pisze:mi tez garsciami wlosy wychodzily ale zaczelam lykac witaminki "falvit" i sie uspokoilo ale za to teraz dostalam ogromnego lupiezu i nie mam czym go wypedzic. Moze macie na to jakies sposoby??
Kilka razy w życiu zdarzyło mi się dostać łupieżu i zawsze wtedy kupowałam dwie saszetki Nizoralu (w aptace) kilka umyć (dwa, trzy) i łupież bye bye
Osinka
Marcowa Mama Agatki 2006
nie można go używać karmiąc piersią Catherinkacatherinka pisze:kjujik10 pisze:mi tez garsciami wlosy wychodzily ale zaczelam lykac witaminki "falvit" i sie uspokoilo ale za to teraz dostalam ogromnego lupiezu i nie mam czym go wypedzic. Moze macie na to jakies sposoby??
Kilka razy w życiu zdarzyło mi się dostać łupieżu i zawsze wtedy kupowałam dwie saszetki Nizoralu (w aptace) kilka umyć (dwa, trzy) i łupież bye bye![]()
catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
Ojej no to nie wiedziałam, ja używałam go baaaardzo dawno temu, chyba z kilka lat...
mam za swoję!! - tak tu czytam o tych wszystkich lakierach, szmerach bajerach i co... postanowiłam po raz pierwszy w życiu pomalować paznokcie na kolorowo (bo akcji "kolorowy paznokieć " w wieku lat 5 nie liczę ) - dlaczego nie napisałyście, że to takie trudne????
każdy palec rządzi się swym własnym życiem, ręka z emocji rozedrgana...lakier tak jakoś nie bardzo równo... a tu jeszcze zmywacz się kończy...
A mąż nad głową stoi i się śmieje....
Uprasza się o szybkie wskazówki dotyczące tej jakże trudnej sztuki!!!!
każdy palec rządzi się swym własnym życiem, ręka z emocji rozedrgana...lakier tak jakoś nie bardzo równo... a tu jeszcze zmywacz się kończy...
A mąż nad głową stoi i się śmieje....
Uprasza się o szybkie wskazówki dotyczące tej jakże trudnej sztuki!!!!
ja wiedziałam, że tak będzie... pomoc potrzebna na cito! a tu pustki ;D - ciągle ponawiam próby... lakier mi się niedługo skończy a zmywać go będę chyba rozpuszczalnikiem do farb (całe szczęście zostało trochę po remoncie) - czy przy malowaniu lakier zawsze wychodzi poza płytkę? :![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
nie miała Iwona kłopotu kupiła sobie lakier do paznokci...![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
nie miała Iwona kłopotu kupiła sobie lakier do paznokci...
catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
;D Iwosz, dlatego ja korzystam tylko i wyłącznie z lakierów "cielistych" lub bezbarwnych ;D Nawet jeśli sobie troszkę "wyjadę" nim na palec czy skórkę to nie będzie widać, jak i ewentulanych nierówności ;D ;D ;D
tereskaa
Mamusie Marcowe '06
iwosz pisze:ja wiedziałam, że tak będzie... pomoc potrzebna na cito! a tu pustki ;D - ciągle ponawiam próby... lakier mi się niedługo skończy a zmywać go będę chyba rozpuszczalnikiem do farb (całe szczęście zostało trochę po remoncie) - czy przy malowaniu lakier zawsze wychodzi poza płytkę? :
nie miała Iwona kłopotu kupiła sobie lakier do paznokci...![]()
oj iwonka rozbawilas mnie na maxa ;D..............ja niestety nie jestem specjalistka w tych sprawach .....wiec ci nie pomoge......
....................ale cie pociesze ze mnie w sobote czeka to samo.......no bo trzeba jakos na te chrzciny wygladac ....prawda???
reklama
M
mamaoli
Gość
ja podobnie jak catherinka tylko cieliste kolory stosuje :
ewentualnie delikatne pastele albo bezbarwne odżywki ; , mocne kolory odpadają, chyba nigdy nie pomalowałabym paznokci na czerwono.. źle bym się czuła
to nie dla mnie![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
to nie dla mnie
Podziel się: