reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cewnik Foleya

Mi przy wysokim ciśnieniu i białku w moczu nawet nie proponowali rodzić naturalnie, leki na ciśnienie zbytnio nie działały i jak tylko pojawiło się białko w moczu od razu podjęto decyzję o CC.
 
reklama
Mi przy wysokim ciśnieniu i białku w moczu nawet nie proponowali rodzić naturalnie, leki na ciśnienie zbytnio nie działały i jak tylko pojawiło się białko w moczu od razu podjęto decyzję o CC.
Liczę na to samo bo już mój organizm odmawia.
Mam brzuch jak balon ledwo sama wstaje nogi spuchnięte że palcami nie mogę ruszyć.
Nie mówię tutaj już o pieczeniu i podrażnieniu miejsc intymnych po tym żelu.
A oni tylko ze naturalnie 🤦‍♀️
 
Liczę na to samo bo już mój organizm odmawia.
Mam brzuch jak balon ledwo sama wstaje nogi spuchnięte że palcami nie mogę ruszyć.
Nie mówię tutaj już o pieczeniu i podrażnieniu miejsc intymnych po tym żelu.
A oni tylko ze naturalnie 🤦‍♀️
Generalnie i dla Ciebie, i dla dziecka jest lepszy poród naturalny... Oczywiście jeśli nie ma przeciwwskazań i wszystko jest ok. Stąd naciski lekarzy. :) Natomiast uważam, że np jeśli przy wywoływaniu przez np 48h nic się nie dzieje, to kobieta powinna mieć wybór... Czy chce dalej próbować czy woli CC. 🤔
 
Mi przy wysokim ciśnieniu i białku w moczu nawet nie proponowali rodzić naturalnie, leki na ciśnienie zbytnio nie działały i jak tylko pojawiło się białko w moczu od razu podjęto decyzję o CC.
U mnie też pod koniec ciąży leki przestały już działać. Nadciśnienie + cukrzyca = jednak tylko indukcja ;-)
 
Powiem szczerze, że przez całą ciążę i podczas porodu czułam się bardzo zaopiekowana. Miałam telefon do położnych (które prowadziły ciążę) i mogłam dzwonić pod numer alarmowy 24h na dobę. Zawsze gdy coś mnie niepokoiło dostawałam odpowiedź, lub mogłam tego samego dnia przyjechać do gabinetu. Podczas porodu jak chciałam znieczulenie to dostałam je w ciągu pół godziny... Miałam cudowny poród i jeśli będzie mi dane zajść w kolejną ciążę to też będę chciała rodzic w tym samym szpitalu.
Poród też wspominam super, rodzić ze znieczuleniem mogłabym raz jeszcze tutaj, ale prowadzić ciążę zdecydowanie wolałabym w Polsce, gdzie z każdym niepokojącym objawem można spokojnie jechać na IP, a nawet liczyć na hospitalizację w razie czego. Tutaj takiego poczucia nie miałam. Miałam też świetne położne, ale nie zdecydowałabym się prowadzić ciąży nie u lekarza.
 
Poród też wspominam super, rodzić ze znieczuleniem mogłabym raz jeszcze tutaj, ale prowadzić ciążę zdecydowanie wolałabym w Polsce, gdzie z każdym niepokojącym objawem można spokojnie jechać na IP, a nawet liczyć na hospitalizację w razie czego. Tutaj takiego poczucia nie miałam. Miałam też świetne położne, ale nie zdecydowałabym się prowadzić ciąży nie u lekarza.
A w jakim kraju mieszkasz?
 
reklama
Do góry