reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cesarskie cięcie! i wszystko co z nim związane

Za kilka miesięcy chciałabym zajść z ciążę. Poród siłami natury jest u mnie niewskazany z powodów medycznych tzn. związane jest to z wadą wzroku. Wzrok psuje się u mnie na wskutek wysiłku fizycznego. Okulista wyklucza poród siłami natury, ale w moim szpitalu takie zaświadczenie nie jest respektowane. Lekarze tłumaczą się cięciami w budżecie i cesarki nie zrobią. Mówią że ,,jakoś to będzie", nic ich nie obchodzi że mogę stracić wzrok. W moim województwie wszędzie tak mówią, więc chciałam poradzić się co do prywatnej kliniki w województwie kujawsko-pomorskim. Jestem gotowa zapłacić każdą cenę żeby urodzić upragnionego dzidziusia, ale nie chciałabym, żeby mi się coś stało ze wzrokiem, w końcu mam też prawo martwić się o siebie prawda? z góry dziękuję za odpowiedzi
 
reklama
W moim przypadku mogę porównać poród siłami natury i cięcie cesarskie. Niestety...

Moja córeczkę rodziłam "sama", 10 godzin skurczów dało mi sie we znaki ale gdybym mogła to jeszcze raz rodziłabym naturalnie... Dwa miesiące po porodzie okazało się, że mam resztki w macicy i podczas łyżeczkowania doszło do przebicia ściany macicy i musiałam być operowana. Cięcie miałam takie jak w cc. I wspominam to strasznie... Ten ból, ciągnąca rana, nie można kichnąc, zaśmiać się ani normalnie zająć dzieckiem... przez kilka tygodni nie mogłam się wyprostować :no:
A po porodzie SN, trochę pobolało (kilka dni) a tak poza tym można było normalnie chodzić, śmiać się, płakać, schylać, dźwigać itd... No i blizny nie ma :tak: A jak ktoś rodził bez nacięcia to juz w ogóle musi być super :-D

Tak więc ja polecam PSN :-) Ale widzę, że niektórym mamom cesarka się podobała i szczerze mówiąc, podziwiam i pozdrawiam! ;-)
 
Ostatnia edycja:
Też miałam wskazania okulistyczne do cesarki. Mój pierwszy ginekolog wyśmiał je i powiedział, że to żadne wskazania nawet nie wdając się w szczegóły. A u mnie nie chodziło o wadę wzroku tylko o naczyniak na siatkówce. Jeśliby pękł przy porodzie mogłabym CAŁKOWICIE stracić wzrok w jednym oku. Nie miałam zamiaru ryzykować.
Drugi ginekolog dał mi bardzo dobrą radę, którą przekazuję Tobie:
idź do okulisty (ale jak już będziesz w ciąży oczywiście) i poproś o wydanie zaświadczenia, że przy Twoim stanie zdrowia wskazane jest cięcie cesarkie.
WAŻNE - na zaświadczeniu ma być wyraźnie napisane, że wskazane jest cięcie, a nie że niewskazany jest poród siłami natury. Bo w tym drugim wypadku dla położników oznacza to tylko skrócenie drugiej fazy porodu. Czyli rodzić będziesz naturalnie, a potem próżnociąg albo kleszcze...brrrr. Jeśli jakiś okulista nie będzie chciał wydać takiego zaświadczenia to próbuj u następnego, aż do skutku. Z takim świstkiem żaden szpital nie może Ci odmówić wykonania cięcia. To znaczy teoretycznie mógłby odmówić, ale w praktyce nikt nie weźmie na siebie odpowiedzialności za taką decyzję, bo gdyby coś Ci się stało to miałaś czarno na białym, że były wskazania i zlekceważono je. Za coś takiego szpital zbankrutowałby przy wypłacie odszkodowania dla Ciebie ;)
No i oczywiście skseruj sobie to zaświadczenie zanim dasz je w szpitalu :)
 
ja też miałam cc i też znieczulenie w kręgosłup i tak sie chciałam zapytać kobitki.
tak z innej beczki
czy was może boli głowa często po tym znieczuleniu. Bo ja juz sama nie wiem czy nagle pojawiły sie u mnie takie migreny czy to może związane z tym znieczuleniem czy coś sie poprzestawiało u mnie bo wcześniej głowa to mnie bolała tylko na kacu
 
Tak Natka, to w zwiazku ze znieczuleniem. Mi nawet polozna do ktorej chodzilam o tym powiedziala, kiedy pytala jakie znieczulenie chce przy porodzie. Wlasnie niepozadanym efektem po tym znieczuleniu sa czeste migreny. Ale nie w kazdym przypadku. Ja takie znieczulenie tez mialam, a boli glowy nie mam, chyba jakas szczesciara ze mnie. Trzymaj sie zatem, oby przeszlo szybko.
 
ja też miałam cc i też znieczulenie w kręgosłup i tak sie chciałam zapytać kobitki.
tak z innej beczki
czy was może boli głowa często po tym znieczuleniu. Bo ja juz sama nie wiem czy nagle pojawiły sie u mnie takie migreny czy to może związane z tym znieczuleniem czy coś sie poprzestawiało u mnie bo wcześniej głowa to mnie bolała tylko na kacu
Tak po znieczuleniu może boleć bardzo głowa i kręgosłup.
Chyba jesteś tą kobietą ,która ma skutki uboczne takiego znieczulenia :sorry2:
 
mialam cesarke bo brak postepu porodu przy przenosoznej ciazy i seledynowych wodach
sama cesarka byla ok, milo, sympatycznie,
potem lezenie 24 godz po znieczuleniu w kregoslup
grzecznie lezalam i później wstalam bez problemów,

jedyne coto szew mi sie paprze,

najpierw w 1 miejscu nie chcialo sie zasklepic, bo mi szew ze srodka wystawal, jakas koncowka,
ale obropilo sie i wyszla,

a teraz od kilku dni podobna sytuacja - w koncu wyszedl z otwrtej ranki kawalek rozpuszczalnego

teraz mam nadzieje ze juz sie zagoje ostatecznie
 
Masz jak najbardziej prawo w takim przypadku rodzić przez cesarskie cięcie. Nie daj sie zbyć lekarzom. Najlepiej znajdz inny szpital, w którym lekarze będą kompetentni:tak: Nie musisz za to płacić,bo masz wskazania do cięcia cesarskiego, to wbrew prawu.... Niestety dużo jest takich lekarzy "specjalistów", którzy później umywają od wszystkiego ręce....:crazy::wściekła/y:
 
reklama
Jak masz wskazanie na CC to lekarze powinni to respektowac - chodzi o Twoje zdrowie i dziecka! Nie mam jak pomoc bo z mazowieckiego jestem ale trzymam kciuki ze bedzie dobrze!

Pozdrawiam
 
Do góry