sonkal - i bardzo dobra decyzja!! :-) ja zdecydowalam sie na cc wlasciwie niecaly tydzien przed porodem, w Wawie w klinice Iatros. I kolejny porod tylko tak i tylko tam! :-):-) pozdrawiam i powodzenia zycze!!
reklama
Witam ,polecam Klinikę w Biesku -Białej, miałam tam cc na życzenie,nikt nie robiła mi żadnych wywodów , uszanowano moją decyzję. Wszystko tam chodzi jak w zegarku. Na wszekie pytania odpowiem, proszę pytać.
Obecnie z mężem zaczynamy starania o drugą dzidzię i też chciałabym w przyszłości rodzić w Bielsku i również przez cesarkę,pozdrawiam
Obecnie z mężem zaczynamy starania o drugą dzidzię i też chciałabym w przyszłości rodzić w Bielsku i również przez cesarkę,pozdrawiam
Witaj, cały koszt to 410zł (200zł pobyt, po 70zł za USG,wizytę anastazjologa (właściciel kliniki)i ginekologa.Kwota niezbyt duża za rodzenie po ludzku. Naprawdę warto .Do Bielska mam jakieś 60 km,bo mieszkam w R-ku i dojechałam spokojnie. Moja kolezaka jechała z W-wia byleby rodzić w godnych warunkach i też dojechała.Polecam
Dzięki, trochę mnie zaskoczyłaś tą ceną, myślałam, że muszę szykować kilka tysięcy! Jak to wygląda dokładnie, jeśli możesz napisać? Tak po prostu mówię, że chcę cesarkę i już? Do tej pory myślałam,że to zakazany proceder i trzeba się z tym ukrywać, a jeśli już ktoś robi to za duuuuże pieniądze. Jeśli możesz to napisz też jakieś namiary dokładne na klinikę i lekarza. Będę bardzo wdzięczna. Tak z innej bajki- trochę mnie dziwi że takiego wątku tu jeszcze nie było. Jak widać taki poród ma swoje zwolenniczki. A ja myślałam, że zostanę tu zlinczowana
Wiam dziewczynki ponownie, ja rodziłam tam prawie 2 lata temu ,wtedy cłakowity koszt wynosił 320zł teraz 90zł więcej.Jest tak tanio ponieważ jest to klinika dofinansowana w ramach NFZ. Na początku ciąży nawet nie myśłałam o cc, ale w momencie gdy mój lekarz prowadzący na miesiąc przed porodem powiedział, że nie może byc przy moim porodzie, zaczęłam się rozglądać po necie i znalazłam klinikę w bielsku. Natchmiast tam zadzw. i za tydzień ustalili mi wizytę kontrolną(rozmowa z anastazjologiem nt w jaki sposób chce rodzić cc czy pn i dlaczego?) a następnie umówiono sie ze mna na cc co do dnia i godziny.Ale natura chcoiała ze zaczłęam rodzić 2 dni przed wyznaczonym terminem, w nocy. Zadzw. wówczas do anastazjologa (wł. kliniki)o 3 w nocy ze jadę do nich. W trakcie drogi właścieciel dzw. do mnie 2 razy jaksię czuję ,pocieszając ,ze będzie dobrze- niesamowite. Dojechałam ,personel medyczny czekał na mnie jakbym nie wiem kim była. Po 30 min od przyjazdu mój synuś przyszedł na świat piękny, zdrowy i różowiuśki.Następnego dzidziusia ,którego planujemy z mężemmieć jak najszybciej też chciałabym urodzić w bielskiej klinice.Bardzo polecam
reklama
fela_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Styczeń 2009
- Postów
- 1 467
witam ja miałam cc 10 lat temu. Nieplanowane, ale wspominam miło. Znieczulenie nie bolało, mąż był ze mna na sali.Potem jak tylko zaczynało boleć, od razu była pyralginka w zastrzyku i ok. Gdybym miała wybrac, to kolejny raz tez wolałabym cc.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 19 tys
Podziel się: