dorotakaminska
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2014
- Postów
- 43
Wiesz dlaczego u dentysty lub u chirurga plastycznego możesz decydować o takich rzeczach?,dlatego że to dotyczy tylko ciebie, a w momencie kiedy chodzi o tak ważna sprawę jak poród to priorytetem dla lekarzy nie jest rozdawanie na życzenie cesarek jak świeżych buleczek kobietom ktore boją sie porodu. Jak ma sie aborcja do tego wszystkiego? Najwyraźniej nie czytalas że zrozumieniem nie porównuje aborcji do cesarki, proponuje przeczytać mój post ponownie a nóż zrozumiesz co miałam na myśli. Nie żyjemy w epoce kamienia lupanego, to że zdarzają sie przypadki błędów lekarskich to nie znaczy że nie mamy też cudownych lekarzy w publicznych szpitalach. Np. Ostatni przypadek rozdzielenia bliźniąt syjamskich w instytucie matki i dziecka w warszawie nie wiem dlaczego poruszasz temat dzieci które są chore lub są wczesniakami, kolejny dowód na to że nie czytasz że zrozumieniem moich postow ktoś tu wcześniej wspomniał że jedne kobiety wolą mieć rozwalona dupe a drugie blizne na brzuchu i właśnie taki typ kobiet mam na myśli piszac te posty, żądając cesarki na życzenie zasłaniaja sie dobrem dziecka a tak naprawdę chodzi im o zupełnie coś innego, nie ważne ile artykułów przeczytasz w internecie nie będziesz nigdy madrzejsza niż lekarz poloznik, a naprawdę rzadko można od nich usłyszeć że cesarka na życzenie jest lepsza niż poród naturalny.
Ciesze sie że nie tylko ja uważam że dzisiejsze kobietki za bardzo sie że sobą pieszcza. Posunę sie o krok dalej! Uważam że depresja poporodowa to nic jak wymysł chorych psychicznie kobiet. Katarzyna W. też miała depresję poporodowa no i proszę jak pięknie poradziła sobie z tym problemem. Dno i wodorosty!!!!
Nie jesteśmy pierwszymi i ostatnimi kobietami na świecie które rodzą nigdy nie zrozumiem kobiet które dobrowolnie kładą sie pod nóż
Ciesze sie że nie tylko ja uważam że dzisiejsze kobietki za bardzo sie że sobą pieszcza. Posunę sie o krok dalej! Uważam że depresja poporodowa to nic jak wymysł chorych psychicznie kobiet. Katarzyna W. też miała depresję poporodowa no i proszę jak pięknie poradziła sobie z tym problemem. Dno i wodorosty!!!!
Nie jesteśmy pierwszymi i ostatnimi kobietami na świecie które rodzą nigdy nie zrozumiem kobiet które dobrowolnie kładą sie pod nóż