Megi80
Mama Krzysia i Oleńki
Wicie co dziewczyny ja tam za atrakcyjna nigdy sie nie uważałam (w sensie super blond laska z długimi nogami i szczuplutka) - jestem zupełną odwrotnością. Mąż jak mnie pierwszy raz zobaczył (jeszcze jajko nieznajomą dziewczynę) to oszalał - sam mi tak mówił. Teraz jesteśmy świetnym małżeństwem, mamy dwójkę wspaniałych dzieciaczków, a ja mam jeszcze 13 kg więcej niż przed ślubem. I wcale nie chce powiedzieć, że jest mi super z tymi kilogramami (ciągle z nimi walcze ale jak sie okazuje po szczerej rozmowie z mężem, to ta walka to tylko dla mnie jest tak ważna). A atrakcyjna dla męża byłam i przed ciążą i w czasie ciązy i teraz po dwóch ciążach.
To nie prawda, że faceci nie widzą nic atrakcyjnego w kobiecie w ciąży i po. Problem jest w głowie kobiety niestety:-( .
To nie prawda, że faceci nie widzą nic atrakcyjnego w kobiecie w ciąży i po. Problem jest w głowie kobiety niestety:-( .