Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziewczyny słyszałam pogłoski, że Szpital w Świętochłowicach nie przyjmuje pacjentek. Jest kryzys między lekarzami a dyrekcją. Położnictwo i ginekologia nie ma ordynatora i póki co nie przyjmują pacjentek, a z końcem października dla 5 lekarzy z tego oddziału kończy się okres wypowiedzenia.
Więc... hmm zaczynam się rozglądać za innym szpitalem
miałam szczescie, ze rodziłam 3 miesiace temu:-( ehhh... szkoda słow, a naprawde był to dobry szpital...
powiedziała, że mam się nie martwic będziemy rodzić w tym szpitalu leżałam tam na ginekologii i wiem jak wygląda oddział położniczy jakoś dobrze się tam czuję.... mimo że na ginekologii wylądowałam z poronieniem zagrażającym to dobrze wspominam pobyt w szpitalu... miłe pielęgniarki i opieka ale to pewne że normalnie można będzie tam rodzic?? Bo chcialam zapisac sie do szkoly rodzenia w szpitalu w ktorym bede rodzic, no a jakby sie okazalo ze jednak nie to ciezko isc drugi raz do szkoly Moze ktoras z was rodzila tam ostatnio ?? Pozdrawiam
Ja już od zmysłów zaczęłam odchodzić i szukać alternatywnego miejsca do rodzenia. Na ostatnią chwilę to nie jest ani dobre ani łatwe.
