reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

Rybcia, chyba Ci jeszcze nie zdążyłam pogratulować, super, że Dominisia będzie miała rodzeństwo, napewno bardzo się cieszy :-)

Kiya witaj w naszym gronie!

A tak w ogóle witam świątecznie :-)
Mam pełną lodówę jedzenia i jeszcze sporą część balkonu zastawioną :ninja2: Mamy jedzenia co najmniej do końca roku :sorry:

Na Wigilii byli u nas teściowie. Było bardzo sympatycznie. Wczoraj natomiast byliśmy u moich rodziców i też miło spędziliśmy czas, była też moja babcia od strony taty.
Gwiazdor u nas gościł niecałą minutę, zostawił worek z prezentami i musiał się biegusiem ewakuować, bo Oli dostała takiej histerii na jego widok, że długo nie mogła się uspokoić :eek:

Dziś czas na odpoczynek, błogie "nic nie robienie" przerywa co jakiś czas konieczność wyjścia z psem, bo ma biegunkę i wymiotuje :confused2: - ktoś wczoraj musiał mu coś ze stołu dać po cichu, niestety niektórzy nie potrafią zrozumieć, że nasz pies musi być na ścisłej diecie (dostaje leki z enzymami trzustkowymi dożywotnio i niestety szkodzi mu nawet maleńka ilość ludzkiego żarcia).

Oli z prezentów zadowolona, dostała wózek z lalką, którymi bawi się godzinami, oprócz tego dostała piaskolinę - też super zabawa, no i puzzle piankowe "Kaczor Donald" i teatrzyk kukiełkowy. Słodyczy to nam chyba starczy na cały rok!
 
Ostatnia edycja:
reklama
malduje sie po świetach :-) objedzona :tak: opita,oczywiscie napojami bez procentowymi :tak:;-)...dzis odpoczywam,cale swieta chodzilismy od rodziny do rodziny od znajomych do znajomych...dzisja bastuje :tak:;-):-)...leze i patrze na sterte prasowania ktore wcisnelam na polke przed swietami a tera je wyciagnelam co bym nabrala mocy :-D;-).....na prasowanie :rofl2:....

Pozdrawiam po światecznie
Buziolki :-)
 
i ja się witam poświątecznie !

wróciliśmy dziś do domciu po południu i odpoczywamy :-D po świętach hihi
Igi już od dwóch dni wpadłam w krótkie histerie, że on chce do domu :baffled: a dzisiaj to już miał mega atak w stylu " nie wiem o co mi chodzi" :-( po jakiejś godzinie mu przeszło :cool: i wtedy pojechaliśmy już na spokojnie na imprezę roczkową.

dużo prezentów i dzieciak nam zdziczał przy ich otwieraniu hehe bo nie nadążał, z resztą tak jak i jego kuzynki hehe

nie wchodziłam jeszcze na wagę ;-) ale Pati to już chyba ma ze 3kg :-p

Rybcia,

fajne życzenia, zwłaszcza to nawiązanie do Kevina, no i leciała tradycyjnie Szklana Pułapka z Willisem :cool2:

muszę się pochwalić, że trzy noce spałam w oddzielnym pokoju bez mężulka i synulka i było fantastycznie, żadnych pobudek bo dziecko płacze czy mąż chrapie, jedynie wizyty w toalecie :blink: przerywały ten błogostan :-D

Kaasiulka,

ja jutro prasuję ubranka dla młodej część druga :tak: i planuję zakupy i menu na sylwestra

to spokojnej nocy
 
melduje sie i ja
jestem pełna jak beczułka z miodem kubusia puchatka ;-)

a poza tym to stresy z małym bo odstawiłam apetizer to od razu schudł i ma odruch wymiotny
jutro dzwonie do laboratorium i pytam sie o badania
 
Renifer,

no to zmartwienie. nie wiem czy to święta tak wpływają na dzieci, bo mój przez całe święta to też za wiele nie jadł :baffled: na wigilię kromkę chleba i później jeszcze 2 banany :szok: no ale to raczej już wraca do normy jak wróciliśmy do domu.

ja jeszcze w piżamie, jakaś taka połamana jestem, czeka sterta prania :cool2: ktoś mógłby wpaść i to wszystko ogarnąć :sorry2:

leniwie pozdrawiam :happy2:
 
I ja witam poświątecznie. Pierwsze co dzisiaj zrobiłam to zabrałam się za porządki :) Pralkę wstawiłam juz w sobotę w nocy bo niestety nie dało rady dłużej czekać.
U nas święta minęły spokojnie. W wigilię teściowie zrobili nam niespodziankę i gdy juz dzieci skończyły otwieranie prezentów nagle rozległ się dzwonek i w drzwiach stanęli dziadkowie z wujkiem :) Było to bardzo miłe. A ponieważ udało nam się pójść na pasterkę to pierwsze święto spędziliśmy na błogim leniuchowaniu. Właściwie dopiero wczoraj poszliśmy na spacer na Stary Rynek i dziewczynki godzinę pojeździły na łyżwach.
Nie szalałam z jedzeniem więc dzisiaj już dojadamy resztki i trzeba będzie coś pomyśleć na Sylwestra.
 
Madziara,

no u mnie dopiero dziś pralka wpadła w trans, właśnie się druga i ostatnia na dziś pierze ;-)

dobrze, że zerknęłam na stronę naszej parafii, bo mam dziś kolędę :-D idę z niuniulkiem na spacer a potem zabierzemy się za ogarnianiane domu, za wiele nie ma do zrobienia, ale dla mnie zawsze to wysiłek :baffled:
 
reklama
Witam po świętach :-) u nas gościł Teściu i mieliśmy dzieciaczki z głowy. Ignaś tylko troche zazdrosny o dziadka i kazał mi zabierać Michalinkę. Za to teraz mamy wesoło,bo Misia wróciła do etapu wiszenia na cycu, je co 2 godz! A jak nie je to ktoś musi być koło niej i zabawiać a tu jeszcze Ignaś chce sie bawić klockami...
 
Do góry