****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

[kaaasiulka]

Hejka :-)

U nas dzisiaj imprezowo,slubny 33 latka konczy ;-)...
Jezu,fajnie ze sie ochlodzilo bo ja juz niewyrabialam,uffff...:-)...az sie milo spacerowalo bez tego slonka,troche odetchnac trzeba...

Izka,jak to puchowa kołdra ...ja nie moge ...ja na nagusa wnet spie i o przykryciu nie ma mowy i bez prysznica nocnego sie nie obejdzie,to chyba wina tuszy ....mi na powera nawet tabletki nie pomagaja,biore i witaminki i magnez i nic,pare godzin z rana jeszcze daje rade ale potem to juz jest kaplica ...

Tak,tak Samociazek super miejsce,co roku na weekend majowy jezdzimy :-) a i czasmi w weekendzik zagladamy :-)...

W piatek bylam na imprezce u bratowej,babski wieczor,mieszka w kamiennicy i po prostu rewelacja z powietrzem w mieszkaniu tak fajnie chlodno :-) bo w bloku to ja mam masakre,jeszcze 8 pietro i okna moje od zachodu ...

Pozdrowionka

 

[AgnesBest]

taa, lato w kamienicy ok, ale gorzej zimą

a ja byłam u pediatry, od razu stwierdziła ospę. mamy lek antywirusowy,kremik i claritine na wieczór. ciekawe ile przez noc się wykluje krostek.

jetem jakoś tak dziwnie wymęczona ... najgorsze będzie to,że znów zamknięty w chacie będzie biedulek, już i tak dzisiaj dzikował w domu

dobrej nocki

 

[FotoIza]

Witam!

Zimno, brrr.... z domu nie chce sie wychodzić... ubrana w zimowy sweterek wczoraj zmarzłam na Rybim Rynku....dlaczego to co piekne tak krótko trwa
Teraz kołderka puchowa sie znowu bardzo przydaję :-) okna w nocy musiałam pozamykać tak zimno...
W tygodniu jadę przed południem na Pomorską, może ktoś chętny na mała kawkę ?

a my właśnie tam mamy działeczkę...hehehe

To jesteście mojej siostry sąsiadami :-)

Agnes trzymma kciuki za łagodna ospę.... u Martynki przyjaciółki trwała ona tydzień i nie było sladu jak wróciła do przedszkola- nie wierzyłam! Lekarze powiedzieli że ma silny organizm i dlatego szybko ja zwalczył.

 

[arabella]

AgnesBest, współczuję uwięzienia w domu, ale trzeba to przejść i będziesz miała już z głowy. U nas w przedszkolu właśnie jest drugi rzut ospy. Moje niby były szczepione, a Michalinka już kiedyś miała wysypkę ospopodobną
Całuski dla 4 miesięcznej Patrysi!
Moja jutro pół roku kończy! A ja d kilku dni zastanawiam się jak tu męża wrobić w jeszcze jedną.. Nienormalna jestem, prawda?

kaaasiulka, jacy Wy młodzi jesteście!

 

[kaaasiulka]

Arabella,powiadasz młodzi jestesmy ;-)...ja w przyszłym roku 30 stka ale to dopiero za rok ...Mowisz jeszcze jedną cipeczke moze tym razem synek coooo??? Ale tatus by sie cieszył!!!

Agnes,no wlasnie,bedziesz miala to juz za soba, Zrrowka zycze!!!
Ostatnio jakas inwazja ospowa u nas tez na podworku ale nas jakos omija...

I co znowu mamy ciepło,cos dla Izki :-);-),co by kobitce zimno nie było :-)...

Musze podejsc pozniej do przychodni bo Wiki jakies dziwne pecherze wyskoczyly,ropne,na palcu od reki,zaognione,nie wiem co to za g.... ale nie wyglada dobrze ...myslalam ze ja cos pogryzlo,jeszcze przed weekendem wygladalo to zupelnie inaczej,takie male krostki a tu takie zmiany,hmmm...pani w aptece dziwnie spojrzala,wstrzasla sie i mowi ze trzeba posmarowac mascia z antybiotykiem ale niestety tylko na recepte.

 

[FotoIza]

Kaaasiulka gdzie to ciepelko? U nas przez cały dzień zero słońca i glowa mnie od tej pogody boli
Byłaś w przychodni? Co sie stalo z paluszkiem? Teraz takie dziwne rzeczy się dzieją...Martynki kostka juz dobrze, a tez nie wyglądała fajnie...

Arabelko znam Twoej plany i trzymam kciukaski!!!! Kolejny mały model się przyda ;-)

 

[wronka]

taa, lato w kamienicy ok, ale gorzej zimą

a ja byłam u pediatry, od razu stwierdziła ospę. mamy lek antywirusowy,kremik i claritine na wieczór. ciekawe ile przez noc się wykluje krostek.

jetem jakoś tak dziwnie wymęczona ... najgorsze będzie to,że znów zamknięty w chacie będzie biedulek, już i tak dzisiaj dzikował w domu

dobrej nocki

uuu wspołczuje ospy. Weronika na szczęscie miala i calkiem nieźle ją przeszła, chyba dlatego,że wcześniej brala antybiotyk..

Witam!

Zimno, brrr.... z domu nie chce sie wychodzić... ubrana w zimowy sweterek wczoraj zmarzłam na Rybim Rynku....dlaczego to co piekne tak krótko trwa
Teraz kołderka puchowa sie znowu bardzo przydaję :-) okna w nocy musiałam pozamykać tak zimno...
W tygodniu jadę przed południem na Pomorską, może ktoś chętny na mała kawkę ?



To jesteście mojej siostry sąsiadami :-)

Agnes trzymma kciuki za łagodna ospę.... u Martynki przyjaciółki trwała ona tydzień i nie było sladu jak wróciła do przedszkola- nie wierzyłam! Lekarze powiedzieli że ma silny organizm i dlatego szybko ja zwalczył.

oooo a to ciekawe, tylko jakoś skojarzyc nie mogę:-). Jakis dzieci siostra posiada??? Będzie mi latwiej.... Chociaż Samociążek mały nie jest...więc możemy się w ogóle ni znac...heh

AgnesBest, współczuję uwięzienia w domu, ale trzeba to przejść i będziesz miała już z głowy. U nas w przedszkolu właśnie jest drugi rzut ospy. Moje niby były szczepione, a Michalinka już kiedyś miała wysypkę ospopodobną
Całuski dla 4 miesięcznej Patrysi!
Moja jutro pół roku kończy! A ja d kilku dni zastanawiam się jak tu męża wrobić w jeszcze jedną.. Nienormalna jestem, prawda?

kaaasiulka, jacy Wy młodzi jesteście!

Dzizaaaaaas, podziwiam....ja bym nie dała rady. Tzn, jakby ktos za mnie w ciązy pochodził, to może i bym dała rade:-). zawsze chcialam trójke, ale po moich tendencjach do tycia w ciąży ( w jednej i drugiej +35kg), mogłabym tego nie przeżyc, zarówno fizycznie jak i psychicznie. Teraz i tak jest mi ciężko za każdym razem jak w lustro patrze, trzeci raz nie dam rady bo w depreche wpadne. pociesz mnie jedynie fakt,że po Weronice wrócilam do dawnej mnie, to teraz tez się uda, tylko znowu ten czas potrzebny, a ja niecierpliwa jestem...ech

Arabella,powiadasz młodzi jestesmy ;-)...ja w przyszłym roku 30 stka ale to dopiero za rok ...Mowisz jeszcze jedną cipeczke moze tym razem synek coooo??? Ale tatus by sie cieszył!!!

Agnes,no wlasnie,bedziesz miala to juz za soba, Zrrowka zycze!!!
Ostatnio jakas inwazja ospowa u nas tez na podworku ale nas jakos omija...

I co znowu mamy ciepło,cos dla Izki :-);-),co by kobitce zimno nie było :-)...

Musze podejsc pozniej do przychodni bo Wiki jakies dziwne pecherze wyskoczyly,ropne,na palcu od reki,zaognione,nie wiem co to za g.... ale nie wyglada dobrze ...myslalam ze ja cos pogryzlo,jeszcze przed weekendem wygladalo to zupelnie inaczej,takie male krostki a tu takie zmiany,hmmm...pani w aptece dziwnie spojrzala,wstrzasla sie i mowi ze trzeba posmarowac mascia z antybiotykiem ale niestety tylko na recepte.

ojej....dziwne to co opisałas. I co wiadomo już co to???


Bosszze...ta pogoda mnie wkurza. Taka róznica temperatur nie wplywa na mnie dobrze. już mnie boli gardło i zauważyłam rope na migdalkach. Angina jak nic. w zeszłym roku cały czerwiec walczyłam z anginą ropną, brałam trzy antybiotyki bo pierwsze dwa w ogóle nie dzialaly. Wtedy tez róznica teperatur mnie dobiła, bo wróciliśmy z mężem z Madery, tam ciepełko, a w Polsce czerwiec zimny i deszczowy byl...Teraz psikam tantum verde i mam nadzieje,że się nie rozwinie i antybiotyk będzie zbędny, bo przecież karmię mojego bąbelka...

 

[FotoIza]

Wronka moja siostra sie buduje przy gł. ulicy więc jeszcze tam nie mieszkają :-)
Zdrówka życzę, ja w sobote wyszłam to od razu gardło poczułam... ogólnie ja wchodze do pomieszczenia klimatyzowanego lub samochodu to gardło sę odzywa i chrypię!

 

[Madziara]

Ja też wczoraj obudziłam się z bólem gardła a dzisiaj miałam mega katar. W ogóle to mi ostatnio jakaś alergia się ujawniła, bo budzę się i przez 2-3 godziny mam katar,a potem spokój. Jak zaczęłam brać Amertil to trochę lepiej jest.

 

[FotoIza]

Madzia to i Tobie zdrówka zyczę!