reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

Ja ze spaniem jakoś kłopotów nie mam, młody tez ostatnie diwe noce przesypia całe - bez budzenia się. W domku to nawet przyjemnie jest - dzisiaj się nawet za prasowanie wzięłam :) Gorzej jak się wyjdzie na dwór.

U nas w domu za to w łazience jest taka wilgotność, że z rur woda kapie i osiada na ścianie, a pranie schnąć nie chce. Nigdy czegoś takiego nie mieliśmy. Okno mamy cały czas otwarte ale jak na razie nic to nie daje. Boję się, żeby jakaś pleśń albo grzyb się z tego nie zrobił.
 
reklama
u nas w pokoju na piętrze 30 stopni, musiałam rybki chłodzić:szok:,
uciekliśmy na dół, bo w pokoju na dole idealne 22 stopnie, chyba dziś dzieciakom basen na podwórko wyciągnę, tylko niech cień przejdzie:tak:
Madziara, u nas w łazience to samo:baffled: kafelki całe mokre, ściana zawilgocona, zgłosiłam do administratora i ponoć ma jakiś wentylator zamontować, tylko nie ma forsy na razie:confused: najlepiej nie wieszaj prania i wywal z łazienki wszystko co łapie wilgoć (kosz na pranie, ręczniki) bo pleśń murowana:tak:niestety taki urok kamiennicy:wściekła/y:
Iza, moja siostra jest niskociśnieniowcem i też mało pije:tak: rano kawa i wieczorem herbata - i tyle wszystkiego. Ja już 2 butelki wody wypiłam dziś:tak:
 
witam się niskociśnieniowo ;)
ja też w tej grupie, ale pijaczką jestem ;) mnie by 25 stopni wystarczyło bo tak sie zyc nie da ;)

Iguś został wczoraj skrócony o głowę ;) ma tylko 3mm włosów i ja rozważam taką fryzurę wtym upale. Natomiast mamusia czyli ja wybrałam sie wczoraj z koleżanką do kina na Seks w wielkim mieście 2. Slyszałam głównie negatywne oceny na temat filmu, ale to brednie, mi się bardzo podobał. Do tego stopnia się nakręciłam,że poszłyśmy jeszcze w miasto hihi taki mini clubbing bo chciałyśmy potańczyć a było po 22 i parkiety puste, więc zanim znalazłysmy lokal to mały spacer miałyśmy a wieczór był taki niesamowicie przyjemny. już dawno nie miałam okazji tak spacerować. Niestety po północy już w domciu trzeba było się znaleźć bo pobudka dzieci a koleżanka do pracy ;)

Madziara,

ja się przebieram i prysznicuję na zmianę w tym upale :szok:

Soppana,

jakbyś miała taki większy basen to jedziemy do was hehe

Iza,

twój organizm ma dość oryginalne wymagania :-D a zimą to pod iloma puchowymi kołdrami sypiasz ? ;-)
 
Iguś został wczoraj skrócony o głowę ;) ma tylko 3mm włosów

Soppana,

jakbyś miała taki większy basen to jedziemy do was hehe


Ignaś też ma od wczoraj 4 mm, tak sie biedny pocił, ze maszynka poszła w ruch
a basen, niestety ma w porywach metr średnicy :-D jakby był większy, to sama bym wskoczyła:tak: chociaż przed chwilą kropilo:confused:
 
Soppana łazienka opróżniła i dmuchawa włączona - dzięki za radę.

My basenu nie mamy - w zeszłym roku dziewczyny miały taki ogromny u dziadków, ale niestety nie przetrwała lata. Nie wiem czy im coś kupimy, bo tutaj nie ma gdzie postawić, a do dziadków jada dopiero w sierpniu.
 
Oj tak...upał niesamowity. Dlatego ja od wczoraj jeżdze codziennie rano o 6,30 na działke. Mąż mnie zawozi, potem jedzie do pracy a wieczorem Nas odbiera:-). Córcia z babcią nocuje, a ja z synkiem jeszcze wracam. Na stałe zjedziemy chyba w lipcu. Całe szczescie, że jest ta dzialka bo w murach chyba bym padła, a tak cały dzień siedzieliśmy na zalewem. Weronika szalała w wodzie, a ja w cieniu pod drzewkiem z Boryskiem. Wiaterek lekko zawiewał i synus smacznie spał w wózku. Wentylacje mu w budzie zrobilam, moskitiere zarzuciłam coby go robactwo nie oblazło i spał aż miło;-).

Jutro ma byc chlodniej i całe szczescie bo robimy imprezke na działce z okazji córci 5 urodzin i bysmy padli w ten upał.

ok lece bo musze jeszcze liste zakupów przygotowac...
 
Agnes.... o dziwo zawsze tylko pod jedną kołderka sypiam, bo mamy cieple mieszkanko ;-)
Ale podczas ostatniego wiosennego wypadu w Bory spałam pod dwoma kołderkami, jednym kocem i zmarźnięta wstawalam!

Bylismy dzis na spaceku w Samociązku, ale tam pieknie i jaki cudny zachód słońca!

Wronka udanej imprezki i caluski dla solenizantki!!!!
 
Wronka wszystkiego najlepszego dla Weronisi!!!

Dzisiaj się zdecydowanie ochłodziło. Byliśmy popołudniu na szeregu imprez (od Drukarni po Rybi Rynek) i cieszyłam się, ze wzięłam dzieciakom długi rękaw bo by im zimno było.
 
Agnes.... o dziwo zawsze tylko pod jedną kołderka sypiam, bo mamy cieple mieszkanko ;-)
Ale podczas ostatniego wiosennego wypadu w Bory spałam pod dwoma kołderkami, jednym kocem i zmarźnięta wstawalam!

Bylismy dzis na spaceku w Samociązku, ale tam pieknie i jaki cudny zachód słońca!

Wronka udanej imprezki i caluski dla solenizantki!!!!

a my właśnie tam mamy działeczkę...hehehe

Dziękujemy za zyczenia:-)
 
reklama
Wronka,

spełnienia marzeń dla córeczki !

my wczoraj byliśmy na imienino-urodzinach babci, okrągłe 90te !
a dzisiaj rano dopiero zauważyłam u synusia dziwne pimple na głowie i najpierw pomyślałam, że tak go komary pogryzły, ale po bardziej szczegółowej analizie przypomina to ospę !!!!!!!!!!!!!!!
mąż wyjechał i wróci wieczorem, więc czekam na teściów i pojadę do dyżurującego pediatry, żeby postawił diagnozę. po prostu bajka. cholerka ! ciekawe jak to Pati przejdzie. narazie jest czysta.

pozdrawiam z domowego więzienia ;)
 
Do góry